Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresyjny86

Użytkownik
  • Postów

    7 081
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depresyjny86

  1. Tygrysko...przytulam Cie wirtualnie baardzo mocno...Życze Ci żebyś poczuła się lepiej...najlepiej od zaraz... .
  2. Prawdopodobnie w czwartek,jutro mają odzwonić do mnie i potwierdzić,że psycholog mnie przyjmnie.
  3. Mam coś podobnego...bardzo chce pracować,w jakimś stopniu zarabiać na siebie,ale ja sie do cholery boje pracy,ba! boje sie pójśc do urzędu pracy!.Jest mi wstyd przed innymi,ponieważ wszyscy którzy są w mojej sytuacji pracują gdzieś żeby w jakimś stopniu uniezależnić się od rodziców...no a ja k...a nie potrafie pójść i iść do głupiego urzędu.
  4. Znowu mnie wzieło na głupie refleksje.Kiedy to sie skończy...obwiniam siebie za wszystko chociaż wiem,że nie powinienem....rano mi pewnie przejdzie
  5. Ja też w tym tygodniu zaczne psychoterapie i chyba w czwartek również.... ashley-Życze Ci tego aby psychoterapia sprawiła,że wyjdziesz z tego wszystkiego. Wczoraj mój brat znowu był ze swoją dziewczyną.......całą noc przez niego sie denerwowalem bo nie przyjeżdżał do domu,już była pierwsza w nocy a jego jeszcze nie było...zacząłem się martwić o niego,.....zadzwoniłem wtedy do niego a ten nieodpowiedzialny człowiek okłamał mnie że już jedzie gdy tymczasem wogóle się z miejsca nie ruszał....gdy była 2 w nocy spytałem sie gdzie jest a ten pisze mi,że jeszcze jest w Częstochowie...myślałem,że mu łeb urwe i odpisałem mu:masz k...a do domu wrocić!!!. Potem pisałem że jest nie odpowiedzialny i że cala rodzina sie oniego martwi itd....2 30-jeszcze go nie było!!!,więc pisałem mu kilka razy gdzie jesteś....a ten nie odpisywał wogóle i myślałem,że coś mu się stało...a ten sobie przyjeżdża o 3 w nocy a na moje pytanie rano czemu przyjechałeś tak póżno, odpowiedział "bo tak"... Strasznie mnie zdenerwował....mógł przynajmniej zadzwonić,że będzie dłużej leżal z nią w lóżku.... Takiego numera mi wyciął.....ale to nie jest powodem mojego braku sensu....
  6. Mam nadzieje,że to tylko zły dzien.....kiedyś miałem zły dzień który trwał kilka miesięcy,,,,i tak zreszta od 6 lat mam co jakiś czas
  7. Wszystkiego najlepszego Mizer!!!
  8. a ja chyba zaczne ryczeć....znowu nie widze we wszystkim sensu tak jak kiedyś.....
  9. Kurcze...za godzine znowu ide na urodziny.......i znowu będzie tam mój kuzyn który mnie na siłe próbuje wkórzyć... No ale jakoś sobie z nim poradze A to co było wczoraj to bylo takie spotkanie...na które powinienem być zaproszony...
  10. lepsze czasy zaczną sie już wkrótce....jestem tego pewien!
  11. miłość rozumiem jako całkowite oddanie się drugiemu człowiekowi,pragnienie bycia z tym drugim człowiekiem,chęć do rozwiązywania problemów z drugim czlowiekiem,wspieranie go w trudnych chwilach,jest to zlączenie się dwóch dusz w jedną... Milość krzywdzi ludzi bo: 1.Jej utrata sprawia ból 2.Jej brak sprawia jeszcze wiekszy ból 3.Boli sama myśl o tym,że ktoś jest szczęśliwy a ja nie 4.Boli widok osób szczęśliwych na ulicy. 5.Jej brak często jest głoówna przyczyną chorób psychicznych 6.Boli kiedy jedna osoba kocha a druga nie... Teraz na inny temat:Dzisiaj okazało się,że nie byłem zaproszony na impreze urodzinową rodziny jestem uważany za debila!?Może dlatego mnie nie zaproszono bo dziewczyny nie mam....zresztą jak własna rodzina mnie nie chce....to napewno nie będzie mnie chcieć żadna kobieta....
  12. Miłość jest do dupy i tyle...tylko krzywdzi ludzi...są może nie liczne wyjątki ktorym się udało...
  13. Jak Wam mija wieczór?? Bo ja cały czas przy monitorze...
  14. ashley-jak zwykle masz racje!nie można się poddawać i trzeba walczyć!,wiadomo wszyscy chcielibyśmy od razu osiągnąć spokój i szczęście...ale niestety nic samo nie przychodzi...dlatego musimy walczyć z naszymi chorobami i sie nie poddawać.Musimy przejść ten trudny czas po to aby osiągnąć szczęście.
  15. Kurcze chyba z tą schizofrenią przesadzilem...przecież takie wahania rzeczywiście są normalne...po prostu dzisiaj dostałem znowu ataku lęku z byle powodu... Dzięki Mizer będe postępowal wg Twojej rady. Też tak wiele razy miałem. Dziękuje Wam :Mizer,Tygryska,Piotrek,ashley
  16. Sam nie wiem skad taki pomysł... Kurcze zastanawiam się czy nie mam czasem schizofrenii... boje się bo często mam coś takiego,że np.czegoś chce< np.chce żyć>i nagle wyskakuje mi niekontrolowana przeze mnie myśl że czegoś nie chcei ta myśl atakuje mnie chociaż wiem,że czegoś chce naprawde...hmmm mam coś takiego jeszcze wtedy gdy np....modle sie i ta druga myśl na sile próbuje obrazić Boga chociaż ja tego nie chce!...Ja chyba zwariuje....
  17. ne lubie siebie jeszcze za to że musze zawsze coś palnąć...
  18. Jak fajnie że wróciłaś ashley!!!!,super,że fajnie sie bawiłaś!!! Ja bardzo tęsknilem. Tost..mmmm......wyślij!! Mam do Was pytanie a mianowicie:czy pisze głupio,czy pisze jak idiota???bo czasami mam dziwne wrażenie,że tak właśnie jest...chodzi mi o to czy nie pisze bez sensu?/
  19. Ja zaczynam sie na serio bać tego konca śiwata.....a jak bedzie 2012 to każdy dzień będzie pelen nerwów...bo będe sie bał czy akurat wtedy nie będzie końca....
  20. No pewnie,że wszyscy w lato będziemy szczęśliwi!!!!Nie będzie żadnych smutków!!!!!
  21. Widze Makciu,że masz naprawde super humor dzisiaj. U mnie słoneczko świeci i nawet fajnie sie dzisiaj czuje,po południu będe musiał drewno przenosić ale to nic...troche mnie to ożywi i może dzięki temu strace jakis kilogram
  22. Ja dzisiaj mialem dwa ataki lęku i je sam pokonałem ,teraz nawet sie czuje nieżle...i słoneczko świeci...więc jak na razie dzień mija mi fajnie
  23. A ja terapie chyba będe miał w przyszłym tygodniu i będe mmusial tam pociagiem dojezdżac bo ośrodek jest ponad 40 klometrów od mojego miasta.... Jasne że bede trzymał za Ciebie kciuki tygrysko
×