
Miss Worldwide
Użytkownik-
Postów
1 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Miss Worldwide
-
zenon, ja np po seroxacie mialam nawrot i dali efectin. jesli efectin pomogl to moze poprostu za szybko odstawiles. ja wlasnie tak mialam z seroxatem. pomogl i odstawilam. i dziadostwo wrocilo. moze w mysl lekarza efectin nie byl lekiem, ktory dal dobry skutek w twoim przypadku skoro powrocil. dlatego zmienia. po co masz znowu brac efectin 1.5 roku skoro ci nie pomogl. toroche inne moje zdanie od zdania cytrynki. ale kazdy ma prawo do swojego zdania.
-
gosia hd, ja mialam tak po odstawieniu benzo do okolo pol roku z tym, ze z czasem coraz razdziej. przed zasnieciem tez napiecia i pol sen albo przebudzanie sie co chwile. no i te pocenie sie. ja nie bylam na detoxie. po 5 latach odstawialm sama z dnia na dzien. bez zmniejszania dawki. bralam codziennie okolo 20-40mg cloranxenu, przewaznie wieczorem. czasem wkorzajace mnie sytuacje sprawialy, ze w dzin dodatkowo zarzucalam 20mg ale rzadko.
-
LitrMaślanki, wg mnie o wiele lepszy lek. na mnie zle dziala xanax a byl jednym zpierwszych benzo jakie dostalam. zle zle zle........... cloranxen spisal sie na medal, po 5 latach troche uzaleznil- to fakt- ale dalo sie zejsc bez horrorow. wszystkim tym co sie boja polecam szczerze zaczac od ugryznienia tabletki, kawaleczka. mniej strachu i sami zobaczycie reakcje. okruch nie zadziala to wziac troche wiecej i tyle. jak dal 10 mg to nie musisz przeciez walic 10mg calego. ugryz, poczekaj, zobacz, ze nie gryzie :) ale bierz krotko, zanim antydepresant zacznie dzialac tylko. a pozniej tylko w awaryjnych sytuajach, po co sie uzaleznic. wiem, ze na forum juz o tym pisano wiele razy ale wole dla pewnosci napisac. zeby nie wyszlo, ze namawiam do walenia non stop bezno, bo tak absolutnie nie jest. mnie pomogl ale, ze nie odstawialm na czas to wpedzil w depresje. pozdro -- Śr cze 15, 2011 4:44 am -- 19_latek, nie wiem, wiem, ze 5mg cloranxenu to slabizna. a ile mg xanax bierzesz i ile czasu? ja bralam cloranxen ale po 20-40mg (Clorazepato dipotásico (D.C.I.) GABOB Piridoxina (D.C.I.) clorhidrato i fajnie sie zasypialo ale jak mialam co innego do roboty to wcale mnie nie usypial. pytanie ile bierzesz xanax i jaka dawke bo to wazne. poczatki z benzo to zamulal mnie 10mg.
-
pfff, kazdy lekarz co innego. ja jak pobieglam z objawami swoimi to powiedziala, ze to sie zdarza i przejdzie i przeszlo. trzeslo mnie po seroxacie to powiedziala, ze doda mi leki zeby uspokoic trzesienie, ja nie chcialam ich brac bo sie balam oczywiscie powiedziala, ze moze moge zniecs te trzesienie sie a w zamian miec w glowie normalnie- zgodzilam sie :) jak cie zamula mocno to nie bierz calej dawki tylko polowke czy cwiartke. tez nienawidzilam zamulenie (kiedys :/ lekarz ci zmienil to ok. ja gdybym byla lekarzem :)) to bym postarala sie zebys przeczekala 2-3 tyg. i wtedy jak nie przejdzie to zmienic. zamulacza dac i tyle. jak za bardzo zmula to jak juz pisalam brac mniej od tego co przepisuja. z czasem sie nauczysz, poznasz swoje cialo, organizm i reakcje na leki. lekarza bedziesz potrzebowac tylko po to zeby wypisla recepte. a za jeszcze jakis czas sama bedziesz iwedzic kiedy, poprosisz go o zmniejszanie dawki :) ci co mamy to od lat znamy swoje ciala i w sumie lekarze to wiedza i dzialaja wspolnie. nie na sile. ale na poczatku wiadomo, wszystkogo sie boisz, zaufania ani do lekarza ani do tabletek. (ja np bylam pewna, ze to co mi jest to oni sie myla i tak naprawde to mi co innego jest RITKA co uc ciebie. jak tam efectin i waga??? schiza przeszla??? a moze zaczyaasz tyc? skrobnij cos co i jak u ciebie.
