
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
Murti na razie przyjmuje wszystkie duszyczki z otwartymi ramionami
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Nie możesz o nich myśleć. Najlepiej jest zapomnieć. Im bardziej to będziesz roztrząsać, tym głębiej to będzie w Tobie siedzieć. To tak jak odrzucić natrętnego złośliwego człowieka. Jeżeli będziesz zwracać na niego uwagę, to nie da Ci spokoju. W przeciwnym wypadku odpuści. Myślę, że tak samo jest z natrętnymi myślami. To nie są do końca moje słowa. To zlepek wielu nie jeden raz usłyszanych zdań przeczytanych od wielu osób na tym forum. Najważniejsze, żeby Ci którzy są zdrowi jak Ty - nie odchodzili z tego forum na dobre, ale chociaż od czasu do czasu wpadali tutaj i właśnie przekazywali to innym ludziom. Może kiedyś zbiorę się i napiszę jeden wielki post, który (będę się tak starał) będzie zbiorem myśli i doświadczeń - tych pozytywnych - pozyskanych z tego forum, od osób tu piszących. Bo to co przeczytałeś w moim poprzednim poście to jest właśnie coś takiego. Ale lepiej żeby to było żywe słowo przekazywane kolejnym osobom niż jakiś jeden tekst, który po kilku miesiącach "zajdzie kurzem" na forum i być może zostanie całkiem zapomniany. Ty możesz właśnie w ten sposób, takimi słowami - pomóc wielu osobom. To nie jest dla Ciebie wiele wysiłku, ale może stanowić wiele dla osób, którym to napiszesz. Pozdrawiam! -
Nerwica a odżywianie, dieta, tycie, odchudzanie itp
IceMan odpowiedział(a) na ania76 temat w Nerwica lękowa
Podpisuję się pod tym dwoma rękami -
Tzn. to zależy od nauczyciela. Oficjalnie mamy się uczyć wszystkiego do końca. Nieoficjalnie można się z niektórymi nauczycielami prędzej czy później dogadać i coś się kombinuje na różne sposoby, żeby w dzienniku się znalazły te 2 koniecznie wymagane oceny. Makcia... a z hospitacją - będzie dobrze. Wierzę, że wszystko pójdzie jak po maśle. No bo powiedz, jakby inaczej mogło Tobie pójść. Nie bój się
-
Zostało mi 1 zadanie którego ani ja ani kumpel nie może zrobić i kawałek zadania, który o dziwo ze wzorów jest dobrze a obliczenia nie wychodzą jakiś głupi błąd obliczeniowy i nie mogę znaleźć. Ale nie będę już tym męczyć. Z kumplem jakoś to teraz policzymy Ewa... a ty na pewno jutro to jakoś przemęczysz. Nie pierwsza wizyta - staraj się tak nie przejmować bo i tak nic Ci to nie pomoże Pozdrawiam!
-
Wiesz co... to naprawdę trudna sytuacja. Takie pasożyty bardzo ciężko wytępić. Może zastosuj jego broń? Tylko to wiązałoby się ze zniżeniem do jego poziomu. Chociaż jeśli dasz mu w mordę to będzie piękne uwieńczenie jego prowokacji. Takim typom w ten sposób robisz satysfakcję. Szczególnie że to Ty możesz mieć przez to kłopoty a nie on. Rozwiązania siłowe w grę nie wchodzą. Ignorancja, traktowanie "z góry". Pokaż mu, kim jest. Ośmiesz go w jakimś towarzystwie. Mocne rozwiązania słowne są bardzo dobre, ale siłowych odradzam. Pozdrawiam!
-
Dentysta nie kat... chce tylko pomóc Życzę Ci tylko, żeby nie bolało. No i sprawnego kompa życzę to wreszcie będziesz regularnie z nami pisać
-
No tym razem nie wyszło... Ale teraz Ty mi smaka narobiłaś... Historii już nadszedł kres - ostatnio napisałem ostatni w karierze licealnej sprawdzian z historii i to już (mam nadzieję, że happy) end.
