-
Postów
7 081 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresyjny86
-
anonim z tymi testami IQ to jest tak że nie w każdym przypadku mówią prawdę,np:osoba która ma same dobre oceny w szkole,na studiach może wypaść kiepsko...wyniki testów sa często mylne,powiedzmy że jakas osoba rozwiazuje kilka testów IQ......no i na jednym teście może wyjść wynik80-a na drugim wynik o wiele lepszy ,może też być tak że 4 testy wypadną identycznie a 5 pokaże zupełnie inny wynik
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Moje,moje....widzisz,ja wcześniejżyem w wielkim klamstwie...uważałem siebie za super fajnego gościa.chociaż wszyscy mówili że jestem śmieciem.....potem coś we mnie pękło i zacząłem widzieć prawde o sobie:zobaczyłem swoje wady,zauważyłem to jaki naprawdę jestem...,dostrzegłem że Ci wszyscy ludzie którzy mnie obrażali mieli racje.. Chce zmienić moje myślenie ale nadal mam poczucie,że nie moge żyć w kłamstwie dotyczącym mojej jednostki, Poza tym nadal jestem cholernie uzależniony od innych osób,to znaczyże jak ktoś powie mi że jestem głupi to przyjmuje że ta osoba ma racje,jak ktoś mi powie że jesem fajny to wierze w to do momentu w którym inna osoba powie że estem debilem>' Poza tym mam coś takiego że jak ktoś coś zrobizłego w stosunku do mnie to nie gniewam się na tą osobę,tylko na samego siebie-bo to mojawinaa nie tej osoby. Ostatnio przeprosiłem koleżanke za to że z nią rozmawiam -
Jesteście zadowoleni z tego forum..?
depresyjny86 odpowiedział(a) na Artur temat w Forum NERWICA.com
Kocham te forum -
Wiem wiem że musze ze tak trzeba,próbuje czymś się zająć.....czasami udaje mi się o tym nie myśleć,a czasami nie. Może już dziś będe na swoim komputerku Nie ma to jak pisać na forum ze swojego kompa Kuurcze ale mi sie nudzi.....musze coś szybko zrobić żeby nie myślec
-
A ja nie uprawiam sexu......i pewnie nie będe nigdySorry za offtop.
-
Moje rozmyślania prowadzą do pytania...dlaczego?????
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
a ja mam doł przez to że jestem sam,i przez to że nie jestem w stanie niczego zrobić aby zmienić ten stan. Nie jestem pewny siebie...jestem wstydliwy,boje się ludzi,wyglądam okropnie i nic tego nie zmieni....Kur.. chciałbym być inny. Już nie wiem co mam robić aby być z kimś i dlatego mam dół..... -
a ja załamka po raz drugi.....nienawidze wieczorów i myśli o tym że jestem sam
-
Ja się uśmiecham do dziewczyn i nic z tego nie wychodzi
-
szykuje sie jakieś spotkanko?
-
Kurcze musiało być rzeczywiście spoko na tym spotkaniu Ja czekam do wtorku na powrót do mojego kompa > Dzięki Jazda rowerem była dla mnie dużym wyzwaniem...gdyż wiedziałem że znowu moge się zdołować na widok szczęśliwych ludzi....ale podsumowując zdołowałem się mniej niż zwykle...więc jest jakis sukces
-
Pomimo ze matka miała swoje zdanie pojechałem na rower Uświadomiłem sobie jak wiele traciłem ze względu na jej zachowanie...nie mogłem wychodzić z domu do pubów,barów itd..... Teraz nie będe tak latwo dawal za wygraną.Jednak pozostal jeden problem:boje się iść do pubow,barów i do takich miejsc....boje się bo co mam tam robić sam? Ostatnio znowu mam myśli na temat mojej samotności.......te myśli doprowadzają mnie do szaleństwa....wczoraj chciałem rozwalić sobie łeb.... po prostu nie moge znieść tego że jestem sam...
-
Stawiam się jej,ale ona i tak swoje...za każdym razem kiedy wyjde to potem jest obrazona nie wiadomo o co,tak jak bym jej chciał krzywdę zrobić. ... A potem znowu jak chce gdzieś wyjść to ona wrzeszczy na cały dom,oburza się,niekiedy siłą barykaduje drzwi!.....mam dosyć jej głupiego zachowania....tłumacze jej z 6000 razy że jestem dorosły i moge wyjść gdzie chce ale ona nadal swoje
-
Pojechałbym sobie gdyby nie moja matka!!!!!!!!!!!!! W ogole bym żył lepiej gdyby nie jej uparte zachowanie! Wszyscy gdzieś wychodzą,na spotkania,do pubów,do barów,na imprezy ale ja nie,bo ja nie moge!!!!!!!!!!!!!!ja musze zostać w domu!!!!!!!!!!! Nawet mi chce psychologa odwołać bo mam u niego wizyte o 19 a przyjeżdżam do domu o 22,jak chce gdzieś wyjśź sam to musi dojść do krzyków i awantur......ale kurde jak ja mam poznawać innych ludzi skoro nigdzie nie moge wyjśc!!!!!!!!!!!!!!!! A poza tym od wczoraj mam duży kryzys i jestem bliski poddania się nienawiści do siebie... Po prostu załamany jestem sobą.
