Goldielocks

Myslovitz - Długość dźwięku samotności. :)

Natascha - o gustach się nie dyskutuje, każdy ma inne. Ja też lubię bluzki z zabawnym nadrukiem, tylko wolałabym nie nosic czegoś z napisem - "seksowna szmata" (jak wcześniej pisałam). Krótkie spódniczki też są ok, jeżeli nie są zbyt krótkie. Co do lateksu... Nie podoba mi się i już!

Natascha - a ja uwielbiam legginsy. Szczególnie te, które wyglądają jak jeans. To ja jeszcze napiszę, że z kiczem kojarzą mi się: -sukienki a'la lalka Barbie i makijaż w takim guście, -ciuchy i gadżety, w stylu "szpan na mieście", np. - okulary z wielkim logo D&G, tak żeby wszyscy widzieli, koszmarne podróbki torebek Louis'a Vuitton (brrrrr ), -lateksowe gatki, jak u gwiazdy porno, -buty tirówki, -trwała ondulacja (szczególnie ta na krótkich włosach), -cieliste podkolanówki założone do spódnicy, -styl metroseksualnego kozaka-casanovy, -czarny stanik założony pod białą bluzkę. [Dodane po edycji:] dokładam mu lakierki lub mokasyny z frędzlami na nogach :) No i włoski na żelu.

Wkurza mnie ludzka - "pogoń za pieniądzem".

Moja kicz-lista: -białe kozaki, -opalenizna made in solarium, -tipsy dłuższe od palców, -spodnie w kwiaty, -blond włosy w kolorze posikanej słomy, -buty z szpiczastym czubem, dłuższym niż sam but, -sztuczne rzęsy jak u draq queen, -noszenie przyciasnych ubrań, -skarpetki + sandały, -kolorowe pasemka we włosach, -ogromniaste gumki do włosów ze szmaty, -futra (jak można nosić na sobie martwe zwierzęta ), -spodnie z lampasami (jeszcze gorzej jak nie są białe, tylko oczoje*ne), -chodzenie bez biustonosza, przy dosyć dużym biuście, -fryzury emo, -spódnice krótsze niż pasek u spodni, -niewydepilowane nogi, a na nich białe rajstopy, -koszulki z napisami typu: sweet baby, sexy bitch itd., -zjawisko tzw. "zimnego łokcia" oraz "umc umc", -mini-plecaczki, -tapeta na twarzy, jakby ją ktoś szpadlem nałożył, -plecaki-pluszaki (one są tylko dla dzieci!!!). To by było na razie tyle.

Źle mi... Mam ochotę sobie popłakać...

Z Nas? Akurat ja nic takiego nie powiedziałam...

Też tak uważam - dodam jeszcze John'a Terry'ego i Joe Cole'a. [Dodane po edycji:] Dla mnie dziwne jest, to że Podolski w ogóle prosił się o granie w składzie biało-czerwonych... Bądźmy szczerzy - kto chciałby grać w naszej reprezentacji?! A tak chłopak pogra sobie w dobrej drużynie, za którą niestety nie przepadam... Poza tym Lukas wydaje się być bardzo sympatycznym człowiekiem. Dokładnie tak samo pomyślałam! Haha - "powinni mu zrobić z dupy jesień średniowiecza" - dobre! [Dodane po edycji:] Oczywiście, że mecz! Argentyna vs Meksyk - szkoda byłoby przegapić.

Zgadzam się z Tobą! Niemcom zawsze wszystko wychodzi... Też jestem wqrwiona... Oby Niemczaki trafiły w dalszych rozgrywkach na Brazylię albo Argentynę... Z przyjemnością, na to popatrzę.

Wkurza mnie, to że Niemcy wygrywają z Anglią...

Doksy - nieee! XD Niemcy-Anglia 2:0... Nie patrzę już na ten mecz. [Dodane po edycji:] Anglia... Gooool! Patrzę dalej haha. [Dodane po edycji:] Powinno być 2:2!!! Co to qrwa miało być! Arghhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Jeśli chodzi o Argentyńczyków to miałam na myśli dziewczynę - koleżankę poznaną w Hiszpanii, która jakiś czas temu była odwiedzić nas w Polsce. Bardzo podobała jej się Polska, nakupowała hurtowe ilości oscypka i chałwy i prawdopodobnie przyjedzie po wakacjach, w odwiedziny . Co do słowiańskich pokrak? Owszem, uważam, ze występuje takie zjawisko. Są to np. wyjeżdżający do Holandii Polacy, którzy ledwo zarobią tam parę euro i juz robia się bardziej holenderscy niż Holandia , opluwają kraj- z którego pochodzą i obrabiają dupę rodakom . Myślą chyba, że w ten sposób zyskają sympatię tych Holendrów, Niemców czy Anglików- tymczasem grubo się mylą...w żadnym kraju nie lubią takich ludzi! Na dodatek inni Polacy muszą świecić oczami za takie kur...wo. Goldie dzisiaj mecz Anglików! Mam nadzieję, ze poślą Niemców do domu ... chociaż bardzo lubię Łukasza Podolskiego. Natascha - nie dziwię się tej koleżance, bo kto raz spróbuje polskiego jedzenia... Z tymi Polakami, którzy potrafią się przenarodowić w 5 sekund... Strasznie wqrwia mnie mentalność takich ludzi i szczerze mówiąc bohaterowie narodowi się przez nich (przepraszam za to określenie) w grobach przewracają... Bo za co walczyli?! Za to, żeby jakiś gówniarz opluwał polską flagę... Dla mnie to też jest k*restwo. Ja też mam nadzieje, że Anglia pokona Niemcy! Go England!

