Wizyta u ginekologa
, w gruncie rzeczy nic strasznego... Bałam się, że mam raka, bo wyczułam na węźle chłonnym guzek... okazało się, że to tylko powiększony węzeł. Chociaż nie powiem, żebym przestała się bać bleeee.
Hmmmm dziwne było to, że węzeł zaczął mi puchnąć, po tym jak dostałam w pupkę zastrzyk (jak miałam atak paniki, to pogotowie przyjechało)... A ból ciągnął się dokładnie od tamtego miejsca. :/
Shadowmere - idź do ginekologa, na pewno wszystko będzie dobrze.