
Miss Worldwide
Użytkownik-
Postów
1 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Miss Worldwide
-
Hej. A nie lepiej lekarza sie posluchac? Ja bralam wszystkie z tych co wymieniasz i wszystkie mi pomogly. Najsilniejsza chyba byla paroksetyna i najwiecej skutkow ubocznych, ale to byl moj pierwszy antydepresant wiec nie mialam porownania i moge miec nieobiektywna ocene. No i co znaczy u ciebie silna depresja? Czolgasz sie po podlodze wyjac z bolu umyslowego i smutku ze juz dluzej nie mozesz, ze nie dasz rady, dzwonisz na pogotowie blagajac o pomoc? Czujesz, ze juz nie ma ratunku dla ciebie, ze nic i nikt ci nie pomoze? Ze cale twoje zycie jest bez sensu i zycie innych? Ze rozumiesz dlaczego ludzie w koncu odbieraja sobie zycie? Nie wiem. Opisz co czujesz.
-
Biore. Teraz bede wiecej brac bo za mala dawke bralam. W sumie o wiele lepiej sie czuje ale nie wiem ile z tego to omega a ile sertralina. Tyle ze bralam 1200 EPA a to najnizsza dawka jaka moze cos w ogole wskorac. Takze bede walic 2000 mg EPA co mi dadza 4 kapsulki po 1000mg (500 EPA i 250 DHA) omega 3 jedna.
-
Zajrzalam i dobra opcja co do zawartosci EPA i DHA. I cenowo lepiej od tych co ja kupuje. Ale nie moge znalezc info: z jakich ryb i z jakiego zrodla, czy maja cerryfikat IFOS, i czy sa w formie trojglicerydu. Jakbys mial takie info to wez prosze mi podaj. Ja ostatnio mialam 90 kapsulek to zaplacila 45€ i mialy 400 EPA i 200 DHA na kapsulke. Nie tak zle ale tez nie super. Lykalam 3 dziennie. Widzialam super opcje w plynie tej samej firmy. 237ml. Dawka to jedna lyzeczka od cukru 5ml z 2000 EPA i 1000 DHA. Ale koorfa 79€. Wczoraj kupilam 500 EPA i 250 DHA na 1 kapsulke. Zaplacilam 47€ za 120 kapsulek. Czyli zeby walic 2000 EPA to 4 kapsulki dziennie wiec starczy na 30 dni. Musze policzyc czy o tak nie wychodzi taniej ten w plynie ale chyba to samo mniej wiecej. Czyli ten co ty podales to super opcja ale jak jest w formie esteru etylowego to wtedy nie. No i nie znalazlam reszty info.
-
Zawartosc na 1000mg kapsulki minimum 400mg EPA i 200 DHA. Wtedy musisz wziac 5 kapsulek na dzien bo na depresje i nerwice lękowa to sie bierze 2000mg EPA. Mozna zaczac od 1000mg EPA. Jak po 2 tyg nie ma efektu to walix 2000. Badane byly dawki do 5000mg EPA wiec tylko tyle na maksa mozna wziac jako bezpieczna dawke.
-
Nie wiem jak z kasa stoisz. Warto walnac omega3 ale musi to byc dobre omega i okoño 2000mg EPA i to czyste i w formie trojglicerydu i z certyfikatem. Inne nie warte zlamanego grosza bo efektu zadnego nie bedzie. Tak samo jak slaba dawka to nie bedzie efektu. Wiekszosc omega cp sie maja za dobre to ma dawke EPA w kapsulce jakies 300mg. Nie wspominam o certyfikacie otd itp. Niestety te dobre sa drogie. Moja nerwica i depresja tez sa psychologiczne a jakos mi tabsy pomagaja. Nie czuje szczescia ani zadowolenia sle juz nie wyje skrecona na podlodze blagajac o pomoc a jednoczesnie nie majac nadzieji, ze cokolwiek mi moze pomoc. Moj problem jest psychologiczny ale to sie odbija na stanie fizycznym. Przez problemy psychologiczne i tak zmienia sie funcjonowanie chemiczne mozgu wiec i tak tabsy powinny pomoc. Moze 3 tyg to jeszcze daj czas. U mnie sertralina po 2 tyg jeszcze nie dzialala. Po 2 tyg zaczelam sie troszke lepiej czuc. Teraz jest miesiac i jest lepiej. Niestety nie pamietam po jakim czasie dzialalo paro na mnie bo bylo to dawno. Ale nie od razu. Najpierw to mialam mase ubokow i to silnych. Ale nie pamietam ile to trwalo. Co znaczt oddzial dzienny? Cale dnie tam spedzasz i na noc do domu? Co tam robisz? Szkoda, ze u mnie nie ma takiego czegos. Moge sie czolgac a jedyne co dadza to psychologa raz na 2 czy 3 tyg.