-
A no... jakoś czasem tak mam... czasami odpisuję na nieaktualnego posta.. wtedy jest zabawnie Między momentem gdy otworzę posta a kiedy odpiszę zdarza się, że ktoś inny (np. teraz Ty) napisze i muszę uaktualniać posta
-
No qrcze... jasnowidzka Lepiej kupuj szybko tą Colę, bo będę miał Cię na sumieniu
-
dokładnie jak ja Ashley, to ja Ci powiem, że nie jesteś nikim. Bo po tych twoich 91 postach mogę ze spokojnym sumieniem (że mówię prawdę) napisać, że jesteś sympatyczną, inteligentną osobą z bardzo niską samoakceptacją. To nie przeszłość ani teraźniejszość decyduje o tym, kim jesteś. O tym decyduje to, jaka jesteś w środku, w sercu, w duszy. A tam moim zdaniem nie ma nic do zarzucenia. Pozdrawiam!
-
Tam gdzie pisze np. Wysłany: Dzisiaj o godz. 2:19 pm Temat postu: Re: Nasze małe i wielkie sukcesy !! :) i masz przyciski: "cytuj", "zmień" itd. Ale krzyżyk będziesz miała tylko wtedy, gdy twój post jest ostatnim w danym temacie. Gdy już ktoś po Tobie napisze, to już zaklepane i nie usuniesz. Możesz wtedy ewentualnie zmienić treść posta przyciskiem "Zmień". (chodzi Ci dalej o tego maila? - mogę zakrzyżykować, ale to i tak nic nie zmieni, bo zauważ, że jest i tak mail podany pod każdym twoim postem).
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
W sumie granica między NL a NN jest zatarta... a to, co napisałem, to tylko cicha opinia. Nie jestem ekspertem w tych dziedzinach. Dodałem artykuły o NN tutaj: http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=6158&start=30 poczytaj. O NL masz co nieco w artykule dodanym przez Atruchę. Czy byłeś u psychologa? Może on stwierdzi co to jest. Ja nie chcę Ci niepotrzebnie mieszać w głowie, bo mogę zarówno się mylić jak i mieć rację. Większa pewność będzie, jeśli psycholog stwierdzi co to jest. Pozdrawiam! -
Nerwica natręctw: http://www.sciaga.pl/tekst/29824-30-nerwica_natrectw http://portalwiedzy.onet.pl/123760,,,,nerwica_natrectw,haslo.html http://www.zok.net.pl/index.html http://www.biomedical.pl/choroby/cywilizacyjne/nerwica-natrectw-133.html
-
Makcia... kijem go! Nauka? W sumie pisałem w innym temacie "jakoś leci" Popijam Colę i mykam z zadaniami. Nie wiem jak to będzie w maju... brrr... oby było dobrze.
-
Do wszystkich ogółem: Będzie dobrze!!! Makcia - mi też samopoczucie dopisuje... tylko żeby jeszcze do tego ilość zajęć dopisywała... ale nic - marudzić nie będę. Darek - instaluje się? PS. Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce - złota myśl na dziś
-
Justynka... Darkowi się komp zepsuł... Jest jeszcze opcja nr 3. To pojawia się u mnie ale niewykluczone że też u Ciebie. Ja mam czasem tak, że klawiatura mi się wiesza. I wtedy trzeba wciskać do skutku kilka razy Ctrl+Alt. U mnie to pomaga. Także jak wyskoczy to wal na przemian Ctrl+Alt i Enter. To ostatnia deska ratunku. A jak nie to może będziesz musiał podłączyć dysk do innego kompa i cały sformatować. (rozumiem, że teraz piszesz z jakiegoś użyczonego - innego kompa?)
-
Bardzo dobrze to jest ustawione... teraz tylko : kiedy wyskakuje ten komunikat naciśnij dowolny klawisz i pójdzie instalka. Wiaterku 3mam kciuki za twoją dyplomową... Dobrze Cię rozumiem, bo właśnie siedzę nad stertą zadań z fizy, którą muszę na jutro zrobić. A za oknem tak pięknie... i bym sobie na rowerze pojeździł ... odbiję wszystko od czerwca...
