Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. paradoksy, coś w tym jest i mam ochotę mu powiedzieć jak mi świetnie idzie. wkurwia mnie ta sytuacja
  2. Korba

    Co teraz robisz?

    shinobi, Ania chodzi na oddział dzienny. Piję kawkę i myślę o tym, że jestem wolna i zdana na siebie.
  3. Aniu, nic nie spałam. Powodzenia na oddziale, miłego dnia.
  4. bretta, ja niestety chodzę prywatnie, spróbuj poszukać w ofertach.
  5. Dysforia, ale ja mam wolne i mogłabym se spać. a nie spałam w ogóle
  6. rozpoczął się wcześnie.
  7. dzień 1 stan wykonania zadania od W.- minut: 0, godzin: 0. to se pospałam
  8. alkoholik też liczy dni abstynencji. bo to dla niego ważne.
  9. New-Tenuis, piszę tak, jak czuję, a czuję tak właśnie podniośle, jednocześnie tak się zachowuję. gdybym potrafiła być bardziej racjonalna, a mniej teatralna, byłabym zdrowa. nie wydawałabym majątku na leki i terapię, nie próbowała się zabić, nie potrzebowała pobytu na 7F. niestety nie zawsze potrafię.
  10. o, przynajmniej jedna moja cecha jest doceniana...: http://wirtulandia.pl/news/28/21/Pozyczona-energia/
  11. Monika, przede wszystkim oszukuje sam siebie. na to wczoraj mu otworzyłam oczy, choć się do tego nie przyznał. niestety, nie jest mi lżej. jestem tylko potwornie zmęczona. myślałam, że przy nim odpocznę. a tutaj to co mnie uskrzydla, to mnie jednocześnie zabija. gówno gówno gówno.
  12. paradoksy, Basiu, i tak tam nie chciałaś pracować. Sraj na to. czuję się jak ktoś specjalnej troski. nawet jak się mu mówi spierdalaj, to z litości trzeba się nim zaopiekować.
  13. Korba

    Wkurza mnie:

    że nic w moim życiu nie może być łatwe i proste. zawsze muszę dostać po głowie.
  14. acha, kupiłam sobie jeszcze 2 książki: madrą: http://merlin.pl/Koniec-czlowieka_Francis-Fukuyama/browse/product/1,360878.html i lekką: http://merlin.pl/Trucicielka_Eric-Emmanuel-Schmitt/browse/product/1,842267.html?gclid=CPrV36KW9KcCFZBkfAodlnXHaA może uda mi się zacząć znowu czytać..., czytając, zapomnieć o całym świecie. -- 29 mar 2011, 17:40 -- forum mi coś okropnie muli.
  15. Monika, czuję się pijana nic nie wypiwszy..., czuję się jakbym się huknęła w głowę. Co do bielizny, to nie dodałam, że to bielizna nocna. Mam fizia na punkcie rzeczy do spania Krok do przodu? A wiesz jak się czuję - jakby mi ktoś zawiązał oczy opaską i zakręcił mnie z całej siły.
  16. Ale mówiłam Ci Moniko, że z tym piedestałem to nie było tak. Że znam jego wady. Chodzi mi raczej, że nie jest on tak super normalny i bezpieczny jak sądziłam. Chciałam normalności, nie ideału. Niemniej jeszcze bardziej go kocham za to jego skrzywienie, choć ono mnie bardzo boli. Ja też myślę, że to nie koniec. Nasza wczorajsza rozmowa była................, taka.... wręcz fascynująca.
  17. Bóg mi świadkiem, że dawno nie przeżyłam takiej emocjonalnej wichury jak wczoraj. 2 godziny ryku, płacz podczas trudnej rozmowy. Samookaleczenie. Bolące serce, wciąż kochające, złamane, ale jednocześnie jakby plasterkiem zalepione przez kogoś. Rano pomyślałam. Nie wstaję. Nie wstanę dzisiaj. Nażrę się xanaxu, albo kupię połówkę i będę leżeć i pić. Obudziłam się o 7.00 z tachykardią i lękiem, że niech go ch... strzeli. Poleciał xanax. Spać, spać, spać. O 11.00 wstałam. Mój prywatny laptop rozwaliłam wczoraj ze złości. I tak był z niego rzęch. Zostałam bez kompa, a ogarnął mnie wstyd po moich występach wczorajszych na forum. Mój służbowy laptop jest w naprawie. Kurcze. Jestem uzależniona od netu. A zresztą mam pracę do zrobienia. Informatyk załatwił mi zastępczego laptopa aż mi naprawią mój. Chcąc nie chcąc musiałam wstać, a już miałam wrzucać Dextera do odtwarzacza i obejrzeć wszystkie sezony hurtem. Pojechałam do pracy, dostałam lapa, pogadałam z przyjaciółką, która uporczywie w "nas" wierzy. Potem pojechałam do centrum handlowego. Wydałam pieniądze na bieliznę, perfumy i krem. I chooj za przeproszeniem. Mogę nie żreć. W doopie to mam, że może mi nie starczyć do następnej wypłaty. Przynajmniej będę ładnie pachnieć. Co dalej z dniem..., nie wiem. Mam ochotę na same złe rzeczy.
  18. coma, Karolinka, mam propozycję, wyciągnij i z tego naukę - że zawsze tu wracasz. Wkurza Cię forum - wyłączaj kompa, poprzeklinaj na czym świat stoi. A potem jak Ci przejdzie, znowu możesz tu wejść. Omin kwestię kasowania i zakładania konta/ Proszę Cię ładnie.
  19. Joasia. Która wciąż nie traci wiary we mnie i w moje szczęście. I uczy mnie innego spojrzenia na sprawy.
  20. wczoraj tak przegięła, że cała skóra wokół mnie boli. jeszcze rano się mazało, więc perfumu kolejna dawka poleciała. jak ja pójdę jutro na basen
  21. dzisiaj mu nie wierzę. on wypiera to uczucie. tak myślę o wszystkich jego słowach. o tym, że w sprawach z uczuciowych jest inwalidą. że od tylu lat nie było w jego życiu kobiety. i prosił, bym zrozumiała, że to on ma problem. i że na rozmowę o nim przyjdzie czas. że nie chcę bym znikała. ja widzę jak on się stara mnie podnieść. moja siostra nie była tak dobra i wyrozumiała dla mnie, tak pomocna. a nie byłam łatwa, byłam złośliwa. zapytałam, czy rozmawia ze mną z litości, to mnie ochrzanił. powiedział, że znam go na tyle, że gdyby nie miał ochoty, to by nie rozmawiał. przygadał mi parę razy. a ja jemu. powiedział, że najchętniej ubrałabym się w koszulkę ze swoją diagnozą i żądzała od ludzi uznania (bo wszyscy inni to tępe barany - tu mu powiedziałam, że ma rację) i współczucia (tu powiedziałam, że mam współczucie w d.) dostałam zadanie. mam zacząć sypiać regularnie 8 godzin dziennie. czas realizacji - 1 miesiąc. było to bardzo stanowcze i wiem, że będzie pilnował. i przez to wszystko kocham go jeszcze bardziej. choć już nie myślę, że w końcu pokochałam normalnego faceta. pokochałam inwalidę uczuciowego.
  22. właśnie sobie zrobiłam rzeźnię w łazience....
×