-
jak dla mnie to xanax czy tam alprozolam dziala dobrze ale krotko. i tyle. mam porownainie bo 4 lata czy 5 lyakalam cloranxen. po drugie, i wiele szybciej wciaga, uzaleznia, i nie daje spac jak sie nie wezmie. no ale organiz jak organizm. po braniu cloranxenu jak odsawilam tez nie spalam jak aniolek tylko ciezej sie zasypialo i sie przebudzalam, albo spalam pol snem itd. ale po braniu xanaxu przez tydzien nie wzielam raz i zero snu cala noc a wieczorem pracowalam do pozna. wyrwala o 9 rano do lekzra jak burza po xanax bo musialam przeciez cos pospac przed robota. lyknelam i zasnelam jak aniolek. za szybko uzaleznia. bynajmnie u mnie ten problem z zasnieciem. reszty nie wiem bo za krotko bralam i w dodatku zmienilam na lexotan. zobaczymy co to za paskudztwo. ja uwazam, ze jak na 5 lat brania benzo, (cloranxenu, codziennie) to rzucienie go nie bylo takie straszne. jak dla mnie lepszy lek i tyle. a ty xanax juz wali takie szopki po tygodniu :/
-
co do reszty ludu: nie chce mi sie wbijac w temat i grzebac ale fakt, widzialam tez nazwe anxiety disorder. ale co wtedy z anxiety neurosis? i np tu w Hiszpanii- neurosis de ansiedad?. wiec nie wiem, jak bede miala checi to pogrzebie w necie czy gdzies, narazie jedynie stwierdzam jakie sa nazwy i o jakich slyszalam. wiec wg tego nerwica lékowa powinna taka nazwa istniec. jesli mozna prosic o zrodla gdzie jest stwierdzone, ze nie mozna uzywac w medycynie nazwy nerwica lékowa? i ze nerwica narzadow wewnetrznych nie istnieje? bo ja wiem, ze istnieje i skoro istenie to tez np nerwica serca nie ma nic do czynienia z nerwica kojarzona jak pisales z wybuchami nerwow, szlaem itd. wiec nerwica lékowa ma swoj sens.
-
halenore, jak dla mnie mniej. jak wezme tyle zeby cos poczuc czyli okolo 4mg. to mniej, ja stawiam na 2-3 godzin. w sumie by sie sprawdzilo z tym co mowil kiedys moj lekarz psychiatra-neurolog, zeby lepiej brac mniejsza dawke ale nie co 6 czy 8 godzin tylko co 2. ja zaczelam od lexotanu- cwirtke co 2h. wtedy mnie zmulalao bo nigdy nie mialam do czynienia z zadnymi benzo itd. a jaka to byla dawka to nie pamietam bo dawno temu.
