Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miss Worldwide

Użytkownik
  • Postów

    1 550
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miss Worldwide

  1. Ritka7x, tak, ale osoba co nie ma na tym punkcie schizy to nie mysli ze przytyje po tych lekach bo raczej wenla nie powoduje przytycia. jesli bylyby to hormony itd, kiedy sie mowi o tym, ze mozna przytyc to dobra. ja po braniu antydepresantow schudlam prawie 10 kg. dojechalam do 48kg a jakas bardzo niska nie jestem. wygladalam jak pozal sie Boze... po kilku latach przytylam ale raczej watpie, ze po antydepresancie. poprostu organizm przyzwyczail sie do niego i juz nie chudlam, ale tez zrobilam sie bardziej leniwa, mniej imprez itd z wiekiem :) a pozniej tez nie pracowalam jakis czas wiec dlatego przytylam. a nie tam wenla. moge zapytac ile wazysz? i ile wzrostu mniej wiecej? i gruba nigdy nie bylas nie???
  2. tracershy, o to wlasnie mi chodzi. moim zdaniem to sie nadaje naprawde do leczenia bo z tego cos bedzie. ritka po twoich wpisac widac (nie obraz sie!) ze jest to jakas lekka schiza juz. to moze byc tez objaw nerwicy. z tego co wiem nerwica tez objawia sie roznymi schizami, natrectwami, obsesjami itd. to ze jestes zadowolona ze swojego wygladu teraz to bardzo dobrze. ale ja jestem prawie pewna, ze wazysz bardzo malo.... bylas kiedys jakas gruba czy co? bo jesli bylas i ciezko pracowalas na wyniki czyli schudniecie, diety, cwiczenia itd, to jeszcze ta schiza bylaby wytlumaczona... pamietaj, ze nikt tutaj absolutnie nie stara sie ci dogryzc czy cos takiego, tylko raczej zwrocic uwage na to co realnie sie dzieje...
  3. Ritka7x, ty zacznij sie leczyc u psychologo albo cos bo ta twoja obsesja to nie jest normalna. i nie jestem tu zlosliwa czy cos takiego. ale cos z tm masz nie tak. caly czas maglujesz, ze przytyjesz czy spuchniesz. jak trzeba to bierz tabletki, a pomysl sobie, ze jak zaczniesz tyc czy puchnac to je odstawisz. nie bede ci tu pisac, ze na 99.9% nie przytyjesz czy nie spuchniesz bo i tak nie uwierzysz. ale przeciez w razie czego odstawic mozesz. i naprawde musisz isc do psychologa z tym swoim tyciem. zaloze sie ze wazysz niewiele.
  4. hej. czy ktos z was ma tak z ym brakiem motywacji, ze i tak wszystko bez sensu? i tak umre itd? jak mi przychodza te mysli to od razu musze zaczac myslec o czym innym, zajac sie liczeniem baranow czy cokolwiek bo jak nie to poprostu nie chce wychodzic z lozka nawet bo cale zycie nie ma sensu. okropne uczucie bezsensownosci zycia. jak to u was z tym brakiem motywacji? czym sie objawia?
  5. buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu wczoraj i dzisiaj jest kiepsko. tzn nie jakos bardzo zle ale mam zadyszki. ciezko mi sie oddycha. lapie powietrze jak rybka. tak mialam kilka godzin wczoraj i dzisiaj. chyba przesadzilam z iloscia kulek. musze dokladniej dzielic bo cyba za malo sypie. tylko ciezko jest dzielic takie male ilosci. myslalam, ze organizm nie odnotuje roznicy miedzy 1/3 a 1/4 kapsulki........ ale byc moze nierowno sypie i jakos mniej w tej wczorajszej i dzisiejszej bylo. ALBO TO NIE MA NIC WSPOLNEGO Z EFECTINEM I COS MI JEST??? MOZE SERDUCHO NAWALA OD FAJEK?? ALBO CO? aha, i nawala mnie glowa. tyle ze jak od lat mam bole glowy tak jakby migrena, wiec nigdy nie wiem czy to migrena, nerwica, depresja czy jakis skutek uboczny po tabletkach czy ich odstawiania...
  6. ja 4 lata... jak nie wezme tabletki to taki spadek serotoniny, ze dostaje histerii. z czego teraz widac, ze uczucia to chemia w sumie :) skad wiadomo, ze organizm nauczy sie sam wytwarzac serotonine??? i czy nie wroci nerwica...
