reirei

Więc... Nie wiem co się od niedawna ze mną dzieję... Ostatnio w czasie dołków mam napady skrajnego optymizmu... i włącza mi się jakaś śmiechawka nawet . Poprostu w momentach kiedy zawsze pojawiały się mega-czarne myśli, teraz do głowy wpadają mi jakieś śmieszne sytuacje, albo hasła typu "ja wam jeszcze pokaże" Albo wogóle poprostu zaczynam się śmiać i nawet nie wiem z czego... Nie wiem co jest grane! Nie biore już od dawna żadnych leków... Ludzie, błagam powiedzcie że też tak macie.. ja jeszcze nie chce być zdrowy

Witaj na forum i cierpliwości

co ja widzę... To Twoja specjalność BulletproofCupid? Popieram Miłego, narkomania i cięcie się to bardzo dobre porównanie. Własny świat, bliscy nie potrafią Ci pomóc, sam sobie też z tym nie radzisz, wciąga, itd.

Witaj na forum

Ja pisze o prekognicji, a ty o intuicji ...i zaspamujemy cały świat!!!!!!

masz sny prorocze tak? najpierw coś Ci się śni, potem się dzieje na real, tak? czy nie? Diagnoza już wystawiona atrucha, Nostradamus też się tłumaczył że był na haju..

Ale dałaś popis atrucha... prorocze sny to przecież także prekognicja

Ale co? Przecież mówię że super, przecież to tylko uwaga, dajesz edytuj, poprawiasz i jest idealnie. Mówie SUPER. Kurde jak ja nie znosze być jechany za to że chce dobrze

Jeśli chodzi o kobiety - macie ja na pewno (niestety), nawet powiedziałbym - prekognicję

Witaj na forum

teraz jest źle, żebyś wyraźnie poczuła różnicę kiedy już będzie świetnie

Wszystko będzie dobrze arielko, bądz dzielna i cierpliwa, trzymaj się

Witaj na forum

Poetko, jak go spotkasz to kopnij go w torbe, od razu Ci słonko zaświeci Trzymaj się dzielnie

LOL! Czekam z niecierpliwością, kiedy padnie topic "Czy wy też oddychacie?" albo "Odkąd mam nerwicę zauważyłem że bije mi serce" pozdrawiam

janek.... masz przechlapane

Sorry atrucha, ale mój boa nie dosięga ramion ale w stringi może się wbiję, jak mi pożyczysz

Więc koło się zamyka i powracamy do pytania : czy warto?Moim skromnym zdaniem - nie warto

a była już o tym mowa? Kurde sorry

już sam nie wiem co robić

może choruje na nerwicę

To się dopiero okaże

Za to ty wpieprzyłeś się post wcześniej kopytami w zakończoną dyskusję Wskaż mi gdzie, błagam Jesteś egocentrykiem, skoro nie odróżniasz od Czy Ty na prawde nie widzisz różnicy??? Nie pisałem tylko do Ciebie, wiec odwal się. Chodziło mi o to, że ostatnio kupe ludzi na forum zamiast wypowiedzieć się, poprostu powołuje się na empatię i ich odpowiedz niczego nie wnosi - forum przestaje speniać podstawową funkcję - nieść informację/rady nt problemów. Jeśli będziemy się tylko "wyczuwać" na wzajem to forum straci to na co długo sobie wypracowało! Poza tym czasami trzeba kopnąć się w dupe i wziąć do roboty, ale to tak ciężko pojąć prawda? Człowiek-empatia napisze ci : "wiem co czujesz, mam w sobie pokłady empatii..." - to są poprostu rady życia, nie mam pytań niedługo to forum umrze na empatie A z Twoich wypowiedzi wynika że byś mnie głaskał Co to za różnica, czy Ty wogóle masz jakieś sensowne argumenty? Daj sobie spokój z tym EOT bo na prawde postawie ci EOT i sie skończy

ok, dzięki za rady

Co fakt to fakt, koleś pisał, pisał i pisał, dziwne że Karoshi nie dostał:D:D Aha jeszcze mała dygresja. Niech Wam przez myśl nie przejdzie, że Chłopczykowi wierzę , ale ostatecznie to, że posty były pisane z jednego kompa wcale nie rozwiązuje sprawy dwu osób