-
marcja, 1. wlasnie o to mi chodzilo, ze lekarze i wszyscy nerwicowce (stracholudzie) tak to nazywaja i wiedza o co chodzi. 2. o nerwicy seksualnej jak dotad nie slyszalam 3. "cala Polska" chodzilo mi wlasnie o nas tutaj. tych co to mamy. I zgadzam sie, ze NERWICA to brzmi dla tych co nic nie wiedza "o nas" ze jestesmy nerwicowcami "slabe nerwy" a wlasnie o to mi chodzilo, tego terminu mi brakowalo- ZABURZENIA LÉKOWE- to jest dobra nazwa ogolna. bynajmniej jak dla mnie strzal w 10. Tylko moze nazywaja to nerwica bo (nie wiem jak sie wyrazic, sory czasem mi slownictwa brakuje) korzenie choroby sa z ukladu nerwowego czy neurony czy jak to tam od strony medycznej, no i przeciez bezno niezle na uklad nerwowy dzialaja. No i dlaczego nazwa np po ang. to anxiety neurosis? (chyba nawet w lacinie tak sie nazywa) po hiszpansku NEUROSIS DE ANSIEDAD i na polski wychodzi ZABURZENIA NERWICOWE (slowo "strach" czy "lék" w nazwie nie wystepuje. A jest to nasza choroba.) Nie wiem czy rzeczywiscie nie ma takiego pojecia w medycynie w Polsce ale skoro tak mowicie to pewnie macie racje. Widocznie przyjelo sie tak , ze nazywaja to nerwica lékowa. -- Wt cze 14, 2011 1:23 am -- tak apropo to niech admin zmieni nazwe forum z nerwicy.com na co innego bo to nie nasza choroba PS. wydaje mi sie, ze ten temat nie powinien byc w temacie XANAX bo np teraz chce napisac na temat tabletek i tak troche dziwnie, ze zeszlo sie tu z tematu tak daleko. dostalam dzisiaj lexotan. tu sie nazywa lexatin firmy Roche. Dostalam 2 pudla kapsulki 3mg. Musze sprawdzic jego moc wiec najpierw pol walnelam. jak narazie nic. dziwne bo tutaj jest w kapsulkach a pamietak kiedys w Polsce jak mi lekarz dal raz recepte to byly to tabletki. Mam nadzieje, ze jest bardziej podobny do Cloranxenu niz XANAX. Xanax strasznie dziala uzalezniajaco jak dla mnie. W ciagu kilku dni doszlam do 5mg i ciagle wiecej mialam ochote wlanac bo no nie moglam zasnac. zobaczymy jak ten lexotan. Szukalam temtu Lexotan ale nie znalazlam, moze zle szukam.... tylko jakies wyrywkowe wpisy w postach znajduje. no trudno.
-
mariusz19, a jakie jest slowo? gdzie go szukac? jak nazywaja to lekarze? a anxiety neurosis to co to? bo mi to brzmi na strach i nerwy, czyli cos w tym kierunku. Mieszkam w hiszpanii i tu nazywaja to ansiedad (to samo co anxiety) albo crisis panico itp. a nerwica serca czy zoladka? Nie atakuje tutaj ciebie, zebys tak nie odebral. Ale jak to sie ma do tego co piszesz. Mnie obojetne czy to nerwica czy nie. Zbyt nerwowa to nie jestem. Ale non stop bylam w léku. Jak zwal tak zwal cala Polska wie co to nerwica lékowa.
-
mariusz19, agadzam sie z pukntem 6 i jeszcze jednym ale nie zgadzam sie co do porownania z insulina bo w benzo nie chodzi o uzaleznienie ale o to, ze z czasem potrzebujesz iwecej zeby zadzialaly, i to tez nie byloby problemem ale to, ze bezno wywoluje z czasem depresje i to silna, wiec zamiast tylko napadow paniki masz jeszcze depresje silna prkatycznie jak w banku wiec benzo tylko jako pierwsza pomoc i w napadach. -- N cze 12, 2011 5:23 am -- err, relanium i valium nie probowalam, hydroxyzyna gowno jak dla mnie, tylko zmula a stanow lékowych nie zmniejsza )chociaz teraz ich nie mam wiec moze i bylaby dobra) cytrynka: chyba masz racje. jako pierwszy benzo w zyciu otrzymalam lexotan i strasznie mnie zmulal, no ale wiadomo, wtedy to byllpierwszy raz jak bralam jakiekolwiek chemikalia wiec organizm zmulal sie okruszkiem tego gowna. poszukam czy maja to tutaj.... sedam raz mi dali jak zama sie zglosilam do wariatkowa ale mnie nie przyjeli tylko dali wlasnie sedam i wyslal do domu niepamietam jak dzialal bo balam sie go wziac i chyba nawet nie wzielam, nie pamietam. :) dzieki za pomoc wszytkim, sprobuje tych specyfikow bo alpro cos slabiutko. tzn nie najgorszy problem, ze zeby cos odczyc z dzialania to trzba codziennie praktycznie brac wiecej i wiecej.... a to nic dobrego....
