Mantis

Popieram marcję. Wiem jak sam się zachowuje, kiedy dostaje ataków. Może nie jestem długo na tym forum, ale IMHO wyczyny harpa maja raczej charakter wyskokowy, ergo należy się tylko czasowy ban. -- 07 lut 2011, 22:27 -- to co z tym moim pytaniem :)?

to może jednak mały comeback i odpowiedź na pytanie czy jest to przyjemność seksualna? (edit. czy może taka jak przy pękaniu folii bombelkowej)

Harpagon. Przy całej mojej sympatii do ciebie, w jaki sposób ma się do Imho dziewczyny mają rację. Dziewczyny, rozumiem że to może być przyjemne, ale u was jest to rodzaj seksualnej przyjemności?

Będę drastyczny ale chuj mnie strzela jak takie coś czytam. CN powiem ci, że umiejętność dostrzegania własnych wad, jest cechą ludzi wartościowych, jednak twój problem polega na tym, że nadgorliwość do ruchania nie wiedzie. Tak, jesteś brzydki. Ale rzeźbić jest w czym. Tak, masz problemy. Nad problemami można popracować. To nie wygląd ani problematyczność skreśla cię z puli genowej, ale twoje podejście do tego. Nie będę cię próbował zmotywować do czegokolwiek, ale twoja wartość nie wzrośnie dopóki samoocena nie poderwie się z podłogi. A tak, korzystając z ogólnej wesołości, zapytam raz jeszcze

Z mamą też masz problemy? Przecież to kobieta. Nie masz żadnej przyjaciółki, dziewczyny? Jak masz to Z nimi chyba gadasz. Jeśli masz to inne kobiety też traktuj jak koleżanki, aż w końcu którejś wyznasz wieczną przyjaźń. Jeśli nie masz koleżanek, traktuj kobiety jak matki. Może któraś się złapie:P

Jak słyszę taki tekst to zazwyczaj na wejściu sprzedaje ludziom chlapa. Nerwica, weź ty mi powiedz w jakich jednostkach mierzy się wartość człowieka?

{sugestia} Wydzielenie osobnego wątku?

Już TA jest lepsza. Ja bym inaczej dobrał kategorie. i przedstawił całość w trójwymiarowym interfejsie. A seks imho nie powinien w ogóle być w jakiejkolwiek kategorii. Poza tym nie jest to offtop?

mnie tak zastanawia co za kretyn umieścił seks na równi ze spaniem jedzeniem i piciem. Przecież seks to coś od potrzeby przynależności wzwyż wg tej tablicy :http://rajnaziemii.blox.pl/resource/Piramida_Maslowa_1.jpg , bo wszędzie można go ulokować w zależności od celu lub przyczyny uprawiania. Nawet dla nas, facetów, którzy ponoć mamy większy apetyt. W ogóle nie wierzę w całą tą piramidę, bo IMHO nie sprawdza się.

:) Ja tam bardzo NIE lubię dotyku. I mam nadzieję że mam jeszcze do tego prawo :) Nie jest to związane z obawą przed utratą ale błędami w wychowaniu. Potrafię jednak na nieokreślony czas udzielić komuś pozwolenia na dotykanie mnie (i odczuwanie przyjemności z tego), co też mnie zastanawia. Mam taką prośbę. Wracamy do tematu ok? Zaczynam pytaniem: Ponoć całe ciało kobiety jest jedną wielką sferą erogenną. Ja też potrafię odczuwać przyjemność z dotyku ale jest to po prostu przyjemność, jak przy jedzeniu pizzy, czy lodów. Jak to u was wygląda?

od kilku dni mam cięzki okres... Sczerze powiedziawszy zachowuję się i czuję jakby właśnie okres miał. chyba za bardzo szaleją u mnie hormony

Wiecznie młody. Mnie się wydaje czy ty tu szukasz seksualnej partnerki?

W każdym mieście są różni ludzie. Ja nie mówię że warszawiacy są źli, ja mówię, że fajnych nie spotkałem i że u mnie takie stereotypy krążą. Tyle. Nie mówię że wy jesteście złe bo z warszawy, tylko dziwne że jesteście z warszawy. :) to jest chyba offtop no nie:P? -- 31 sty 2011, 21:53 -- Ci których spotykałem, mieszkańców miast poniżej 100 000 traktują jak wieśniaków więc stereotypy nie potrzebne.

