
L.E.
Użytkownik-
Postów
3 818 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez L.E.
-
Abbey, hej kochanie :* dominika92, złe i niedobre
-
dominika92, ojej ja tak miewam jak mnie za bardzo boli głowa - znaczy wiem, że nie mam, ale myślę, co by było jakby miała
-
dominika92, ja mam ostatnio mniej wkrętów, ale więcej natrętnych myśli :/ O czym je masz?
-
dominika92, ja tam się zawsze bardziej bałam o drogi oddechowe, bo śmierć przez uduszenie byłaby chyba dla mnie gorsza niż nawet spłonięcie żywcem (znaczy teraz tak mówię, ale na prawdę się tego bardziej bym bała). Też myślę, że nie masz żadnej wady, ale łatwo sobie wkręcić nawet coś absurdalnego. Np. ja kiedyś wzięłam dwa febrisany, wypiłam potem piwo i poważnie rozważałam, czy po tym nie umrę
-
Lady Em., wiem, wiem, ale jakoś mi dziwnie po usłyszeniu takiego pytania. W autobusie mi jeszcze nikt miejsca nie ustąpił, więc chyba nie jest aż tak źle
-
Lady Em., mnie zawsze przed rentgenem pytają czy nie jestem w ciąży. I wtedy sobie myślę: "To ja taka gruba jestem czy co?"
-
dominika92, świetnie A robiłaś sobie jakieś badania dla świętego spokoju? Ja też wychodzę z nerwicy lękowej, ale ja miałam zawsze raczej w drugą stronę - bałam się, że coś mi się stanie jak będę sama i nie będzie miał mnie kto uratować.
-
dominika92, właśnie też Ci miałam napisać, żebyś pobiegała. Albo poszła poskakać na koncert (o ile się na tyle dobrze czujesz, że dasz radę w tłumie, jak nie to nie ma co).
-
dominika92, ale ja nie robiłam nic fajnego, latałam z papierami i stałam ponad dwie godziny w kolejce, żeby złożyć papiery na staż. Ale mam na niego dość spore szanse, więc pewnie dobrze, że tam stałam -- 20 kwi 2012, 14:31 -- Lady Em., brawo Może jesteś nieodkrytym geniuszem
-
Hej wszystkim! Padam na mordeczkę
-
Cześć wszystkim Ładny dzisiaj dzień i przeziębienie mi prawie całkiem minęło
-
tahela, ja kiedyś w przypływie dbania o siebie kupiłam krem do twarzy z Vichy i leży sobie gdzieś tam w szafie, bo mimo swojej ceny nic mi dobrego nie zrobił. Najlepsze jak dla mnie są kremy i balsamy typu Dove czy Nivea, nie za drogie, a super nawilżają. pisanka, już takiego swojego swojego?
-
nienawidze swojego chlopaka
L.E. odpowiedział(a) na paulabez temat w Problemy w związkach i w rodzinie
paulabez, z tego co piszesz wynika, że problem jest nie jeden, a co najmniej dwa. Po pierwsze rzeczywiście Twoja psychika - masz problem z agresją i innymi negatywnymi emocjami. Jeśli na prawdę nie masz czasu na terapię powinnaś znaleźć inny sposób na rozładowanie emocji niż dręczenie swojego partnera. Choćby wysiłek fizyczny. Tak wiem, jesteś zmęczona zajmowaniem się dzieckiem, ale to nie pomaga Ci się rozładować. Z tym, że cokolwiek zrobisz będzie to tylko rozwiązanie doraźne - powinnaś podjąć psychoterapię. Po drugie to problem jest w waszej relacji - ciężko coś budować, jeśli nie macie dla siebie czasu. Musicie zacząć ze sobą rozmawiać. Przymuś swojego mężczyznę do tego. Zastanówcie się oboje, jakie macie względem siebie potrzeby i oczekiwania, pomyślcie, które zaspokajacie, a które nie. Możecie oboje zrobić listy. Ponadto spróbujcie mimo wszystko znaleźć czas dla siebie. Oboje na pewno jesteście strasznie sfrustrowani tym, że nie macie dla siebie czasu i jesteście zawaleni obowiązkami. Wybaczcie sobie nawzajem i zróbcie czasem razem coś fajnego -
Otwieram i uciekam. Mykam spać. Dobranoc wszystkim :*
-
Lady Em., a ja jutro pojadę sobie od mojej kici :( Ale teraz leży na moim łóżku i się myje. Megasłodka jest
-
Mój kot zawsze miauczy jak chce zrobić coś dziwnego albo zabronionego albo się czai Nie wiem jakim cudem on w ogóle poluje. Znaczy ona w sumie... Tudzież ono, bo jest wysterylizowana
-
arhol, mógłbyś zostać kierowcą podmiejskiego PKSu. One i tak przy każdym drzewie praktycznie stają
-
Mój kot, który jest bezlitosnym mordercą wszystkiego co lata, ale jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaki słodki I to, że dwójka moich przyjaciół, których swatam ma się ku sobie
-
Lady Em., też miałam być. Jak ojciec zobaczył kiedyś jak w symulatorze wyścigów koszę wszystkie latarnie to stwierdził, że mi nie pozwoli zrobić prawka -- 11 kwi 2012, 21:24 -- Mataforgana, a w jakim mieście jeździsz?
-
Lady Em., dobrze będzie Róbcie prawko póki młodzi jesteście, a nie jak ja na stare lata
-
Mataforgana, ja miałam kilku różnych instruktorów. Pierwszy był beznadziejny i darliśmy się na siebie nawzajem na każdym skrzyżowaniu. Za to ostatni był boski - Darek mistrz d*py, który na każdą laskę na ulicy miał niewybredny komentarz. U każdego innego byłoby to chamskie i seksistowskie, ale on był po prostu obłędny
-
Kiya, nie podoba mi się ta definicja wiki. Zresztą każdy to rozumie inaczej. Jakiś czas temu spotkałam się z opinią, że nerdami i geekami mogą być tylko informatycy. Zresztą ja chyba i tak jestem za mało introwertyczna na bycie którymś z powyższych
-
arhol, ja tak na początku jeździłam, a potem się w mieście kiedyś rozpędziłam do prawie 80, a instruktor by mało co na zawał zszedł. Dobrze by mu tak było. Nie lubiłam go
-
-- 11 kwi 2012, 16:54 -- i jeszcze to:
-
Ja tam jestem bardzo konkretnym mięsożercą, ale chciałabym, żeby zwierzątka, które zjadam miały jak najlepsze warunki życia i krótką, bezbolesną śmierć.