-
Postów
7 081 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresyjny86
-
prosze Was o pomoc i rade
depresyjny86 odpowiedział(a) na marco711 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ano fakt. -
faceci, których wiecznie nie ma
depresyjny86 odpowiedział(a) na sali temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A ja Wam powiem,że takie coś by mi bardzo odpowiadało... -
Wczorajsza wygrana Juve nad Milanem...Piękny mecz.
-
Była Dziewczyna z depresją próbowała popełnić samobójstwo
depresyjny86 odpowiedział(a) na *Monika* temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tahela,nie jeżeli ta osoba nie chce rozmawiać,bo tak. A uwierz mi są takie osoby..niestety. Pozdrawiam Cię,wcale nie zły człowieku, i życzę szczęścia. -
prosze Was o pomoc i rade
depresyjny86 odpowiedział(a) na marco711 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Hmm ja tak tylko dodam 4 grosze,a mianowcie to co do zdania refren to: są związki jak urodziny,czyli takie które są ale szybko się kończą,oraz są takie związki które są długotrwałe Trzeba było jej w odpowiedzi powiedzieć,że jest mało kobieca i bardziej przypomina chłopa - również z wyglądu. Nie ma nic gorszego niż usprawiedliwianie tego,że się już nie chce z kimś być frazami typu "bo jesteś mało męski" lub innymi.To ciekawe,że jakoś wcześniej autor jej musiał pasować i nagle jej się odwidziało,bidulce -
nie cieszę się życiem, a bardzo chcę...
depresyjny86 odpowiedział(a) na CzizysKrajs temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Heeej nie smutaj tak,to odpowiedni dział i nikt nie chciał zrobić Ci na złość przenosząc Twój temat,ot po prostu lepiej tutaj pasuje w tym dziale -
Ja mam takie duże pryszcze na gębie.Wygrałem
-
Cieszy się,że Mad wróciła :*************:))))
-
jesu Zenonek Ty tylko o lekach i finansach Paro bralem w dwoch okresach swojego życia od 2009 Listopada do Czerwca 2010....ze względu na podwyższone próby wątrobowe musiałem przestać brać...i w sumie dobrze się czułem,w tym względzie że nie miałem ataków paniki i mogłem normalnie chodzić na staż.... Od Marca 2011 do dziś dawka najpierw 20 bardzo dlugo,potem 30...na więcej już nie wchodziłem bo byłem zbyt pobudzony,ostatnio z powodu chorej wątroby musiałem zmniejszyć dawkę do połówki,bo niestety odstawić jeszcze nie potrafię całkowicie..
-
Wow niezly dzień Kasiu
-
Parówka zjedzona przed chwilą
-
Wiola luuuz nie wkurzaj się
-
hahhahahaha
-
A w sumie to chrzanić te analizowanie.....!!Nie wiem po cholere to robiłem,teraz z tym kończę Jak przyjdą mi myśli hmm analizujące,to skieruje swoje myślenie na inny tor.
-
Hmmm czemu się śmiejesz? Bo kurcze nie chce mi się analizować czy coś nie tak napisałem więc napisz czemu -- Śr wrz 28, 2011 9:25 pm -- Ooo widzisz tu jest ten mechanizm : jest śmiech drugiej osoby,i analizuję póżniej czemu ta osoba się śmiała,czy ze mnie,czy coś zrobiłem nie tak itp..
-
Kornelia lilia jeszcze raz Ci to napiszę,podziwiam Cię za to,że masz siłę ciągle nam odpowiadać na nasze pytania Zenonek och jasne,że brałem....a Paroksetyne to nawet teraz biorę
-
Objawy nerwicy, wszystko o objawach!!!
depresyjny86 odpowiedział(a) na temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Oj tak,zdecydowanie lubię się wgłębiać ee tzn. pogłębiać -
Btw nie spodziewałem się po Tobie Zenonku,że akurat Ty założysz taki temat....
-
Jest jest wygrałem.....teraz kupie sobie samochód..dom..trochę kasy zainwestuję, a resztę wydam na dziewczyny........
-
Herzlich wilkommen Marcin:)
-
mojego męża wszystko swędzi!
depresyjny86 odpowiedział(a) na zmartwiona666 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Interniści to matoły,do dermatologa! -
mojego męża wszystko swędzi!
depresyjny86 odpowiedział(a) na zmartwiona666 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A ten tego...no On też go swędzi ? Generalnie mnie swędzi wszystko więc się drapie...oczywiście myje się itp...Ale i tak swędzi więc znam ten ból... -
Właśnie nie wiem co robie nie tak....oczywiście stosunki koleżeńskie to mam tylko z facetami,bo do kobiety to wiesz,owszem mogę powiedzieć zdanie dwa,czasem trzy......ale....tylko tyle,na więcej mnie nie stać. W każdym razie z tymi stosunkami jakimikolwiek z kobietami czy facetami to jest tak,że mi zależy na kolegowaniu się z kimś,no np podchodzę czasem gdzieś blisko jakiejś grupy osób,coś tam mówię...jakieś dwa trzy zdania wtrącę..ale póżniej nie umiem tak jakoś wejść w dyskusję,w ogóle tematy o których ludzie często rozmawiają są mi obce...w ogóle czasem czuje się jak bym był z innej planety.Poza tym jest taka sinusoida dotycząca kontaktów z kolegami - jednego dnia boje się mniej,drugiego znowu się izoluję bo np.nie znam się na tym o czym gadają ciągle itp. Z facetami generalnie lepiej mi sie gada niż z kobietami,przy czym jak widzisz i tak w tym przypadku nawet jak coś mówię to nie ma rewolucji. Z kobietami gada mi się tragicznie:lęk,stres,jąkanie się...trzęsące się łapy...chęć jak najszybszej ucieczki I generalnie nawet jak już kogoś poznam to mam problem z utrzymaniem danego kontaktu....ale poznaje bardzo rzadko
-
Założe się,że Sorensen tak samo jak ja nie ma znajomych... A np ja hmm w grupie czuje się bezpiecznie ale pod tym względem,że jest mniejsza szansa,że ktoś coś powie do mnie akurat,wolę słuchać ludzi,niż mówić..... A tak w ogóle Kornelio_lilio to musimy być dla Ciebie niezłymi hmm dziwolągami ,bo jak sama napisałaś znasz więcej facetów hmm no garnących się do podrywania Czy może się mylę i jednak choć trochę przypominamy Ci normalnych facetów? Co do telefonów i telefonowania to.....nienawidzę dzwonić,boje się dzwonić,....ale to do opanowania jest,bo już kiedyś to pokonałem...(oczywiście nie dzwonilem do żadnych tam przyjaciół których nie mam,tylko w sprawach związanych z robotą,urzędem pracy i dziekanatem brrr )
-
Ja również witam Ciebie serdecznie