Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresyjny86

Użytkownik
  • Postów

    7 082
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depresyjny86

  1. A ja dzisiaj umieram ze strachu:( Dzisiaj znowu dzialo/dzieje mi sie coś dziwnego... tzn.kiedy siedzę albo leżę to czuje chwilowe braki powietrza,po prostu dusze się....najgorzej jest jak leże bo wtedy to mi prawie całkowicie nie umiem oddychać:(boje się bo nie wiem co to jest a matka już mi zaczeła gadać że nie pozwoli żebym szedł do kolejnego lekarza:(
  2. A ja przyznaje się przed wszystkimi:jestem zwykłym tchorzem...bojącym się zmian w swoim życiu,bojącym sie reakcji innych na te zmiany.. A najgorsze jest to że nie umiem tego strachu przełamać
  3. Ja Ci dam niekt nie tęsknił Olimp!!Ja tęskniłem.Dawno Ciebie tutaj nie było i fajnie że wpadłeś:)
  4. Gastrolog i proktolog w moim mieście sąna urlopie:(akurat teraz:( i dopiero jestem zapisany na wrzesień A do lekarzy z innego miasta nie moge się zapisać przez swoją matke
  5. U mnie ciężko z jazdą na rowerku bo jakoś nie potrafie sie przemóc...no ale może jutro sie przejade:) A dzisiejszy dzień fatalny najpierw dostałem ataku paniki i wziąłem 2 hydroksyzyny i chodziłem przymulony,a właściwie to czułem się jakbym wypił sporą ilośc alkocholu,poszłem spać,potem obudziłem się przed 18 i na takim placu ćwiczyłem jazde autkiem...no i potem miałem taki lekki atak lęku ltóry na szczęście szybko przeszedł...a na dodatek kolejny dzień zaparć..czli jż prawie 3 tygodnie siez tym mecze...boje się ze mam jakąś poważną chorobę
  6. Tak wróciłem do tabletek.Wiesz ja nie mam tak specjalnie do kogo isc.........wiec nawet nie wiem co mam robić jak już z domu wyjde żeby jakoś być wśród ludzi....
  7. Kolejny dzień pelen psychicznego cierpienia. Mam dość tej samotnosci...braku ludzi.....ja już nie chce być sam.......chce do ludzi!..........a wręcz pragnę tego..tylko,że nie wiem jak zrobić coś żeby być wśród ludzi i rozmawiać z nimi na realu:(
  8. Wierzysz,że jedne kobiety odrzucaja kogoś bo są pustymi panienkami?...albo są niedojrzałe?Moim zdaniem nie ma takiego podziału.Każda kobieta przy wyborze faceta kieruje się a)pociągiem seksualnym,b)charakterem,c)jakimiś innymi uczuciami... I tak mowiąc...jeżeli powiemy kobiecie,że przykładowo....jesteśmy chorzy na nn....to obniża się pewien poziom hmmmm "podobalności" faceta ale nie musi to prowadzic do rozpadu związku.....natomiast jeżeli nałoży się to na jeszcze kilka innych wad to wtedy może być już gorzej.
  9. Ja na szczeście chodze na studia zaoczne ale i tak w ciągu tych trzech dni czuje się okropnie,boje się ludzi...zazwyczaj po uczelni chodze sam...poza tym każdy dzień na uczelni powoduje u mnie niezłego doła.W dodatku na uczelni podzczas wykładów mam często ataki paniki:(
  10. Hej Luthien,ja o Tobie pamiętałem.Na przykład wczoraj myślałem sobie:ciekawe co u Luthien bo dawno na forum Jej nie było.Fajnie,że wpadłaś na forum bo mi Ciebie brakowało.
  11. A ja mam dzisiaj same ataki paniki i nie umiem sobie z nimi poradzić.......boje sie ze umre. A juz najgorzej było na wykładzie z prawa jazdy...myślałem że nie wytrzymam i wyjde stamtąd:( Jak opanować lęk,strach,panike?
  12. Nienawidze tej calej miłosci.Mam doła..dzisiaj okazało się ze znowu odstaje od reszty facetów.....:(JESTEM ZEREM
  13. Bardzo się ciesze,że u Ciebie świetnie XCarmen trzymaj tak dalej:) A u mnie kolejny szary,nudny dzień.
  14. Cadarxx wierzysz w miłośc?.Ja nie wierze...to wszystk co zwane jest miłością można raczej nazwać pociągiem seksualnym . Chcialbym wierzyc w miłośc ale nie potrafie.
  15. Ja Ciebie nikt89 również rozumiem...bo mnie też żadna nigdy nie chciała..zresztą napewno żadna nigdy nie zechce:(
  16. Bardzo dobry pomysł Cadarxx.....szkoda że ja nie moge tak jak Ty:(
  17. Terapia pozwoli Ci odnaleść przyczynę twojej izolacji Mnie nie pomogła i raczej nie pomoze:(
  18. Ja Dunkan na Twoim miejscu nic bym nie powiedział...bo jeszcze może nie zrozumieć co to za choroba...a to może świadczyc na Twoją niekorzyść
  19. W sumie robie tak samo jak Ty i też mam tego wszystkiego dośc. Też chciałbym się czuć normalnie wśród ludzi i nie myśleć o tym czy obgadują czy nie.chciałbym się pozbyć się tego lęku przed ludżmi. Przez ten lęk nie moge pracować...boje sie pracy z ludżmi.... Ja też wsród ludzi nigdy nie jestem wyluzowany,spokojny....zawsze lęk:( Równiez miałem uczucie,że żle chodze ale na szczęście akurat to juz przeszło. Życzę tego sobie,Tobie Moniko oraz innym żebyśmy wszyscy z tego wyszli,.
  20. Tak podsumowałem sobie cale swoje życie,swój brak znajomych,przyjaciol,dziewczyny:((kórej nigdy napewno nie będe miał z powodu mojego głupiego słabego charakteru i obrzydliwego wyglądu).W dodatku miałem już w sierpniu pójsc do pracy ale nie nie poszłem bo się boję:(a poza tym nie dośc,że spieprzyłem swoje zdrowie psychiczne to fizyczne też Większość ludzi sieze mnie śmieje a zwłaszcza kobiety.....jak takie cosjak ja można nazwać mężczyzną?
  21. Jestem zwykłym frajerem,debilem ostatnim idiotą.........niczego nie potrafie...jestem zwykłą imitacją mężczyzny:(((( Znowu zawiodlem samego siebie.........kestem totalnym zerem!!!!! Dlaczego ja nie moge życ normalnie tak jak inni zdrowi ludzie dlaczego??????????? Dlaczego zawsze musze być tym gorszym?
  22. Kitty jestem pełen podziwu.
  23. Ale Cadarxx,to jest takie nadmierne poczucie obserwacji...sam tak mam i rozumiem autorke tematu.Kiedy ide wydaje mi się,że ludzie mnie obserwują,obgadują> A wzime reczywiście jest latwiej..można nosic kaptur,rękawice...a po 16 jest ciemno więc jak jest ciemno to inni ludzie mniej widzą i jest mniejsza szansa na to ,że obgadują.
  24. mon.ika-myślę,że powinnas udać się do lekarza bo lęk przed ludżmi jest problemem dosyć poważnym i powinas zacząć leczyć go jak najwcześniej bo w przeciwnym razie może być tylko gorzej.
×