Miss Worldwide

nie zebym byla niemila. ale tyle razy juz maglowany ten temat i wielu z nas jest na odstawianiu i to opisuje i dzielilo sie juz uwagami a ciagle te same pytania. trzeba poczytac troche, wyszukiwanie tez jest.

_Jack_, jest temat odstawienie benzo i efectinu. tam jest sporo z na temt co pytasz. ogolnie u mnie odstawienie 35 na zero nie mialo sznas. ale lepiej kotynuujmy tam

hehhe, u mnie w wiekszosc dni wyszloby 13-14 i 19-20

Potwór28, na mnie efectin o wiele slabiej dzialal niz seroxat, nie dal zadnego kopa ale wyeliminowal panike itd. raczej po kilku juz tygodniach nie ma nawrotow panik. pierwsze 2-3 tygodnie to tak jakby nie dzialal. on zaczyna dzialac po 2-3 tyg.

ale facetami nie zaczales sie iteresowac chyba nie?

TheGrengolada, ja tam nie wiem, tez potrzebuje 10 godzin snu. moge nawet 12 godzin spac. sen 8h jak u przecietnego czlowieka to dla mnie za malo. kiedys lekarz mi powiedzial jak zaczynalam efectin, ze jak bedzie wywolywal sennosc to brac na noc. bralam na noc zawsze ale i tak spac musialam dlugo a jak za krotko to przysypialam popoludniu. niestety nie wiem czy juz taki susel jestem czy to efectin. zawsze bylam tez raczej nocnycm markiem. wole siedziec dlugo w nocy a wstawac pozno. (to juz nie ma nic wspolnego z efectinem czy czym innym :)

wiola173, pomaga, u mnie wyeliminowala calkowicie. (tzn. nie wiem czy po przestaniu brania efectinu nie wroci za jakis czas ale mam nadzieje, ze nie :) ja mialam ataki paniki okropne. ciagle umieranie, wzywanie pogotowia itd. bralam tylko 75mg ER a ataki paniki mialam silne i praktycznie juz codziennie i bez przerwy. POZDR

Osamex, po sero sex a po efectinie (totalne zero, jedynie na poczatku jakos pierwsze pol roku nie bylo zmian wiekszych na gorsze a pozniej to lipa na maksa) ja mysle (a moze mam nadzieje......) ze duzo uczymy sie sami. zmagajac sie z tym gow... kilka lat w koncu uczymy sie z tym zyc i byle glupota nie wywoluje juz takich masakr. nie wiem.... badzo chce w to wierzyc bo juz odstawiam efectin kilka miesiecy, jestem na 20mg co kilka dni i nic jeszcze mnie nie trzepie po glowie zadna panika. ale po seroxacie tez bylo ok przez rok czasu. wiec nie chce zachwalac. kiedys moj ukochany lekarz powiedzial, ze jak sie przyzwyczaimy do tego syfu, pogodzimy sie z tym, ze to mamy, to cholerstwo ustepuje. na co ma cie straszyc cos do czego jestes juz przyzwyczajona/y i juz sie tego nie boisz. depresja to inna sprawa. to co napisalam ma sie tylko do nerwicy lékowej czyli napadow paniki, umierania, itd itp a to ze moja seksualnosc jest bliska zeru to nie wiem czy to nie sprawka efectinu przypadkiem. mam juz swoje latka i wiem jaka bylam i co czulam a co jest ze mna teraz :/

Osamex, co do orgazmow itd to na odwrot szybciutko i na temat. no ale to moja opinia, ta z zenskiej strony. co do reszty sie zgadzam, daje kopa, super dziala na depresje i léki, odstawilam sama , bo taka pewna siebie juz bylam i wszystko juz bylo tak "de puta madre" jak to sie mowi po hiszpansku, ze zero obaw, ze odstawienie to zle bedzie szlo itd. no i z nstepnym sie zgadzam, wrocilo to cale g.... po roku i to ze zwiekszona sila. no ale moze to wina odstawienie za wczesnie. ja odstawilam bo juz sie czulam tak super, ze nie bylo mi nic wiecej potrezbne a tylko mialam te telepawki glupie _(ktorymi az tak sie nie przejmowalam ale myslalam sobie, ze skoro juz jestem uleczona to na cholere mam sie telepac)

hehhej, ja tez. jak nakrecona maszyna jakas. i problemy ze skupieniem. za duzo mysli naraz. albo jedne wyprzedzaly drugie, ze nie nadazalam. to samo z mowieniem, nie nadazalam mowic co myslalam, i momentami sie zacinalam bo zapominalam o czym mowie bo juz mialam dziesiata mysl w glowie.