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Nitko! Nie przejmuj się tak tym. Słyszałaś o czymś takim jak: 2 kroki do przodu, 1 do tyłu? To, że zdarzają się jakieś niepowodzenia nie przekreśla tego, co już osiągnęłaś. 2 do przodu, 1 do tyłu, i jesteś w tym bilansie i tak 1 krok do przodu. Nie wykluczam, że w Twoim przypadku zrobiłaś już 101 kroków do przodu i tylko 1 do tyłu i przejmujesz się taką drobnostką. Głowa do góry. Potrafisz to zniszczyć. Każdy ma swoje chwile słabości, ale ty już masz je za sobą i możesz dalej działać. Za oknem słonko, uśmiechnij się, więcej optymizmu! Dasz radę! Tylko uwierz w siebie i będzie ok. Jeżeli do tej pory wychodziło, to może wychodzić nadal. Jesteś silniejsza od lęku - już to kiedyś udowodniłaś - i teraz też pokaż, kto tu rządzi. Pozdrawiam! -
Wiele osób (mam takie wrażenie) wpada na forum tylko gdy ma problemy. Więc jeśli robi się pusto, to może być dobra tendencja. Myślę, że nie tylko walczymy - wygrywamy!
-
Witaj! I tego Ci życzę
-
To w sumie nie takie łatwe, bo są różne rodzaje BIOSu, więc musisz częściowo sam do tego dojść. Na wszelki wypadek napiszę, jak wejść do BIOSu - po prostu wduszasz Delete do skutku zanim BIOS się nie włączy. I dalej musisz po prostu szukać - jest tam pełno opcji, a ta, której szukasz to będzie coś w rodzaju "Boot sequence" (niebieski BIOS), albo będziesz miał listę urządzeń (szary BIOS, zwykle kolejno: dyskietka, twardziel, CDROM, i jakieś inne nieistotne). W przypadku boot sequence wybierasz taką opcję, żeby CDROM był przed twardym dyskiem. W przypadku listy urządzeń przy dysku twardym wybierasz "None" albo "Off" albo coś w tym rodzaju. Przede wszystkim szukaj czegoś z "Boot" i staraj się ustawić tak, żeby twardy był wyłączony albo w kolejności po CDROMie. I zapamiętaj jak to zrobiłeś i jaka do tej pory była opcja, bo po instalacji musisz przywrócić tamte ustawienia, żeby wszystko działało (po 1 restarcie po części instalacji już ustaw poprzednie ustawienia). Ufff... mam nadzieję, że się połapiesz w tym moim bełkocie i jakoś pomogę... 3mamy kciuki
-
Trzeba odpalić prosto z CD nie przez system (ustawiasz w biosie "Boot from" wyłączasz dysk twardy i ustawiasz jako pierwszy CDROM i wtedy leci ). Co do liveboxa - format raczej pomoże, jeśli do tej pory nie było problemów. Czasami jakiś program potrafi tak namieszać (ja na przykład przez GG nie mam dźwięku w karcie TV - nie do złamania błąd), a czasem po prostu systemowi odbija.
-
format c: radzę wrzucić płytkę instalacyjną Windowsa i sformatować przy użyciu tej płytki...
-
Witaj Rybko, Też jestem tegorocznym maturzystą. Ogólnie smutna sprawa... A myślałaś, z czego ta samotność się bierze? Na pewno matura nie pomaga w jej wyeliminowaniu, bo zazwyczaj siedzimy albo nad książkami albo z myślą żeby wziąć się do nauki, ale tak czy siak sami w domach. Tylko musisz zastanowić się, skąd ta samotność się jeszcze bierze. Bo matura minie, a zastanawiam się, czy samotność razem z nią czy nie. Jakie masz lęki? Naprawdę, mogę Ci już jedno powiedzieć: to jest uleczalne, niezależnie od lęku. Uwierz w to, a będzie lepiej. I postaraj się jeszcze pochodzić i się pouczyć. Ja też mam tej szkoły serdecznie dosyć, ale jakoś jeszcze staram się podołać, bo to już niewiele zostało - raptem miesiąc do matury, a do kompletnego luzu ze 2 miesiące. To już niedużo Rybko. Dasz radę, wierzę w Ciebie. PS. Z czego zdajesz? Pozdrawiam serdecznie !