
Miss Worldwide
Użytkownik-
Postów
1 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Miss Worldwide
-
missblige, pewnie pomoze, ale tylko jak bedziesz go brac, dziwne, ze nie dostalas nic innego bo ten lek powinno sie brac okolo miesiac czasu a reszte to albo terapia jakas (zalezy na co) albo antydepresant (znowu zalezy co ci jest, nerwica?) nie poparte zanda choroba, masz na mysli zoladek itd mamy rozumiec?
-
Korba, to nie ciagnij tematu. nic juz nie odpisalam kilka razy a wy dalej. nie jest udowodnione, ze zmiany sa nietrwale. a ty co? w obronie benzo, ze jednak nic zlego nie robia jak sie przegina? nie jestem zadna strazniczka moralnosci tylko skomentowalam jedna rzecz a wy jakies zlosliwosci. naprawde bylo by super gdyby juz nikt nie odpisywal. zmiana tematu pls.
-
Misiek_NL, jakbys sie zainteresowal to bys wiedzial. nawet nie wiesz jednak co bierzesz. i to jeszcze pierwsze slyszysz??? "Osłabienie pamięci i intelektu. Choć powszechnie wiadomo, że już samo zażywanie benzodiazepin osłabia pamięć i niektóre zdolności intelektualne, szczególnie zdolność do długotrwałego skupienia uwagi – niektórzy wieloletni użytkownicy narzekają na przedłużającą się utratę tych zdolności nawet po odstawieniu. Istnieje kilka badań w tym temacie wskazujących, że poprawa rzeczywiście może być bardzo powolna. Najdłuższe z nich trwały zaledwie 10 miesięcy po odstawieniu. Osłabienie zdolności intelektualnych – choć stopniowo ustępujące – trwało przynajmniej tak właśnie długo i nie zależało od poziomu lęku (Tata et al. Psychological Medicine 1994, 24, 203-213). Niektóre badania szwedzkie wykazały, że niedomogi intelektualne, choć malejące, były wciąż obecne u badanych po 4-6 latach od odstawienia benzodiazepin." "Czy benzodiazepiny powodują strukturalne uszkodzenie mózgu? Opisane rezultaty badań nieodparcie nasuwają takie pytanie. Podobnie jak alkohol, benzodiazepiny rozpuszczają się w tłuszczu i przechwytywane przez lipidy w komórkach mózgowych. Sugerowano, że ich wieloletnie zażywanie może powodować fizyczne zmiany, jak kurczenie się kory mózgowej, co udowodniono u chronicznych alkoholików, i że takie zmiany mogą być tylko częściowo odwracalne po odstawieniu." Jak chcesz to ryzykuj. Przeciez nie jest udowodnione, ze zmiany sa nieodwracalne
-
paradoksy, ja nie napisalam co moderatorowi wypada czy nie wypada tylko napisalam, ze moderator tak pisal, ale mlodziaki moga sobie to wlasnie tak przetlumaczyc- modertor napisaltak i tak to pewnie tak jest. a czlowiek co naduzywa neuroleptykow to co jak nie cpun? dlaczego jak jest uzalezniony to idzie na odwyk tak jak cpuny?...
-
cytrynka84, jezu jak mi szkoda ciebie. mi ogolnie jest lepiej ale jak sobie przypomne przez co ja przechodzilam....te ataki paniki, wieczne banie sie niewiadomo czego. z jednej strony chaial umrzec a z drugiej nie. (chyba dlatego, ze balam balam sie umrzec ) okropne to wszystko bylo. poszlam do fryzjera a tam takiego ataku dostalam, ze kazalam wzywac karetke. jeju jaka kicha. fryzjerka mi zaczela parzyc jakies ziola na uspokojenie i pytala czego sie boje a ja oczywiscie nie wiedzialam czego. balam sie, ze zaraz umre ale dlaczego to nie wiem... pozniej juz przeszlo w miare wszystko ale zaczelam sie czuc do dupy ogolnie. zylam non stop w depresji. zaczelam grzebac w necie i okazalo sie, ze depresje wywoluja benzo, i wiele innych rzeczy. rzucilam ten syf i jest naprawde dobrze. nie moge powiedziec, ze jestem jakas szczesliwa bo tyle lat w depresji... musze nadrobic wiele spraw. u mnie akurat xanax nie za bardzo pomagal. smutek i rozdygotanie. lekarz sluchal ak mu opisywalam co czuje i przepisal cloranxen. trafilam w 10 tylko niepotrzebnie tak dlugo go bralam....
-
Michał 1972, tu nie chodzi o to tylko czy ktos sie uzaleznil czy nie, i ze moze sie uzaleznic. tylko benzo po braniu dluzszy okres wywoluje depresje i to silna! ryje beret na maksa. nie jest nawet jeszcze udowodnione czy odbudowuje sie leb po odstawieniu. inne rzeczy wracaja do normy a leb nie wiadomo. ja tez nieraz sobie do kogos zartowalam, ze zajebiascze sa benzo, wale pigule i po wszystkim, ze wymiata itd. ale trzeba wiedziec gdzie mozna tak sobie pogadac a gdzie nie. mysle, ze osoby co to pisaly to nikomu nie "polecaja" brania benzo do bolu bo taki jest super tylko poprostu nie przemyslaly sobie, ze trzeba miec wzglad na tych co moga sobie wziac do serca ich pogaduszki.