Marcja zdziwiłabyś się ilu warszawiaków odwiedza pomorze. Zwłaszcza latem, gdy wielu studentów jak ja, pracuje w turystyce. Kiedyś też mi się wydawało że to po prostu stereotyp, ale teraz staram się zrozumieć dlaczego jest tak a nie inaczej. Na pomorzu "warszawiak" jest wyzwiskiem, a ja jakoś po prostu jeszcze nie spotkałem warszawiaków wyłamujących się poza ten stereotyp. a wracając do tematu. Czy zdolnośc do błyskawicznego rozpinania stanika o czyms świadczy?

stolica jakoś nie kojarzy mi się z pozytywnie nastawionymi ludźmi, a już któraś osoba mówi mi że jest tam fajnie...

Tak patrzę na ten post i patrzę skąd piszesz... Dziwne... Mam lekki dysonans poznawczy.

Pomoce naukowe mowisz... Czyli linijka? To jest przerażające...

Nie o to chodzi. Jeśli w każdej kobiecie jest biseksik, to do trójkąta nie sa potrzebne 2 biseksualne kobiety, ale 2 kobiety. Rozszerza to zakres osób z którymi można uprawiać "podwójny seks". Mnie to cieszy :) Wiesz co... Ja jednak zostanę przy swoim. w pewnych sprawach jestem dość staroświecki Akwarystycznej analogii nie załapaelm.

Wiesz co... Powiem ci tak (mam nadzieje, że nie będę wulgarnie obrazowy). Penisa mam na co dzień. Jestem z niego zadowolony, nie potrzebuje żadnego innego. Za to piersi nie mam i bardzo mi z tym źle. Mniej więcej dlatego jestem hetero. Hmm... Czyli seks w trójkącie jest dużo mniej niemożliwy niż przypuszczałem... FAJNIE!!

czyi co?

Jasne że mają, ale ale kurę łatwiej upolować niż kaczkę(i jednocześnie kury mozna pałaszować stadami). Jak ktoś żadnej kaczki nie trafi, to robi się głodny. Co robi głodny myśliwy, można odgadnąć przyglądając się poczynaniom lisa. Analogia czytelna? [Dodane po edycji:] Mysle, ze niemal w kazdej. Ale byl juz o tym watek... oooo właśnie mnie to zastanawiało...

Maz mojej dalekiej kuzynki chyba tez myslal o goscinnosci w kroku...Teraz jednak biedak zachodzi w glowe czemu owa kuzynka z milej i uroczej zmienila sie (w rzeczywistosci zawsze taka byla) w wiedzme, manipulantke i intrygantke. Rozwod juz w toku i pewnie teraz jego kryteria wyboru beda nieco inne, niz goscinnosc/niegoscinnosc w kroku... Oj tam oj tam. Zwykłe codzienne uprzejmości nie są podstawa do zawierania małżeństw. Sam sobie chłopak winien. Bo pociągają mnie również kobiety? A same dlatego, że faceci siedzą cicho! U. Nigdy nie poznałem żadnej biseksualistki. Ani lesbijki. ... Właściwie zawsze mnie to zastanawiało. Kobiecość to obecnie pierwiastek piękna w najczystszej postaci. Całe piękno tego świata ma w sobie coś z kobiecości. W tym układzie : co jest fajnego w facetach? nie wiem no, dla mnie heteroseksualne kobiety są nienormalne Ps. W każdej kobiecie siedzi mały biseksik?

Moja synestezja - słyszę muzykę związaną z doznaniami płynącymi z innych zmysłów (w wielkim uproszczeniu) i oraz muzyka wywołuje inne zmysłowe doznania. Dzisiaj jest jedna z tych chwil w której słucham sobie: I bardzo mnie ta zdolność cieszy.

khym khym. Czemu o seksowności kobiet wypowiadają się same kobiety? Czy faceci nie wyczuwają fałszywości? Wyczuwają. Tylko jakoś tak się złożyło, że te udające słodkie i urocze są zazwyczaj gościnniejsze w kroku. Nam też nie podoba cię takie udawanie, ale cóż... Trzeba się z tym pogodzić. Tak na serio nie jest powiedziane że lubimy tylko wiecznie wesołe laski. Ja np. mam fetysz dziewczyn z rozbitych domów. Nie wiem czemu ale wszystkie bliskie mi osóbki z takowych pochodziły.

top 5 najseksowniejsze umiejętności faceta to:...?