  7. ja z 25mg nie moge zejsc na 0 wiec nie wiem jak ci lekarze zalecaja takie odstawienie. ja nie mam raczej teraz zadnych schiz typu urajanie sobie ze zle sie czuje wiec jak sie zle czuje to dlatego ze organizm odnotowuje brak tych 25mg. jak zle sie poczuje i wezme jednak tabletke to musze czekac do kilku godzin zanim mi przejdzie. nie da radu 25mg na 0 wiec bede dalej odsypywac i tyle. zby zle sie czuje przy 0. nie do przejscia stan i tyle. a czy wroci mi nerwica to juz inna historia. kilka lat temu wrocila po roku po odstawieniu lekow i to mocniejsza... powoli zbieram sie na dzielenie 75 na 4 kapsulki....
  8. ja juz ponad pol roku nie biore benzo. nigdy sie tak nie meczylam z zoladkiem jak po odstawieniu, pol roku mdlosci i boli brzucha 24h na dobe przerwy ani jednego dnia!!! byly tez inne objawy ale ten mi najbardziej dal po dupie...
  9. kruszonka, kilka tygodni a conajmniej 2 tyg. teraz jestem caly czas na okolo 25mg, chcialam zejsc na zero ale nie da rady. musze dalej odsypywac. widze, ze tez schodzisz. jak schodzi sie powolutku to nie ma zadnych skutkow ubocznych. jak nie wezme nawet tej malej dawki to jest zle. zalozylam temat "schodzenie z benzo i efectinu" bo moze kiedys sie komus przyda jak ktos jeszcze bedzie schodzil. moze powinnas tez tam pisac swoje doznania :)
  10. ja odstawiam wlasnie, jestem na 20mg. odsypuje kulki. odstawisz nagle to nie bedzie milo. jesli nie wezmiesz tabletki to po okolo 12h po tym czasie zaczniesz sie h..... czuc. nie polecam przerabiania tego :/
  11. niby nie mozna. nie pamietam czy na ulotce czy gdzie to czytalam, ze z antydepresantami nie powinno sie opalac. ale ja od czasu do czasu chodzilam i zero przebarwien ani zadnych innych niespodzianek..
  12. naranja, zgadzam sie w 10000000% benzo z czasem sprawia, ze moze byc gorzej niz przed leczeniem. A minimum to depresja.
  13. cytrynka84, ja rzucilam z dnia na dzien bo sie przestraszylam. nie schodzilam stopniowo ani nic. spoko, jak bedzie ci lepiej to napisz na priv co u ciebie.
  14. hej, po zejsciu na 25mg wenli stwierdzam, ze jednak przytylam po niej. zawsze wazylam o okolo 8kg mniej przed braniem wenli. pozniej w czasie brania tak sobie tylam powolutku. teraz jak z niej schodze to spadlo mi 3kg. w sumie to okolo 3 miesiecy juz odsypuje dawki i mysle, ze 3kg to duzo biorac pod uwage fakt, ze na poczatku odsypywalam bardzo malo. wydaje sie, ze mam mniejszy apetyt. albo jest druga opcja: zeszlam kilka miesiecy temu z benzo, moze to benzo mnie przytuczyl? ale dopiero teraz po kilku miesiacach bym zaczela chudnac? hmmm nie wiem ale stawiam na wenle.
  15. Sandy, Hej, jak sie pomylilam? Napisalam, ze ER (o przedluzonym uwalnianiu) sie bierze raz na dobe. "jak NIE jest to ER to jedna rano jedna wieczorem"
  16. tracershy, ja swoim systemem zadnych praktycznie nie odczuwam co mnie cieszy bo nieraz jak zapomnialam wziac itp to przypomnial sam organizm w bardzo niemily sposob. teraz bede dzielic na 4 i juz. ale jak ktos odstawial od razu na 0 z malutkiej juz dawki to bardzo prosze o podzielenie sie "skutkami" :) (4 lata z efectinem)
  17. Hej, jak nie jest to ER to na pewno jedna rano jedna wieczorem. ER sie bierze raz na dobe bez wzgledu na dawke. 75 to bardzo mala dawka, po 37 to pewnie nie dosc, ze nic nie czujesz to nic nie pomaga.
  18. taki mam plan wlasnie. odsypywac dalej :) myslalam, ze moze ktos schodzil z malej dawki juz na 0 od razu i chcialam wiedziec czy cos jeszcze czul. w sumie to sama moge sie przekonac ale nie lubie strasznie tego uczucia braku wenli w mozgu
×