Mantis

kuzyn ma urodziny Będę w warszawie. to kiedyindziej wtedy.

Re: [Gdańsk] :) W nieco innym temacie, ale wydaje mi się że to ja wpadłem na pomysł o takich spotkaniach. A przykrość emotikonkowa jawnie urojona (jakby było mi smutno to poszukałbym sobie jakiegoś sensownego kąta by zmienić się w małą zapłakaną kuleczkę zamiast o tym pisać ). Dawno mnie na forum nie było bo jakoś mi tu dziwnie jest, toteż zdziwiony jestem że udało wam się skrzyknąć :) Jeszcze bardziej zdziwiony jestem że bergamotka nie ma 10 lat...

Lady_B, to są emotikonki przedstawiające moją reakcję na to że organizuje się jakieś wypady a ja nic nie wiem. od szoku po smutek (urojony właściwie ale imho zabawny.

historyjka obrazkowa '_' -> '_' -> *_* -> 0_0 -> O_O -> *o* -> *O* -> *~* -> ;_; -> T_T Nikt mnie nie wołał i jeszcze mnie Mateuszami nazywają T_T

ptaki-dziobak

A kombos, mocium panie. Przynajmniej tak mi się zdaje.

ja studiuję w gdańsku. Nie brakuje mi znajomych ale takich jak ja, narazie jeszcze nie spotkałem. Chyba nie spotkam nawet.

Czy możliwe jest jednoczesne posiadanie nerwicy ADD i synestezji?

cnotka-zabawa

tia... Takim oto przebiegłym totalitarnym zabiegiem wątek o zastrzeżeniach co do modycyji został zinfantylizowany i przeniesiony w miejsce w którym nikomu krzywdy zrobić nie może... Ale za to mamy fajny wątek o Madagaskarze... Hańba ci korba. Wątek przeniosła a tematu jeszcze nie zmieniła...

? a kto tu się do ciebie dopierdziela? Nie mam pojęcia kto co moderuje, ale jakieś dziwne rzeczy czasami się dzieją... Sorry za orta, człowiek po 2 imprezach wraca w końcu do domu, do ukochanego laptopa... W niektórych stanach świadomości człowiek nie jest w stanie pisać poprawnie gramatycznie i ortograficznie. -- 03 mar 2011, 00:44 -- edit bo właśnie ze ścianki wróciłem i dalej słabo kontaktuje. paradoksy, modowi nie przystoi ściągać ramiączko tak przy wszystkich. Toć to przecie prowokacja, i jawnokusicielstwo. Wstydź się dziewczyno, a ja się pomodlę za ciebie.

Właściwie jest to sprawa raczej podejściowa niż organizacyjna. Czemu na tym forum z taką łatwością podchodzi się do używania nożyczek i bananów? No bez sensu. O wiele lepszym systemem IMHO jest po prostu zwracanie uwagi i tworzenie oddzielnych działów w których linczuje się osoby. Albo wystawianie banów czasowych.

Orgazm orgazmowi nie równy... wytrysknie zawsze = orgazm w pełnym tego słowa znaczeniu o to to to dokładnie wcześniej się mi to nie udawało a teraz jest super nauczyłem się co i jak A nie jest to tak że każda kobieta wymaga indywidualnego podejścia? Imho jeśli już, to znasz zestaw technik i wiesz na co zwracać uwagę... Szkoda że nie widziałem tego tematu wcześniej... 1. Mam debilowate uczucie że czas mnie omija, przepływa przez palce a ja zupełnie nic nie osiągam. To jest przykre 2. Ból który kiedyś atakował tylko prawe przedramię poszerzył zakres działalności i teraz atakuje całe ramię (całe ręka = bark).

kiedy się usmiecha... Ale nie tak jak na zdjęciach. Kiedy ma TEN usmiech. Właściwie, kiedy widzę szczery radosny usmiech wywołany przezemnie, to dostaje duchowego orgazmu. (nirwana taka no)

coś w tym jest... albo w T-shicie

zdecydowanie wymagało bo temat fajny a tu taka bzdura napisana :)

No tak. Najwierw trzeba sobie puknąć, potem trochę bzyknąc a na sam koniec można zasłużyć sobie na łaskę wypowiedzi w temacie. No wiesz...tak jakby......wypowiadając się w temacie " jaki smak ma rosół" nie jedząc rosołu jesteś lekko niemiarodajny.........bo jeśłi ni8e masz żadnych kontaktów z kobietami, to wypowiedzi w tym temacie opierają się głównie na twoich wyobrażeniach To jest temat o seksowności czy o seksie? SZCZERZE! Nawet nie mając żadnego doświadczenia w seksie mógłbym ocenić czy dana rzecz sprawia, że chciałbym z kimś się kochać czy nie.

Czemu akurat Diunę? Jak leci gdzieś to powiedz na jakim kanale.

Ja bym bardzo chętnie dołączył, ale tyle formalności do załatwiania...

Nigdy jeszcze nie słyszałem o czymś takim. Co racja to racja. Ja np mam swoją własną wiarę, ale nie ma w niej raju jak u chrześcijan, więc mnie to nie rusza :)

Mam nadzieję że nie palnę żadnego offtopu ale: Plan od wtorku do piątku: - 5 kolokwiów (2 zrealizowane) - 2 egzaminy (1 zrealizowany) - projekt za 8 godzin mam egzamin i potem koło, a jutro dwa koła. Od 3 dni spałem 3 godziny. Ogarnia mnie lęk. Wstręt przed nauką jest tak silny że aż mnie telepie. Nie jestem w stanie zmusić się do nauki, a jestem w połowie przygotowań na jutro. Boje się. Odczuwam synestetyczny urojony ból. Jestem wściekły. Ogarnia mnie powoli poczucie beznadzieji i rozpacz. Mam do wykucia 100 pojęć (30 stron A4), z których we wszystkich chodzi o to samo, różnią się niemal wyłącznie składnią a za pomylenie pojęcia otrzymuje się 0 punktów. Zawieszam się.

wczoraj pisałem dwa koła dzisiaj uwaliłem egzamin, jutro piszę koło i egzami, pojutrze piszę dwa koła, na poniedziałek muszę oddać projekt. Ze wszystkiego brakowało mi po kilka procent. Czuję jak coś we mnie pęka

widzę, że o nieprzyjemnych rzeczach nikt gadac nie chce:P

czyli przybliżam się, wzdycham "hmmm" i w odpowiedzi dostaję "oooooh"? Z taka transmitancja się jeszcze nie spotkałem. A na poważnie. Z cała moja synestezja nie mogę sobie tego wyobrazić, chociaż mam małe przebłyski. Patrząc na to w ten sposób czy przez sam dotyk może dojść do "poczucia gwałtu"?

1. nie wiedziałem że zakłada inne konta 2. uuu... Nie doczytałem że nikogo nie interesuja posty paradoxy. 3. Ja wcale nie poparłem harpa. to zdanie o seksualnej przyjemności było nawiązaniem do wcześniejszej dyskusji, ale już porzucam temat bo nie będe 8 razy ludzi nawoływać... Chyba będe kandydowac na moda skoro lakuda mówi że jest opcja.