Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresyjny86

Użytkownik
  • Postów

    7 081
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depresyjny86

  1. Ja też Cie Mizer przytulam!
  2. Ale już z nim gadałem a on mi mówi,że wszystko we mnie go wk.rwia,zresztą zawsze mówi że wszyscy są świrami a tylko on jest normalny....
  3. Czeeść wróciłem Dzisiaj miałem prawie dobry dzień Najpierw z grupą sobie poszłem na lody i dużo gadalem z ludżmi,potem pisałem kolosa....niestety nie wyszło mi....ale ciesze się z tego że gadałem dużo z grupą i to jest dla mnie najważniejsze . I teraz dlaczego "prawie dobry dzień"......strasznie mnie mój brat zdołował bo powiedział że go wk.rwiam,..skoro własnego brata wk.rwiam to jak dopiero musaze wk.rwiać innych ludzi...
  4. Wiesz ja nawet jak się złoszcze to nie wyglądam na pewnego siebie... Dziękuje Ci Sasanko,wierze,że kiedyś się całkowicie uwolnie od wspomnień.W ogóle dziękuje Wam wszystkim z forum za to,że mi pomagacie.Jesteście kochani
  5. Powiem tak:problem w postaci lęku przeniósł się z powodu wydarzeń ze szkół wcześniejszych na studia.i można powiedzieć że rzeczywiście istnieje schemat tylko ja może bym go opisał tak:kiedyś zrobiłem podobnie-> osoba słuchająca odpowiedziała podobnie -> tamta osoba uważała mnie za debila i mnie poniżała -> ta też będzie mnie uważać za debila i mnie poniżać.
  6. DZIĘKUJE WAM WSZYSTKIM ZA TO CO NAPISALIŚCIE!!!! Staram się olać złe wspomnienia,ale czasami po prostu nie daje rady...akurat wczoraj nie dalem rady...ale dziś jest już troche lepiej,przynajmniej nie myśle o tym co bylo. Wracająć do mojego problemu związanego z pobudzeniem,to dzisiaj okolo drugiej w nocy znowu poczułem te pobudzenie,dostałem potężnych drgawek!!!!przez dwie godziny sie trząsłem...a potem nagle przestałem się trząść i wszystko bylo ok....coś mi się wydaje,że to albo jakaś choroba albo hormonalne sprawy.Przez kilka miesięcy jak sie budziłem rano to właśnie miałem takie drgawki i pobudzenie ale to przechodzilopo kilku minutach,a teraz atakuje mnie to w różnych porach dnia,aha i zawsze na kilka minut przed drgawkami czuje jakby całe cialo mi zesztywnialo i robi mi się słabo.....już nie wiem co z tym zrobić....
  7. wiesz,ja analizuje nawet najdrobniejsze zle słowo w moim kierunku...i każde zle słowo pamiętam....nawet dokladnie potrafie odtworzyć sobie wszystko w pamięci.... Moja matka przez przypadek wymieniła dzisiaj nazwisko jednego gościa który najbardziej mi zaszkodził...momentalnie powróciły złe wspomnienia...jego codzienne dręczenie mnie,okradanie.....przypomniało mi się jak bardzo bałem się każdego dnia w szkole,praktycznie codziennie coś się działo.... Reszta klasy była za tym gościem,wiedzieli że coś dzieje się nie tak ale pasowało im tak jak jest,zresztą jak już wspominałem oni również mieli mnie za g.wno i debila...nawet jak dziś spotkam kogoś z klasy to kiedy ja mówie cześć w jakimś publicznym miejscu to ta druga osoba udaje,że mnie nie widzi albo co jeszcze gorsze,patrzy na mnie z taką pogardą.... Raz sie wkurzyłem na tego gościa co mnie okradał bo oskarżył mnie o kradzież i na lekcji wychowawczej kazałem zostać całej klasie bo chcialem powiedzieć że to ten idiota okradł kogoś a nie ja,no i niby zostali po dzwonku powiedziałem wychowawczyni że to nie ja ukradłem coś tam tylko ten s..rwiel B.,po czym babka skierowala wzrok na tamtego i jego się spytała czy to on ukradł a on powiedział że to ja ukradłem.. i cała klasa go poparła swoim milczeniem kiedy wk.rwiony powiedziałem "byliście tam,widzieliście że to nie ja!!!"ale cała klasa wyszla i to ja musialem się tłumaczyć z kradzieży której nie popełniłem... Szkola podst.,gimnazjum,i liceum to byly trzy najgorsze etapy w moim życiu....myśle,że to od tego wszystkiego się zaczeło pewnego lata po ukończeniu drugiej klasy gimnazjum pojawiła się nerwica,potem depresja...potem próby.... wszystko przez "moich kochanych szkolnych przyjaciół "
  8. No to mamy identyczną sytuację..też boje się oceny innych ludzi,tych spojrzeń...i też myśle,że jestem jakiś inny....a wszystko przez "kochanych koleżków ze szkoły... "-to przez nich byłem wyśmiewany,bity itd. To oni spowodowali że boje się oceny innych...
  9. Smakuje gorzej Napewno się uda.Ja tez trzymam za Ciebie kciuki sumie to chyba rzeczywiście może być od tabletek... Fajnie,że będziesz miała działke. , A teraz nauka do kolokwium mnie czeka
  10. Sasanka tym facetem sie nie przejmuj,chyba po prostu miał zły dzień i tyle. Makcia-dasz radę z tą jazdą na lotnisko ashley-masz bardzo mądrą panią psycholog,zazdroszcze Ci jej. Psychologa zaczynam szukać od poniedziałku..może tym razem uda mi się znależć kogoś odpowiedniego.... Kurcze może mój problem wydać Wam się śmieszny ale mam dziwny problem....ekhm jak to powiedzieć....nie wiem dlaczego czuje się pobudzony,w dodatku zmienił mi się smakw dodatku czuje się słabo,bardzo słabo...nie wiem co mi jest..
  11. Dzięki Wiaterku,o przerwach będe pamiętał
  12. Piotrek-również życze milej nauki U mnie troche lepiej....wreszcie jestem w stanie uczyć się na kolokwium z socjologii które mam za 3 dni <120 stron do przerobienia....gdyby nie ten ból to bym sobie to wcześniej przerobil....>
  13. Boli....ale przynajmniej jestem w stanie siedzieć
  14. Jeszcze boli....,nerki potrafią mnie boleć nawet kilka dni...biore przeciwbólowe ale nie pomagają,a do lekarza specjalisty ide dopiero 10,więc nawet jak mi przejdzie to potem będe sie denerwował od czego to boli...
  15. dziś nie przeszło niestety nadal boli.....ide do łóżeczka....
  16. Niestety nie....ledwo do kompa doszlem... Ide do lóżka leżeć....może do jutra przejdzie...
  17. No pewnie,że będziesz żyła normalnie!!! Bardzo sie ciesze z tego powodu. Ja dzisiaj czuje się fatalnie bo nerki mnie bolą,i w ogóle tak mi jakoś ciężko jest... Ide do łóżka bo zaraz zwariuje z bólu.
  18. Co za dzień...caly dzień siedzialem przy kompie..w ogóle ten dzień tak jakiś smutny był.....
  19. Będziesz sobą ashley!!!!Życze Ci tego z całego serca!!!!
  20. Bardzo sie ciesze,że miałaś taki świetny dzień Ja stawiam,że pokonasz Ciesze się,że sobie jakoś radzisz ashley Co do wyjazdow z przyjaciołmi to raczej mnie żaden wyjazd nie czeka.
×