kasiątko, hej co to te tritico? zgoogluje to ale i tak wole od osoby bezposrednio :) ja tez mam problem z sennoscia nadmierna. kiedys na cukrzyce i tarczyce mi robili badania ale nic nie wyszlo. cisnienie tez zawsze ok. (nie mowie tu o tym jak nie moge spac bo np. benzo nie wezme, tak z dnia na dzien jak sobie odrzuce to nie ma spania )

Out of the blue, jak narazie bez bolu glowy. dzis musialam zazyc 20mg wenli. po 4 dniach bez wenli dzis lekko odczulam brak. takie dziwne odczucie, ze nie umiem opisac ale wiem, ze to brak wenli. czyli 4 dni bylo ok. zobaczymy ile teraz dni bez wenli bedzie. w sumie to moglam nie brac bo to takie smieszne uczucie praktycznie nie za bardzo nawet przeszkadza. ale wole spokojniej i delikatniej raktowac swoja serotonine bo jeszcze mi palma odwali :) jak tylko bede dluzszy czas bez wenli od razu zamelduje czy byly jaies bole glowy. normalnie to nie bylo miesiaca calego nigdy zeby mnie leb nie nawalal. czasami nawalal tydzien bez przerwy. nawet na zwolnieniu bylam taki bol czachy. przewaznie sie zaczynalo po prawej stronie. ale jak juz sie rozbujalo to caly leb. wciskalam czolo w poduszke ale nie pomagalo :) na glowie tez stawalam i nie pomagalo :) bol czasem do zniesienia a czsem nie do zniesienia. mialam ochote mlotem rozwalic czache. jak cos dam znac co dalej.

Michuj, no niby tak, ale jakos bralam kilka lat i nie musialam zwiekszac dawek jak szalona- np. xanax to w tydzien doszlam do 5mg wiec zmienilam. chodzi o to, ze skoro nie zwiekszalam cloranxenu bo dzialal ok, ponad pol roku nie bralam absolutnie zadnych benzo. to czemu akurat teraz tolerka jakas sie wbila? przeciez tolerka nie miala znaczenia przy cloranxenie zbytnio a juz tymbardziej nie powinna miec znaczenia skoro organizm sie oczyscil. dziwne. dzis w nocy wracajac z roboty siedzila kociaczek na srodku skrzyzowania i musialam go zlapac i zawiesc do weta. byl w oplakanym stanie a ja nie umiem przejsc obojetnie. lapiac go niezle mnie podrapal i pogryzl. zawiozlam do weta nocnego- nie wiadomo czy przezyje bo ciezko oddychal z otwartym pyszczkiem. do tego musialam po ugyzieniu isc podjeach do szpitala i tam tez swoje odczekac. no bo zarazki, szczpionka na tezca itd itp. wet i szpital jest w miescie a ja mieszkam w miasteczku czyli okolo 15-20km w jedna strone. mam slabosc do zwierzakow a od chlopa dostalam opier... ze sie wbijam w jakies historie z biednymi kotkami czy pieskami. co mam zrobic, ze nie bylam w stanie zostawic go takiego chorego na samym skrzyzowaniu na pewna smierc bo przed autami nie uciekal. ah wyzalam sie tutaj bo moj chlop nie rozumie tego. :/ wrocilam zarzucilam 5 tapsow i nic (15mg lexotan). siedze sobie na kompie bo przez ta sprawe z kotkiem spac mi sie odechcialo. teraz dodatek: antybiotyki i cholera wie co tam jeszcze przepisali. nastepna dawka chemii. :/ -- Wt cze 28, 2011 2:54 am -- kotek niestety zdechl nad ranem, czyli przezyl tylko kilka godzin. teraz wizyta u lekarza i ciekawe co dalej. no bo jak zdechl i nie wiadomo co mu bylo.........