-
Dzieki Linka, o to chodzi, nie mieszkam w Polsce. I tu wycofali mi cloranxen i w zamian dali xanax. Nie dziala na mnie chyba zbytnio! Cytrynka, nie wiem cos sie motam. Ja npisalam, ze ty Cloranxen nazywa sie Dorken i bralam wlasnie Dorken (polska nazwa Cloranxen:) i wlasnie ten wycowafli i dali xanax i mam lipe. Co jest najbardziej podobne do Cloranxenu??? jakby mi ktos podal nazawe to ja juz sobie znajde jaka ma nazwe tutaj (zmienie miejscowosc w profilu bo czasem moje wypowiedzi przez to wydaja sie dziwne :)
-
nie, aplro biore okolo tygodnia czy dwoch. wczesniej bralam cloranxen i bylo ok. kiedy potzrebowalam zmulenia to wzielam cala tableteke a tak normalnie bralam polowke (tej wiekszej dawki, chyba 20mg o ile pamietam) i przez 4 lata nie zwiekszalam w sumie chyba, ze sytuacja awaryjna. uzaleznilam sie lae juz zeszlam i ponad pol roku nie bralam nic z benzo. teraz chialam troche wyluzowac sie (cytrynka: nic wspolnego z odstawianiem efectinu, poprostu chialam troche odsapnac od nerwow z zycia wzeiatych :) PROBLEM W TYM ZE WYCOFALI CLORANXEN!!!!!! (TU NAZYWA SIE Dorken ale to cloranxen) wiec lekarka przepisala mi cos podobnego i wg niej to jest podobne i mi dala to. i lipa. pierwsze dni bylo ok. Zarzucilam 1.5mg i w miare poczulam. pozniej wlanelam 2, 3, 4 i lipa. nie moiwe, ze nic nie czuje, troszke tam mnie wyciszy ale co to ma byc???? 4 czy 5 mg to ja paczke mam na tydzien. ale skoro to tez benzo to jest mozliwe, ze benzo cloranxen dzialal a xanax nie dziala???? (alprozolam) kogos zmula np 1mg????
-
helll, normalka! wiekszosc z nas boi sie kazdej tabletki na poczatku, kazdej zmiany dawki itd. Jak nigdy nie bralas to zamula. Zalezy jaka dawke ci przepisal? Jak sie boisz itd to wez np ugryz kawalek i za pol godzinki juz bedziesz wiedziec czy cokolwiek cie przymulio czy co tam innego. za pare godzin ugryz wiekszy kawalek i zobacz co wtedy itd. Na leku na 100000% poczujesz sie lepiej (na nerwice, panike itd) co do pracy to zalezy od pracy, czy wymaga refleksu, skupienia, itd. a tak poza praca to oczywiscie, ze mozna funcjonowac hehe. jestes poprostu spokojniejsza. no jak wezmiesz wiecej to cie przymuli ale dalej mozna funkcjonowac normalnie. wez sobie np wieczorem jak juz jestes po pracy ugryz kawalek i sobie cos zacznij robic i jesli po godzinie stwierdzisz, ze nic nie czujesz to ugryz znowu kawaleczek. tak sama poznasz jakie to jest u ciebie i bez strachu zadnego. tak jak wódka, zamoczysz jezyk to nic cie przeciez nie poszujesz, ze sie upilas, wypijesz kieliszek moze cos tam poczujesz, a jak wypijesz 10 kieliszkow to sie upijesz (bynajmniej ja sie nawalam 10 kieliszkami i to niezle hehehehe) Tak samo zrob z xanaxem i tyle. mi akurat nie odpowiadal xanax do konca. zmienilam na cloranxen i trafilam. (jak mialam czas najgorszych atakow to xanax je zatrzymywal ale czulam sie troche spieta, ale to wszystko glupia nerwica bo teraz walne xanax i zadnego napiecia nie czuje.) jakos nikt mi nie chce odpisac czy 5mg xanaxu to duza dawka czy jak??? biore 5 tabletek i mnie leciutko fazuje a taka dawka powinna niezle zmulic nie???
