gina

Och Faunik ... nie masz pojęcia, jak bardzo chciałabym, żebyś wysyłał ten "bałagan"... nawet jeśli twoim zdaniem jest nieczytelny i nielogiczny...nie zostawaj z nim sam na sam...wspólnie, może uda się go jakoś "posprzatać"...Masz w sobie tyle ciepła...spływa na serce w niewysłowiony często sposób... jak balsam dla duszy, ukaja i ucisza każdy ból... Pewnie dlatego tak często tu bywam...żeby od kogoś wziać lub komuś dać ta iskierkę która rozgrzeje serce...

Witaj Agna !!! Miło Cię poznać...

Ja staram się oglądać w poniedziałkowe wieczory teatr telewizji... wolę przeczytać dobrą książkę albo pójść na spacer... nie stronię od dobrego kina ale niestety brakuje go w naszej telewizji...seriali niestety nie oglądam....

Oj!!! jestem,jestem... nigdzie już się nie wybieram... kocham Was przecież mocno!!!!

Wszystkiego naj,naj lepszego droga Kasiu!!! Dużo szczęścia, zdróweczka, miłości i kasy... Zyczę z całego serca Gina

mam w domku dwie roślinki.... jedna to bluszcz i rośnie sam, podlewam go wtedy, gdy sobie o nim przypomnę...a druga to skrzydłokwiat, przepiękny zresztą, bo ogromny, o niego naprawdę staram się dbać...

Wiesz? ja też mam lepszą...i to dużo....

Witaj bodzio !!!

Witaj Kastor !!

Witaj Brain !!! odwiedzaj nas często

Droga Lilo!!! sen o uciekaniu jest przejawem lęku i nieumiejętności stawienia mu czoła...Lęk może być zewnętrzny lub wewnętrzny...spadanie na ziemię symbolizuje zderzenie z twardą rzeczywistością i utratę złudzeń...Krwawienie to oznaka ran emocjonalnych, utraty sił życiowych, osłabienia..droga którą widziałaś we śnie jest symbolem Twojej drogi życiowej, odnosi się do przeszłosci, przyszłości i sytuacji obecnej,jest również symbolem zmiany i przejścia z jednego poziomu życia na inny...pewnie sa wokół Ciebie ludzie, którzy Cię nie słyszą i nie rozumieją... ziemia natomiast symbolizuje ciało śniącego lub sprawy materialne i przyziemne,pewnie masz aż nadto problemów ...umieranie symbolizuje kończenie się pewnego etapu życia i wkraczanie w następny...mam nadzieję, że lepszy, pozdrawiam, gina. [ Dodano: Sro Lut 14, 2007 12:34 am ] Maiev słoneczko!!! Może mały urlopik od forum, bo jak już Ci się śni? A że kolorowe to dobrze, bardzo pozytywnie!!! duże buziaczki!!!

Nie bardzo rozumiem...jak poprzednicy...

Witaj Achilles

malutka witaj serdecznie!!! Miło Cię poznać!!!

Witaj nike2013 !!! tutaj nikt nie jest sam... cieszymy się, że jesteś, pozdrawiam

Witaj Beatko !!!

Witaj hunch !!! no widzisz, nie jest tak źle, jak się obawiałes.. bywaj z nami częściej..

Ja ciebie!!! Piotruś!! to znaczy, że jest jakaś osoba która ma ogromny wpływ na Twoje życie (byłoby inaczej, gdybyś to ty prowadził) i na dodatek ten wpływ jest zgubny strasznie (kilka razy o włos od wypadku ) ...do czego zaprowadzi ta znajomość nie wiem (spadliśmy do wody przez dziure w moście..)..gdzie dziura oznacza pułapkę a most przejście między dwoma etapami życia...ponieważ wypadek we śnie zwłaszcza samochodowy to szczególne ostrzeżenie dla śniącego,który być może,w niewłasciwy sposób kieruje swoim życiem... a wracając do spadania ze schodów...spadanie oznacza pogorszenie nastoju, utratę kontroli,rozczarowanie,niespełnienie marzeń,brak oparcia,utratę równowagi psychicznej..a schody to droga do wiodąca do wyższych i niższych pięter osobowości... w zależności czy się wspinasz,czy upadasz..jezuuu...ależ nawypisywałam strasznych rzeczy...pozdrawiam

Witaj hybrydo !!! Nie wiem, jakie są Twoje relacje z rodzicami...czy wogóle wiedzą, co to jest depresja... czasem zastanawiam się, jak bym zareagowała gdyby któryś z moich synów przyszedł do mnie z takim własnie problemem...Teraz, odkąd jestem na tym forum nie miałabym problemu...a kiedyś..pewnie szukałabym pomocy...myślę, że bardzo delikatnie można by im nakreślić skalę problemu...zapytać, czy wiedzą, co to za choroba i że obawiasz się, że dotknęła właśnie ich dziecko... trudno jest radzić cokolwiek nie wiedząc, z kim ma się do czynienia...ale spróbuj...to może być ogromny krok ku lepszemu..krok do zrozumienia i wyleczenia..pozdrawiam serdecznie gina

Pisz Beatko, pisz wszystko, co Ci leży na serduchu....bez obaw, bez lęku...to forum jest wyjątkowo przyjazne, mam nadzieję,że zdążyłaś się już do tego przekonać..no i do nas...

Mnie nie trzeba namawiać...i tak zaglądam tu codziennie..

Witaj marcinku

no Aga, trochę to trwało,ale udało się,gratuluję!!!! Jesteś wielka!!!

stephanus witaj na forum!!! dasz sobie radę...

Witaj iskierko wszystko będzie dobrze,zobaczysz....