-
Nie wiem jak z kasa stoisz. Warto walnac omega3 ale musi to byc dobre omega i okoño 2000mg EPA i to czyste i w formie trojglicerydu i z certyfikatem. Inne nie warte zlamanego grosza bo efektu zadnego nie bedzie. Tak samo jak slaba dawka to nie bedzie efektu. Wiekszosc omega cp sie maja za dobre to ma dawke EPA w kapsulce jakies 300mg. Nie wspominam o certyfikacie otd itp. Niestety te dobre sa drogie. Moja nerwica i depresja tez sa psychologiczne a jakos mi tabsy pomagaja. Nie czuje szczescia ani zadowolenia sle juz nie wyje skrecona na podlodze blagajac o pomoc a jednoczesnie nie majac nadzieji, ze cokolwiek mi moze pomoc. Moj problem jest psychologiczny ale to sie odbija na stanie fizycznym. Przez problemy psychologiczne i tak zmienia sie funcjonowanie chemiczne mozgu wiec i tak tabsy powinny pomoc. Moze 3 tyg to jeszcze daj czas. U mnie sertralina po 2 tyg jeszcze nie dzialala. Po 2 tyg zaczelam sie troszke lepiej czuc. Teraz jest miesiac i jest lepiej. Niestety nie pamietam po jakim czasie dzialalo paro na mnie bo bylo to dawno. Ale nie od razu. Najpierw to mialam mase ubokow o to silnych. Ale nie pamietam ile to trwalo. Co znaczt oddzial dzienny? Cale dnie tam spedzasz i na noc do domu? Co tam robisz? Szkoda, ze u mnie nie ma takiego czegos. Moge sie czolgac a jedyne co dadza to psychologa raz na 2 czy 3 tyg.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Jak nie dasz rady wkrecic? Sam zacznie dzialac. Nie potrzebuje benzo do dzialania. Tylko jak nie zmienisz swoich zachowan i mysli to po odstawieniu leku wszystko wroci. Ile juz bierzesz paro? Na mnie paro silnie dzialalo wszystko odeszlo. Tylko sie telepalam. Nogi i rece. No i dobrze, nie bierz benzo jak mozesz wytrzymac bez. Benzo na dluzsza mete w jeszcze gorsza depresje wpedza. -
Podaje ci link niestety po hiszpansku. Ale jest tabelka to mozesz zerknac albo jak masz kompa to se wrzucic tekst do translatora. Jak sie otworzy stronka to kliknij download full pdf i sciagnij sobie ten tekst. Kazdy antydepresant jest tam opisany. Na pierwszy rzut oka nie ma problemu z twoja zmiana. Pol dawki zmniejszasz i pol dawki wprowadasz nowego. Jak cos ci nie bedzie tlumaczyc to daj znac.
-
A co lekarz rodzinny nie bedzie wiedzial? Niektorych lekow nie mozna mieszac takze uwazaj. Ja przechodzilam z Pristiq na Sertraline to nie bylo az tak zle. Kazal znizyc chyba o polowe pristiq i dal 25 sertry. I chyba co 2 tyg zmniejszalam jedno a zwiekszalam drugie. A czemu nie daje na pierwszej wizycie? A nie mozesz drugiej miec wczesniej np za tydzien a nie w grudniu? Pozalatwiaj wszystkie papiery i idz szybciej.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Sertralina na pewno polepszyla co nieco choc to mala dawka. Ciagle staram sie wymyslac cos do roboty. Jak nie sprzatanie to zakupy, spacer z psem, cos tam wymyslam zeby gdzies isc cos zalatwic i byc zajeta. To gdzies na kolecje to do kina. Bo nie mam innych hobby. Znajomych tez nie za wiele. Rsz na jakis czas z kims sie spotkam. Nie moge nic wymyslec co bym lubila robic. Caly czas mam dola i poczucie bezsensownosci. Ale miesiac temu wylam. W skali od 1 do 10 to wtedy bylo chyba 10 a teraz moze 5 czy 6. Tzn robie codzienne rzeczy ale tylko mysle o tym zeby przetrwac dzien, zeby w koncu sie skonczyl i zeby byla noc. A jak jest noc to mysle kurde teraz zasne i jak sie obudze to nastepny bezsensowny, nudny i smutny dzien i bede musiala jakos go przetrwac. Tylko nadzieja, ze psychoterapia i tabletki jakas mnie z tego wyciagna. Aha biore tez spora dawke EPA czyli to co znajduje sie w omega 3. Ponoc to co najbardziej jest potrzebne w depresji. Zmien tabletki skoro nie dzialaja. A psychoterapia jak? Sory jak juz pisalas ale jakos nie pamietam. Narazie mam troche sieczke w glowie. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Nie wiem jak dziala w sumie. Biore i nic innego za bardzo nie czuje. Ale gdybym nie wziela to bym miala jazde. Ja 2 lata odstawialam. Po 2 latach doszlam do 0. I bylo w miare ok. Pewnie w odstawianiu pomogla sertralina. Niestety jak odstawilam sertraline to wrocilo wszystko. Chyba moge podziekowac imprezie bo na kacu dostalam silnych lękow. Wtedy zaczelam znowu brac lorazepam bo po tym feralnym dniu bylam w strachu, ze znowu beda ataki paniki. Pozniej mialam problemy z zasypianiem i bralam sporo lorazepamu w niektore noce jak nie moglam spac a szlam do pracy na rano. Pozniej sobie 1 noc nie wzielam i na nastepny dzien w nocy atak paniki. Miesiac temu zaczela sie jazda. Stan ciaglego lęku i za pare dni depresja wbijajaca w ziemie. Dzwonilam na numery alarmowe i blagalam o pomoc. Szukalam po necie szpitali psychiatrycznych. Plakalam ciagle, ze nie wytrzymam tego smutku i besesnsownosci mojego zycia. To bylo pieklo. Dostalam znowu sertraline. Jest troche lepiej. Mam depresjie i dalej nie widze w niczym sensu. Ani w moim zyciu ani w zadnej czynnosci. Ale nie jest to ten gleboki przeszywajacy smutek i bol umyslowy. Prawie miesiac na sertralinie moze jeszcze sie rozkreci albo lekarz mi podwyzszy. Dopiero mialam 4 sesje psychiterapii. Narazie chyba mnie poznawala i moje mysli i przyczyny tego wszystkiego. Nie wiem co z tego bedzie. Pewnie latwo nie bedzie. Jak ktos jest osoba co wierzy innym to taka psychoterapia jest latwiejsza. Ja mam watpliowsci we wszystkim. Wszystko kwestionuje i sprawdzam. Potrzbuje wszystkiego czarno na bialym. Raczej nie wierze nikomu na slowo. Zawiodlam sie na ludziach "kompetentnych" i "specjalistach" praktycznie w kazdej branzy. Wiec pewnie bedzie mi trudno. Duzo czytalam w artykulach medycznych ze Stanow, ze odwyk szybki detox to niestety nie jest wskazany przy benzo. Co do mozgu to z tego co pamietam to badania wskazuja na to, ze powraca do normy. Ale nie bede wymyslac. Poczytaj manual Ashton tam jest taka tabelka ile czasu kazdy organ moze potrzebowac. Wenle ile czasu bierzesz? Nie pomaga? -
Nie odbierz mnie zle ale na lekach to wiekszosc czuje sie lepiej wiec wroc tutaj jak nie bedziesz brac lekow juz jakis czas i bedziesz dalej zdrowy. Co do forum to tez mi to mowi psycholog i sama wiem to z wlasnego doswiadczenia, ze jak czuje sie w miare dobrze to mniej tu zagladam albo wcale. Ja sie szarpie z tym gownem juz.od 20 lat. Co jakis czas spadam na dno. Totalne dno. Nawet juz nie chce mi sie opisywac jak sie czuje i co mysle w takich okresach. Leki pomoga jakis czas a pozniej to scierwo wraca. Jak sie nie zmieni zycia, zachowan i myslenia to zaden lek nie "wyleczy". Nie ma szans zeby ktos kto juz mial nawroty przestal brac lek i juz byl zdrowy na dlugo. Ale to.co mowisz o pomocy innym to jak najbardziej sie zgadzam. Jesli ktos znajduje sens w takim dzialaniu to na pewno w jakims stopniu to pomoze i jest sie na dobrej drodze. U mnie by nie zadzialalo bo jak widze chorych, cierpiacych ludzi czy zwierzeta to pogleba to stan depresji. Przekonuje sie jeszcze bardziej, ze zycie i swiat sa okrutne. Moze poprostu to jeszcze nie czas na mnie. Moze jak bedzie lepiej to zmieni sie moje nastawienie i odbior takich rzeczy.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Jakos nieskladnie pisze mam nadzieje, ze da sie zrozumiec