Korba

Thazek, no właśnie nie - robiłam aparatem - i tylko na tym zdjęciu wyszedł domniemany orzech, na reszcie wychodzą czarno-brązowe LukLuk, mrrrrr.....

to i ja:

wova, nie mam zamiaru dać się zmulić temu świętu.... śmierć moich rodziców i bliskich odczuwam na co dzień. jedyne czego nienawidzę to tych par, całych rodzin odwiedzających groby, a wśród nich ja sama nad dwoma grobami rodziców, ku*ewskie uczucie :/ dlatego jeśli jutro pójdę, to późnym, bardzo późnym popołudniem. ja nie mogę za dużo pić, bo biorę leki, ale muszę się znieczulić trochę. nie dam rady inaczej.

wiedziałam, że tak będzie......

Piękne

moim zdaniem piwne to jakaś nazwa umowna nie wyczerpująca tematu. ja mam takie piwne, których nikt inny nie ma i basta

ja też.... i czuję się jakbym wypiła 5 desperadosów nie jednego

niegrzeczne - ja desperadosa sączę i gnębię się trochę. wiola173, no co ja poradzę, ja nie wiedziałam co to są dopalacze i nie korzystam z blipów, twiterów i innych cudów. zresztą nie chcę spędzić swojej starości na komunikatorach [Dodane po edycji:] PhilosophyOfLife, nie widziałam.... a New Years Day - ciarki mam na sam tytuł...

ja mam oficjalnie piwne. tak naprawdę przybierają odcień od orzechowego do czarnego. lubię je bardzo.

ja jestem stara i nie chce mi się używać i poznawać milionów komunikatorów...... mam swoje gadu na drugim lapie, którzy leży nieużywany w drugim pokoju, podczas gdy ten komunikat mi się pojawia - więc to chyba nie to, że ktoś faktycznie włącza moje gg.......... ogólnie dzień ok, a teraz tak od godziny spadam w dół, spadam, spadam, spadam - moje marzenia i plany wydają mi się śmiechu warte, na śmietnik, a nie do kogoś takiego.... [Dodane po edycji:] właśnie przypomnieliście mi, że nic dzisiaj nie jadłam

eeee chyba o mnie

jacas, też mi często wyskakuje taki komunikat i nie wiem o co cho....

Tenuis, tak, mnie męczą obawy, że moja siostra nie powierzy mi już swoich dzieci, tych młodszych.

brałam ponad 3 lata temu, ale krótko, wtedy przechodziłam traumę i lekarz wypisywał mi naprawdę sporo różnych specyfików. w sumie to zużyłam jakieś 2, najwyżej 3 opakowania dormicum i to nie pod rząd. nie pamiętam dawki..., za dużo wtedy tego było. działało wspaniale - piękne zaśnięcie, pobudka bez problemów. przepisywał mi je lekarz rodzinny, jak później powiedziałam to psychiatrze, to była tym lekko wstrząśnięta.

Wujek_Dobra_Rada, przeniosę, było coś wcześniej, przed Twoim pytaniem do mnie?

nieźle panowie, groel, nie obniżaj lotów, bo zacząłeś wyj*biście - jak mówiłam, nie spoczywaj na laurach harpagan83, mam do Ciebie słabość ze względu na muzyczne gusta, ok - olejmy ortografię, ale - pamiętajcie, to nie konkurs na rzucanie mięsem. PS. Ja jestem fanem 8. mili

zgadzam się w wovką całkowicie!!

Natusia, u Ciebie też to tak wyglądało jakby to dzisiaj był 1 listopad?? Zaparkować ciężko, wszystkie groby już odpicowane, przystrojone, ludzie całymi rodzinami, odwaleni jak do kościoła. byłam jedyna w dżinsach i bluzie z kapturem bez makijażu, ale chyba pierwszy raz w życiu czułam, że to nie ja jestem nienormalna....

Wujek_Dobra_Rada, brałam ponad 3 lata temu, ale krótko, wtedy przechodziłam traumę i lekarz wypisywał mi naprawdę sporo różnych specyfików. w sumie to zużyłam jakieś 2, najwyżej 3 opakowania dormicum i to nie pod rząd. nie pamiętam dawki..., za dużo wtedy tego było. działało wspaniale - piękne zaśnięcie, pobudka bez problemów. przepisywał mi je lekarz rodzinny, jak później powiedziałam to psychiatrze, to była tym lekko wstrząśnięta. Obleciałam 2 cmentarze, nabiegałam się i nanosiłam. Cieszę się, bo nie mam zamiaru się jutro z rana cisnąć razem z tymi masami człowieków.... Niestety od tego rozbolała mnie noga, która już ładnie dochodziła do siebie. Muszę sobie okład jakiś zrobić i zawiązać w bandaż lub opaskę. Trochę zdołowałam na przy grobach rodziców..., myślałam o tym jak źle mówię o nich przez terapię, szczególnie o matce. W myślach ciągle powtarzałam: przepraszam, przepraszam. Ale nie mam poczucia winy.

PhilosophyOfLife, zazdroszczę nocy....

Auć, harpagan83 oberwałeś, nie zaprzeczysz... groel, nieźle ale nie spoczywaj na laurach, taki awatar zobowiązuje!

dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa i trzymanie kciuków. nie dziękuję i nie mówię już za wiele, bo przegadam temat jak zwykle i zapeszę

LukLuk, rzecz w tym, że ja już to wszystko mam..... dzięki za życzenia. niestety w sprawach uczuciowych ciągle daje plamę ale tym razem mam zamiar odnieść sukces

z Wojtkiem :)

głos to afrodyzjak...