depresyjny86

Masz "bardzo kulturalną" dziewczynę... Ja bym zakończył znajomość.

Chce umrzeć.Dzisiejszy dzień jest do dupy,zycie jest bez sensu.Szkoda tylko,że nie mam siły na ten ostateczny krok.

Może po prostu prawda jest taka,że naprawdę nic do niego nie czujesz?

harpaganalbo za mocno ręką go ...dręczyłeś

Śnieżko,pewnie jesteś piękna tylko no właśnie,samopoczucie jest złe

Przypisywałem sobie miłość...- to też choroba.

Nie bój się Celinko będzie dobrze

Ja jeszcze myśłę obsesyjnie o pewnej brunetce z krótkimi włosami,co prowadzi relacje z Sejmu w tvn24.Ma takie piękne duże oczy...mmmmm

Masz po prostu niziutką samoocenę droga Sunset ,jestem pewien,że z Twoją budową ciała jest wszystko w porządku

Chłopaka zawsze możesz zmienić,a znajomi na pewno będą zachwyceni,a przynajmniej część męska

Sunset- wybierz się nago...mmm

mmmmmmmmmmm pisz takich postów więcej Agnieszko,rozbudzasz moją wyobrażnie

Jeju boje się....atak paniki mogę mieć....aaaa

Ja ciągle myślę o pewnej pani z Faktów...obsesyjnie ... ale to nie na temat Zgadzam się. I tu tez się zgadzam

Zgadza się ..z Nerwicą można żyć!(to informacja dla kobiet zainteresowanych mną )

Ja zostałem wychowany tak,że kobietę zawsze trzeba traktować z szacunkiem.

A ja nie mam

W Wigilie dzięki pernazynie spokojnie,w pierwsze święto zaczeło mi odwalać wieczorem,ale dałem radę dzięki lekom.Wczoraj bylo żle przez większą część dnia... Nienawidze świąt

A ja mam wizyte rodziny.....

Dla mnie miłość wiąże się z samymi obowiązkami....to mi się w tym nie podoba.

A mnie jest dobrze ze swoją samotnością..... Przynajmniej swoją trucizną nie niszczę innych,nie muszę czegoś robić dla drugiej osoby,mogę robić co chcę,nie muszę się starać o kogoś,mogę siedzieć do nocy tutaj na forum i pisać,nie muszę wysilać się by iść do kobiety bo niby ją kocham czy coś.Nie muszę też martwić się o to,czy ktoś mnie chce czy nie,czy mnie zostawi,czy puściła się z kimś...Jestem wolny od takich zmartwień.I jest mi z tym dobrze.

W tym temacie fajnie by było,gdybyście wypisali jak sobie radzicie z atakami paniki. Co takiego pomaga Wam uspokoić się w trakcie takiego ataku?.

Ja tym czasem jestem za bardzo pobudzony....o wiele za bardzo.I boje się,że dostane ataku.

Pięknie napisane

Ja dlatego nie moge znależć bo: a ) nie jestem fajnyyy,b) nie mam kasiory,c) nie jestem smieszny, d) wyglądam tragicznie, e) jestem zaburzony-, f) do niczego się nie nadaję,g) NIE CHCĘ tak naprawdę związku z kimś, bo raczej długo by ten związek nie przetrwał z mojego powodu, Poza tym,co najważniejsze - nienawidzę "zbliżać się" do kogoś....W ogóle wszelkie udane relacje międzyludzkie to dla mnie jakiś kosmos...