coma, na mnie nie dzialal xanax ani nie dziala lexotan. mysze walic kilka mg okolo5-8mg zeby cos poczuc dzialanie. a lexotanu minimum 15mg. czyli 5 tabletek xanaxu albo 5 lexotanu (bo ma te 3mg kapsulki) co organizm to organizm. niby lexotan to tez bromazepam a go... cloranxen dzialal wysmienicie i bez zwiekszania dawe codziennie.

tracershy, wlasnie ja bralam 5 lat i odtsawienie se odczuwa ale jak schodzisz powolutku to spoko. ja zeszlam do 20 mg a teraz juz 4 dni nie bralam wcale i nic. chyba juz nie wezme. zreszta jest temat o odstawianiu gdzie kilka zna nas opisuje odstawnianie. nie jest przyjemne jesli chcesz odstawic z dnia na dzien albo tak jak lekarz zaleca- pol dawki a pozniej 0. tego bym nie przeszla. a sama sobie dziele i jest ok. -- Cz cze 23, 2011 5:42 pm -- Out of the blue, ja mam silne bole flowy. czasem calej glowy czasem tylko lewej strony. czasem tylko pocmiewa czyli czuje bol ale nie jest silny i normalnie funkcjonuje. innymi razy potrafi tak sie rozkrecic, ze az rycze z bolu i wtedy to do niczego sie nie nadaje i bol taki potrafi trwac tydzien. rano sie uspokoaja chociaz nadal boli a pod wieczor sie rozkreca. ja nie zwalam tego na efectin tylko niby migreny. ale z drugiej strony kto wie. teraz kilka dni jestem bez efectinu. zobaczymy jak tam bole glowy. normalnie mialam doscyc czasto z przerwami nieraz tydzien nieraz 2 tyg. wiec narazie bez efectinu jestem czwarty dzien to nie bede zwalac na efectin. jak miesiac nie bedzie bolec minie leb to zwale na efectin,

nie pamietam ale raczej ceny zamiennika tego najtanszego i trudenego do zdobycia hej tu chyba jest temat cloranxen a nie efectin

chcialabym sie dowiedziec co u RITKI!!! Czy ktos wie czy sie pokazuje w jakims temacie Taka przerazona byla zeby nie przytyc. Ale pisala, ze zaczyna brac venle.... co u niej? ktos cos wie? RITKAAAAAAAAA odezwij sie!!!

co za syf. u mnie jakos obojetnie czy zamiennik czy nie, dziala tak samo, ale zgodze sie z tym, ze krocej. jak nie wzielam dawki efectinu na czas jakies tam pierwsze symptomy "braku" mialam okolo 10 godzin po nie zazytej dawce. zamiennik musialam wziac na czas bo jak nie to prawie od razu dawalo sie odczuc brak tego w organizmie. (w sumie to ciezko wytlumaczyc jak sie odczuwa brak dawki, ja to czuje i wiem co to jest i ze to przez brak venli ale opisac tego nie umiem :/

uzytkownik, no o to mi chodzi wlasnie, ze roznica tutaj miedzy efectinem markowym i zamiennikiem jest niewielka. a w polsce naweet zamiennik nie kosztuje 4zl czy tam 5 zl. mi jest obojetne czy zamiennik czy efectin ale sa ludzie, ktorzy odczuwaja roznice. po drugie Hiszpania jest teraz w strasznej biedzie. Gorszej niz Polska. I jakos nie maltretuja ludzi chorych cenami w aptekach na recepte!!! A co chorego interesuje budzet Panstwa. Przez budzet ma sie wykrecic? Niech zaczna rzadzic lepiej bo jak narazie to tylko kociol. Tu w Hiszpanii zreszta tez. Ja akurat nie dosc, ze nie znajduje sie w zlej sytuacji materialnej to jeszcze place grosze za leki. Chodzi o innych ludzi!!!

to chyba nie ja cytrynka. mnie nie zmulal. tylko objawy pierwsze mialam, ze omdlewalam i trzesawki mialam. zmulaly to mnie niezle benzo na poczatku. nigdzie nie napisalam ze mnie zmulal ani efectin ani seroxat. a jak napisalam to chyba na jakims niezlym haju bylam

tak, ale sa ludzie co DORAZNIE tez musza zaplacic 100% i tylko w Polsce. W innych krajach jakos nie wiec chyba twoja odpowiedz niezbyt trafia problem. A Efectin czemu w Polsce takie ceny a tu place 2.70 euro o ile sie nie myle. Chodzi o efectin, nie zamiennik bo zamiennik to 1 -2 euro.