-
a tak apropo to sory ale co to za moderator co pisze ze kocha xanax. ludzie wescie sie w garsc. jak lubicie to sobie bierzcie ale nie obnoscie sie publicznie na forum, ktore ma pomagac! do ktorego zaglada wiele osob, ktore potzrebuja pomocy, wsparcia, porady! zdajcie sobie sprawe, ze pelno tu mlodych z problemami i jeden czy drugi przeczyta taki post, zobaczy, ze to moderator w dodatku to pomysli, ze benzo sa ok i mozna brac. nie wiecie ile ludzi ma problemy bo lekarze wypisuja jak cukierki? cpun tez niejeden mowi, ze kocha heroine (i pewnie tak czuje)........
-
skoro takie roznice wywoluje ten sam lek to powinni go inaczej nazwac. nie chce mi sie wiecej polemizowac. poczekamy na odpowiedz twoich znajomych. -- Śr kwi 06, 2011 7:02 pm -- Lek generyczny, lek odtwórczy, generyk – określenie leku będącego zamiennikiem leku oryginalnego, zawierającym tę samą substancje czynną. Leki generyczne, aby mogły być wprowadzone do obrotu, muszą mieć udowodniony : ten sam skład, muszą zawierać tę samą ilość substancji aktywnej. Mogą zawierać jednak inne substancje pomocnicze, pod warunkiem, że nie zmieniają one właściwości leku i nie wpływają na skuteczność. tę samą postać, tę samą dostępność biologiczna (biodostępność) takie samo działanie farmakologiczne Środki wypełniające, stabilizujące i zanieczyszczenia, które wchodzą - obok substancji czynnej - w skład generyku są oczyszczane i syntezowane odmiennymi metodami[2]. Ostatecznie, suma różnic może mieć wpływ na skuteczność działania leku- (czyli nie jest oczyszczana wenla tylko wypelniacze.) Ogolnie sprzeczne informacje bo niby pisza, ze musi byc identyczny a zaraz pisza, ze moze cos tam miec innego.... chyba trzeba wyposrodkowac cale info i tyle.
-
tracershy, bardzo bym prosila zeby wszystko dokladnie przedstawil ten kolega. ja wtedy z checia pokaze to mojemu kumplowi. ja uwazam, ze wenlaxina nie moze byc bardziej czysta lub mniej. to nie amfa zeby dosypywano do niej inne substancje po to zeby wyszlo wiecej. wydaje mi sie, ze moze miec np. te substancje pomocnicze moze troche gorsze ale jak napisalam wczesniej "popijesz mlekiem to dostaniesz rozwolnieia ale tabletka bedzie ta sama". Uwazam, ze w Efectinie placimy za firme i tyle.
-
cytrynka84, nie ma za co. zaluje tylko ze zawsze znajdzie sie ktos kto stwierdzeniami bez argumentow miesza innym w glowie a nam nerwicowcow wszystko co negatywne szybko wchodzi w glowe -- Wt kwi 05, 2011 3:14 pm -- psychologia to nie to samo co medycyna i raczej malo chemii tam maja. ale popros kuzynke czy by mogla podac argumenty to wtedy trzeba bedzie podac firme farmaceutyczna do sadu za to ze produkuje zwiazek chemiczny, ktory nie jest tym zwiazkeim w 100% a tak go sprzedaje chorym. zdanie mozna miec swoje ale niestety nie tam gdzie chodzi o prawa nauki. to tak jak w matematyce. ja stwierdzam, ze 2+2=4 a ty masz swoje zdanie i twierdzisz, ze 2+2=5. nie ma w nauce scislej miejsca na wlasne zdania. 2+2 to 4 w matematyce a zwiazek chemiczny w chemii o danym wzorze nigdy nie moze byc czyms innym. dodasz jakis pierwiastek i juz nie bedzie to to samo. wypelniacze to trzeba wiedziec co to jest najpierw zamiast dyskutowac na ich temat. ja moge sobie tabletke popic woda albo mlekiem i tabletka bedzie miala swoje dzialanie i tak i tak a po mleku moge dostac rozwolnienia. nie znaczy to, ze tabletka mi slabiej zadziala albo z przeciwbolowej zrobi sie witamina... -- Wt kwi 05, 2011 5:06 pm -- agorek, ???????? Ja pindyle, od takiej dawki to tylko dziekowac Bogu, ze ci sie nie pogorszylo. I tak odstawic z dnia na dzien.... Ciesz sie, ze jestes jakims wyjatkiem bo ludzie sie mecza zeby z 75mg zejsc... Cytynka, ile ty czasu juz bierzesz benzo? Bierzesz Afobam juz dlugo? A wczesniej co bralas? czy Afobam to to samo co xanax? (bo nie chce mi sie w necie grzebac.) I co czujesz? masz ataki paniki jakies czy depresja? Ja jak bralam Xanax to bardzo zle sie czulam. Niby na leki pomagal ale za to jakas taka chodzilam jak bomba zegarowa, myslalam, ze wybuchne, cos mnie rozsadzi. Pozniej jak bralam Cloranxen to wszystko ok bylo ale po jakims czasie zaczela deprecha niezla dokuczac. Zylam jak warzywo. odstawilam benzo i o wiele lepiej na samych wenla.