-
Ja nie za bardzo wychodze,bo zreszta co z tego skoro bym tam wszedł i bym nie umiał nic powiedzieć? Jak bym poszedłz kolegą to oczywistym jest to że dziewczyny wolałyby kolege tak ale często na czatach trzeba zdjęcia wysyłać.... Kur.. powiem wam że bardzo mnie boli to że niestety jestem tym kim jestem,mam takie życie jakie mam ja sie chyba z tym nigdy nie pogodze.... Jak ja mam kogoś poznać skoro kur.. nawet nie potrafie się odezwać?????,dopiero potrafie się odezwać jak druga osoba się do mnie odezwie.... Kur.. jestem mutantem jakimś....przecież ja nawet charakteru nie mam............ide sie zabić!!!!!!!!!!! No nie nie moge tego zrobic....tak by było najlepiej ale ja wole żyć i cierpieć
-
hehe każdy jest kowalem swojego losu tak?,więc skoro jestem kowalem swojego losu to czemu chociaż się starałem dziewczyny mnie odpychały????????hmmm??????i do nie dawna myślalem że wygląd dla kobiet jest nieważny..... Poza tym dlaczego większość kobiet jest z przystojnymi facetami a nie z tymi gorzej wyglądającymi? sorry ze tak nerwowo pisze ale....mam siebie dość...............
-
akurat tam nie mam niczego do pokazania............bo wszystko wygląda okropnie......więc nie jest mi łatwiej Kiedyś myślałem tak samo,ale zmieniłem zdanie...
-
zgadzam się z Tobą dżejem....ale widzisz wygląd też jest ważny przy pierwszym wrażeniu,spotkaniu... no ok,ale jak mam to zrobić skoro wiem że kobieta mnie nie chce? Poza tym staram się gadać z dziewczynami,rozmawiać wysilam się na wszelkie sposoby ale co mi z tego przychodzi???????????nic. Wygląd niestety się liczy,przy pierwszym wrazeniu.... Mam ochote sobie rozwalić łeb i przenieść się najlepiej do innego ciala,innej psychiki...
-
[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!
depresyjny86 odpowiedział(a) na anielka temat w Miasta
żałuje że nie bede tam z Wami -
To nie było tak,od samego początku byłem uważany przez ludzi za debila klasowego...nie wiem dlaczego tak było....no i właśnie dlatego ludzie odwracali się ode mnie,nigdzie mnie nie zapraszali.. Walcze ze sobą,może kiedyś przestane nienawidzić siebie....ale zmiana myślenia o sobie wymaga czasu Kiedy jestem wśród ludzi to wręcz pragne się do nich odezwać,powiedzieć coś do nich,ale tak się ich boje...że nie potrafie...
-
Mam to samo. Przypomniało mi się jak kiedyś jedna dziewczyna powiedziala do swojego kolegi"wole już siedzieć z Tobą niz z tym obrzydliwym debilem Darkiem"..Darek to ja....
-
To tak samo jak ja. A na imprezie chyba nigdy nie byłem ,smutne to było i przykre>
-
Kurcze ja też ostatnio tak o sobie myśle ale próbuje zmienić te myśli,zaakceptować siebie....i mam nadzieje że kiedyś siebie zaakceptuje.Będzie trudno ale próbuje I też wszystko mnie dobijało..nawet gry
-
Ja mam w sumie 20 lat i też nigdy dziewczyny nie mialem... Nigdy nkt się we mnie nie zakochał.....dziewczyny bardziej mną gardzily... Wyglądam okropnie żle > Wstyd imbyło pokazać się w miejscu publicznym w moim towarzystwie,a już rozmawianie ze mną było dla nich poniżające I wszystko działo się tochociaż staram się zagadać do dziewczyn,wymienić pare zdan,,, Czasami z nimi rozmawiam ale to tylko jest taka wymiana zdan i tylea poza tym wiem,że dla nich jestem mało interesującą osobą i wolą gadać z kimś innym.. Ech co za życie..... Ostatnio nie moge już patrzeć na pary chodzące po mieście,bo widok ludzi trzyymających się za ręce,i całujących się mnie dobija Mam 184cm wzrostu ,przecież to i tak nie ważne...> W dodatku dobijają mnie rozmowy dziewczyn które znam typu"ten Radek to jest fajny,a ten jest jeszcze lepszy..."he he a o mnie nic....
-
To świetnie Ashley. Ja musze zaakceptować siebie....kurcze na razie jeszcze nie akceptuje ale dąże do tego.