:/ -- Pn cze 20, 2011 3:19 pm -- u mnie byly takie (cloranxe nazywa sie tu dorken, nie zamiennik tylko taka nazwa dla cloranxenu dokladnie) DORKEN Comp. 10/150/75 mg DORKEN Comp. 25/150/75 mg DORKEN Comp. 5/150/75 mg znalazlam tez to TRANXILIUM Cáps. 10 mg TRANXILIUM Cáps. 15 mg TRANXILIUM Cáps. 5 mg TRANXILIUM Comp. recub. 50 mg TRANXILIUM Polvo y disolv. para sol. iny. 100 mg TRANXILIUM Polvo y disolv. para sol. iny. 20 mg TRANXILIUM Polvo y disolv. para sol. iny. 50 mg TRANXILIUM PEDIATRICO Polvo 2,5 mg to tranxilium to to samo co cloranxen ale nie wiem czy tego tez nie wycofali. bo przeciez lekarka by mi dala recepte gdyby to mieli w aptekach a jest to to samo praktycznie. zaraz sprawdze w aptekach online czy to maja. zeby czlowiek musial sam grzebac to juz przesada, lekarz powinni wieziec co jest co. -- Cz cze 23, 2011 1:05 am -- ok. to juz przechodzi wszystkie normy!!!!!!!!!!!!! walneam wczoraj 12mg lexotanu- zero uspokojenia a mialam dosc stresujacy dzien i chcialam odetchanc, dowalilam nastepne 6mg czyli razem 18mg i lipa. nic nie dziala na mnie. xanax tez nie dziala bo bym musiala codziennie dorzucac 1mg a juz na 5mg nic nie czulam po tygodniu brania wiec tez lipa. ide do lekarki sie wywiedziec co jest co. moze powinni mi jakies testy zrobic?? przeciez nie bede walic codziennie 10 xanaxow czy 10 lexotanow!!! kiedys jakos dzialal na mnie cloranxen przez 4 lata bez zbytniego zwiekszania dawki, wiec cos jest ni tak

cytrynka84, co?????????????? po seroxacie to ja chodzilam jak nakrecona speedem jakims a nie senna. a schudlam prawie 10kg wiec nie wiem jak inni tyja????? ale jesli seroxat zadziala silniej na depresje czy nerwice to moze wcale nie bedziesz miala ochoty sie zmulac :) sprobuj! ja chce sie zmulic tylko jak mam dola zeby wszystko miec w d... ale jak cie seroxat nakreci to nie bedziesz miala deprech, dola itd, i wcale nie bedziesz chciala byc zmulona. po drugie latwiej ci by bylo odstawic benzo!!!

z tego co pamietam to w polsce za cloranxen na recepte i tak trzeba bylo placic 100% a za efectin kilka lat temu 75mg placilam 60zl. jakas porazka ten kraj. zdychaj jak nie masz kasy! zdychaj ale tak bez konca bo od nerwicy sie nie umiera :/

Angst, a tego to nie wiedzialam, ze moge recepte wykupic w niemczech. jak to sie robi??? znizke tez daja??? bo tu placilam nie pamietam nawet ale chyba 2 euro cos kolo tego. oczywiscie chodzi mi o rynek hiszpanski. wycofali cloranxen (tu nazywal sie dorken) mam problem, bo na cloranxenie jakos jechalam 5 lat i bylo ok i nie zwikszalam jakos dawek zbytnio. a xanax i lexotan to dla mnie jakis shit. pierwszy czy drugi dzien ok a pozniej musze walic po 5mg xanaxu a lexotanu 15mg. i tak sie moge wpakowac w g....