Wkurza mnie: -hipokryzja, -chęć przypodobania się innym za wszelką cenę, nawet kosztem zatracenia zdolności obiektywnego myślenia, -oportunizm - zmienianie zdania pod wpływem chwili i okoliczności, -przedstawianie siebie, jako osoby lepszej od innych - okazywanie wyższości na każdym poziomie bytowania. [Dodane po edycji:] Niestety - dokładnie to samo. [Dodane po edycji:] To niestety, także mój problem...

Haha, tak sobie czasami myślę, gdy trafiam na deklaracje takie jak wyżej - jakim cudem Wy, fanki południowców, możecie w ogóle patrzeć na te wszystkie słowiańskie pokraki wokół siebie? Słowianie, to bynajmniej nie żadne pokraki. A tak poza tym, to nie możemy zachwycać się latynosami? Przecież to takie fajne chłopaki.

Dokładnie - myślę tak samo, jak Doksy i Aleks. Choroba nie jest wyznacznikiem jakości związku i jego szans na powodzenie.

Natascha - Ghana skopie tyłki USA! Bardzo na to liczę. Argentyńczycy, czy Hiszpanie - wiadomo gorąca krew. Też przepadam za południowcami. Pomimo tego, że pałam sympatią do ekipy Canarinhos, to mają już tyle tytułów mistrzowskich, że tym razem mógłby wygrać ktoś inny. [Dodane po edycji:] Ghana wygrała!!! Miałam rację.

Bardzo mnie to cieszy Natascha. Tylko, że teraz czeka ich bardzo ciężki mecz z Niemcami. Co do faworytów - to, w mojej opinii, najbardziej będą się liczyć - Argentyna, Holandia, Brazylia i Paragwaj. Jednak mundialowe zmagania i ich wynik, zresztą jak już to pokazał turniej w RPA, są nieprzewidywalne. Zatem Anglików nie ma co, na ten moment skreślać... Być może powtórzą sukces z 1966. Francuzi i Włosi do domu - w sumie, to im się należało. [Dodane po edycji:] PS: Magda - ładne fotki - wzbogaciły temat.

Doksy - Podejrzewam od dłuższego czasu, ze ten problem i mnie dotyczy... Tym bardziej, że mam problem z wymienionymi, w Twoim poście, cechami charakteryzującymi osobę z OP. Buźka. :*

Jak na razie, po pierwszej połowie Anglia prowadzi 1:O! No nareszcie się chłopaki pozbierały. Nawet lepiej, wreszcie grają, jak na nich przystało. Właściwie powinno być 3:0. Bravo dla Defoe! Rooney i Milner też świetnie. Oby tak dalej. Dobra spadam na drugą połowę.

Właśnie się obudziłam , cała się trzęsę i nie bardzo rozumiem nawet tego co napisałam, Przepraszam, że martwiliście się o mnie-nie to miałam na celu. PO prostu nie potrafie rozładować swoich emocji i dojść do porozumienia z meżem Ufffff, dobrze że wszystko ok.

Jejku - co się dzieje?! Mam nadzieję, że teraz wszystko w porządku. Odezwij się, jeżeli wszystko gra... Mam nadzieję, że nic złego się nie stało. Ktoś z Was ma jakiś kontakt z Ka_Po???

Zenonek - zawodnicy z NZ to bynajmniej nie żadne parobki. Faworyci nieco przecenili swoje zdolności, a teraz mają nauczkę... Jak to powiedział pewien mądry człowiek - "Gra się na tyle, na ile przeciwnik pozwala". A już na pewno, najgorsze jest werbalne lekceważenie przeciwników w prasie... Gra psychologiczna - wiadomo jest potrzebna, ale nadmierna pewność siebie, to już nie za bardzo.

Kiedyś też unikałam licytacji, bo kilka razy się na prawdę zirytowałam... Ale tam w sumie panuje taka zasada - "kto pierwszy ten lepszy". Ale nie powiem trochę sprzeklinałam pod nosem osoby, które mnie wyprzedziły w licytacji haha.

Beduin - Eskimos

do szkoły - zeszyty