-
cytrynka84, hej, zapytalam o wszystko i powiedzial, ze "inna nazwa a ten sam lek koniec i kropka. nie ma zadnego slabszego czy mocniejszego dzialania czy cokolwiek innego" Pytalam tez czy moze inaczej produkowany, inaczej na uklad trawienny moze dziala czy cokolwiek ale on powiedzial, ze absolutnie. Gosciu jest lekarzem z powolania. Najlepszy na studiach, lata pracy i teraz robi specjalizacje z kardichirurgii dzieciecej a to bardzo trudna specjalizacja i wiele lat trwa. Moj psychiatra ktory jest tez neurologiem! mowi to samo. -- Wt kwi 05, 2011 4:39 am -- jak widzisz znajdzie sie zawsze jakis znawca co powie, ze inaczej dzialaja zamienniki a nam nerwicowcom kazdy wkret jest w stanie namieszac w podswiadomosci.... ja wiem, ze osoby ktorych pytalam widza na 100% co mowia inaczej by sie nie wypowiadaly.
-
hej, takie sny mialam. wiele razy zastanawialam sie czy cos tam bylo naprawde czy mi sie snilo. tez takie bzdury a jakas kolezanka powiedziala mi to czy tamto itd. pozniej jej sie pytalam czy mi to mowila i wychodzilo na to ze nie. dobry sen i pozniej pobudka tez mialam. tylko nie moge dokladniej powiedziec co i jak bo juz nie biore bezno a wtedy jakos sie nie zastanawialam bo co nie byl to jakis wielki problem dla mnie. znajoma a wlasciwie sasiadka brala xanax wiele lat ale bardzo mala dawke, nigdy nie zwiekszala wiec i tak bzdura, ze brala, chyba to bylo jakies psychologiczne uzaleznienie u niej. wiec ona ZAWSZE szla spac okolo 23-24.00 i wstawala o 4 czy 5 rano, ponziej okolo 13-14.00 kladla sie na drzemke bo oczywiscie spiaca byla. tak miala przez wiele lat ale tez jakos sie nie zastanawiala czy to po xanaxie czy nie. bynajmniej mi nic nigdy nie mowila, ze to xanax itd, tylko nieraz mowila, ze wkorza ja to wstawanie o 4 rano...
-
cytrynka84, hej pytalam go i powiedzial, ze nie ma zadnej roznicy tylko nazwa inna, i czy sie nazywa tak czy siak to jest ten sam lek i tyle. zwiazek chemiczny to zwiazek chemiczny. ale zaraz jeszcze dopytam co do tych zaparc.... tak na wszelki wypadek. tyle, ze on pewnie juz spi to jutro mi odpisze a ja musialam wstac bo meczaca podroz przede mna. o 5 mam pociag do Poznania i tam na lotnikso i dalej podroz ps. co do jego kompetencji to sie nie martw bo on nie jest na swiezo po medycynie tylko juz dawno pracuje w szpitalu w Szwecji
-
masza, skoro moderatoczy pisza tutaj w temacie xanax, ze kochaja xanax to nie jeden mlodziak moze to zle zrozumiec..... Ja tam swoje tez przeszlam kiedy juz objawow nerwicy nie mialam a 3 lata zylam jak warzywo!!! depresja totalna! dopiero zaczelam grzebac po necie zeby sie dowiedziec co mi jest i wlasnie ten artykul co ty i ja przytoczylysmy otworzyl mi oczy. BENZOOOOOOOOOOOOOO zrujnowalo 4 lata mojego zycia. Bo powinnam brac je tylko na poczatku leczenia! (max. miesiac!!!) a pozniej najwyzej w momencie jakiegos ataku paniki, naprawde tylko doraznie....
-
Amon_Rah, chyba spiskowa skoro Masza ma tylko jeden post napisany na forum a Ty ja znasz................
-
cytrynka84, jak ci za slaby sie wydaje ten zamiennik to naprawde dosyp troche wiecej do jednej kapsuli i tyle. kumpla sie zaraz zapytam dokladnie co i jak z tymi zamiennikami jesli jest w domu. jest lekarzem a nie farmaceuta ale na takich rzeczach sie na pewno zna. mi nawet nie przyszlo do glowy sie go o to pytac bo zadnej roznicy nie czuje po zamienniakch.