difenbachię, hibiskusa, bananowca, wanilię, kilka drzewek szczęścia, takie jakieś nienazwane coś przywiezione z Afryki, storczyka (ale nie współpracuje ze mną), dwa kaktusy i jeszcze jeden wyleciała mi z głowy nazwa....
mówię do nich.......
jakie miasto zrobiło na Tobie największe wrażenie?