-
a mnie seroxat wyrywal z butow. chodzilam nakrecona jak katarynka ale spalam raczej normalnie. co do zamulenia to tego nienawidzilam, blagalam lekarza, zeby mi dal cos na te ataki paniki czym jest oczywiscie benzo(zanim zacznie dzialac seroxat) cos takiego, zeby mnie nie zamulalo. a teraz lubie te zamulenie :/
-
Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy
Miss Worldwide odpowiedział(a) na małpeczka temat w Leki
Mialam na mysli KURACJA a nie KURWACJA chociaz i tak mzna o nazwac bo do dupy to wszystko hehehhe -- Cz cze 09, 2011 12:48 am -- ah, jak nie moje zbyt szybkie pisanie albo to ze nie mam polskich liter to zjadam litery -- Wt cze 14, 2011 5:19 pm -- biore co drugi dzien 20mg i jest ok. jak narazie....oby tak dalej :) -- Śr cze 22, 2011 4:18 am -- mam to gdzies. dzisiaj drugi dzien bez 20mg i nie mam zamiaru brac. ciekawe co bedzie jutro :/ czyli trzeci dzien bez wenli -- Śr cze 22, 2011 4:19 am -- kruszonka, hej co u ciebie? odstawiasz? bierzesz? jak tam decyzja??? i jak sie czujesz??? -- Śr lip 27, 2011 3:45 pm -- spoko, nie biore juz od tygodnia nic a nic i jest ok. moze nawet ponad tydzien. nie liczylam dokladnie dni. juz nie ma zadnych objawow odstawiennych. jedyne co to mam nadzieje, ze juz nie wroci albo chociaz kilka lat niech nie wraca. bo rok to by bylo za malo po 4 latach brania venli. no zobaczymy. ale ja mysle, ze to wraca zawsze- predzej czy pozniej, slabiej czy mocniej- ale wraca.... pozdrawiam wszystkich. jak cos sie zmieni bede pisac tutaj. moze komus sie przyda.... -
Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy
Miss Worldwide odpowiedział(a) na małpeczka temat w Leki
ja siedze z tym gownem 10 lat, i szcunek dla lekarzy, ale oni tego nie czuja i tylko maja wystudiowane przypadki. przy odstawianiu jest masakra i tyle. jesli nie odstawiasz powolutku. skoro odstawiasz i masz ataki to lekarz jest nienormalny, ze ci mowi, ze jest ok. co jest ok. Ja jak pierwszym razem odstawialam antydepresnat czulam sie uleczona w 100% i mialam gdzies odstawianie. bo tak sie czuje osoba bez léków. 4 lata bralam efectin i przez pierwszy rok ataki paniki czasem mialam (ale nie tak silne jak bez tabletek wczesniej). teraz nie mam, odstawiam i jak nie wezme tabletki to sie czuje okropnie ale nie sa to ataki lékow tylko kolaczemi serce, mam zadyszke, cos tam w glowie mi sie chrzani. ale nie zande napady strachu! wiec ja jestem gotowa, a i to nie znczy, ze nerwica wroci!!!! nie odstawiaj narazie bo tylko sie meczysz a juz masz znak, ze jak odstawiasz calkiem to bedziesz spowrotem w tym samym gownie. ide do roboty bo poszlam, zeby z depresji sie wyciagnac troche. zajmowalam sie sprzedaza w necie ale to bylo za malo. musze wiecej godzin pracowac i sie ruszac, wtedy nie mam czasu na depreche. takze jak cos to dopiero po 24.00 odpisze. trzymaj sie. usciski! -
Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy
Miss Worldwide odpowiedział(a) na małpeczka temat w Leki
kruszonka, 1. jesli ataki wracaja przy odstawianiu to nie jestes moim zdaniem gotowa na odstawienie. ja nie mam zadnych atakow paniki ani nic z tych rzeczy a mialam masakre przed kurwacja, o tym to cie zapewniam. 2. mam te same porypane mysli typu: zycie jest bez sensu, po co zyjemy jak i tak umieramy wszyscy, po co zyje i sie staram o to czy tamto jak i tak umre,.. i takie tam bzdety. to podlozylabym do depresji raczej. potrafie wlezc do wyra i nie wychodzic dzien i noc. problem jak juz nie moge zasnac bo przespie 20h. ryczec sie chce, ze po co do cholery zyje. trzeba sie czyms zajac i to konkretnie. pracujesz? uczysz sie?? -
Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy
Miss Worldwide odpowiedział(a) na małpeczka temat w Leki
ja nie mam zadnych atakow. ale wczoraj specjalnie nie wzielam i dzis juz odczuwalam braki. nie jakies tam mocne schizy ale jednak cos tam czuc dziwnego. a jestem na 20mg. nie mam nerwow do dzielenia tych kulek na 4 czesci a czeka mnie dzielenie na 5 grrrrrrrrrr