-
Postów
1 939 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Paranoja
-
potrzebuję pomocy, uzależnienie od flirtu?
Paranoja odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie wiem jak można być takim naiwnym. Faceci potrafia wcisnąć nam najwieksze brednie i w to uwierzymy, dlatego, że my podchodzimy emocjonalnie do związku a oni nie. Wykorzystują naszą słabość i nas robią w chu..ja, a my głupie ich jeszcze przepraszamy. Sorry Dominika, on jawnie zdradza Cię -
Ja również uważam, że doksy jesteś bardzo odważna i może nawet dobrze, że tak działasz, bo coś robisz, zamiast tkwić w miejscu. Wiele osób narzeka, że jest im źle, ale tak naprawdę nie robią nic by to zmienić. A Ty chociaż próbujesz. Czy wychodzi czy nie, trudno, ale chociaż COŚ robisz. Ja Cię podziwiam, bo ja mimo tego, że jako "dorosła" osoba mogę się wynieść to tego nie robię, bo ciągle coś, a to, że kasy nie mam, a to, że mam długi, a to, że coś tam... i siedzę w tym gównie dalej, delektując się swoim cierpieniem. I myślę, że ojciec mimo wszystko też coś zauważył i też coś do niego dotarło. Tak naprawdę niektórzy dopiero jak kogoś tracą to doceniają tą osobę i mam nadzieję, że mimo tego że Twój ojciec mówi, że nie wpuści Cię do domu to tak naprawdę nie może się Ciebie doczekać. A ja? Poznałam kogoś, ale też co chwile szukam, teraz zaczynam być zimna, bo czuję, że za bardzo się do mnie zbliża. Bo przecież nie może mnie tak po prostu kochać, nie mogę się mu aż tak bardzo podobać, bo przecież mnie nie zna itp... i walczę sama ze sobą. Z jednej strony sobię mówię "nie spieprz tego", a z drugiej moja chora wyobraźnia wmawia mi, że to niedlugo się skończy. I sobie analizuję to wszystko mówiąc, że ładne dzieci by były (on jest turkiem), że dziewczyny mi będą zazdrościć (kurde zawsze patrzę pod kątem tego czy komuś będzie się podobał mój chłopak )
-
:'>
-
Mnie też
-
Ale to nie jest forum porad miłosnych
-
Przeczytałam TWÓJ WZWÓD
-
Jeżozwierz, ale nikt tu nie jest agresywny w stosunku do Ciebie. Jako osoby obiektywne wypowiadamy się w tematach, które zakładasz, a ty zarzucasz nam agresję.
-
kurde, no właśnie...
-
własnie też o tym przeczytałam wczoraj i nie powiem... nieco mnie to przeraziło. Ja wiem, że to tylko jakieś przepowiednie ale jednak wbija się w psychikę [Dodane po edycji:] no cóż. Jutro się przekonamy
-
nie płaczę, chociaż cieknie mi z oczy. To nie łzy a ropa ;/ I nie moge zasnąć chociaż bardzo bym chciała
-
-asia-, miałam rezonans. To nic strasznego, leżysz sobie, możesz nawet spać. Troche Ci to poszumi itp, ale krzywdy nie robi. Ja się bałam jak mi dawali kontrast, bo się boję zastrzyków. Tzn bałam, teraz już nic mnie nie przeraża. A i pamiętaj by być na czczo.
-
pracowałam: - jako kelnerka - jako barmanka - na produkcji w Avonie (mimo marnej kasy, zajebista praca, mgłabym tak pracować) - sprzedawczyni w osiedlowym sklepiku (też marna kasa, ale za to wszystkie plotki z osiedla miałam z pierszej ręki lol) - roznosiłam ulotki - jako hostessa - sprzedawałam na targu swoje ciuchy (może to nie praca, ale zarobek jakiś był) obecnie: - pracownik umysłowy, czyli praca w urzedzie. od 3 lat
-
a czy nie zauważyliście, że te cechy które wypisujecie to cechy ludzi z zaburzeniami? Ja mając zaburzenia osobowości nie uważam, że jestem niedojrzała, aczkolwiek zgodzę się że nie odbieram świata tak jak powinnam
-
zgadzam się z doksy. Trudno wymienić jakieś cechy które świadczą o niedojrzałości człowieka.
-
a ja nadal jestem zdania, że jak czegoś pragnie się to wszędzie sie to widzi
-
Ok, ja też robiłam różne rzeczy w życiu, ale jestem zdania, że liczy się to co teraz i ewentualnie jutro a nie to co było wczoraj. Czasu nie cofniesz, nie zmienisz biegu wydarzeń, nie zmienisz jej przeszłości. Skoro czujesz, że Cię kocha, to mimo wszystko nie skreślałabym kogoś tylko dlatego co robił kiedyś. Czy teaz też się tak zachowuje? Miałam kiedyś chłopaka, który również miał pół (duzego) miasta, ale dałam mu szansę. Jakiś czas bylismy razem. A kumple? No cóż, być może mówią to z zazdrości... być może złośliwie, by Cię wkurzyć. Nie słuchaj tego. Cokolwiek mówią, wpuszzczaj jednym uchem i wypuszczaj drugim.
-
Margaryna9, mogłabyś zrobić printsceena co Ci wyskakuje? Tak będzie łatwiej
-
To wszystko jest proste. Autor tematu nie ma nikogo, sadzi, że powodem jest to, że ma malego penisa (wg niego), stąd prosty wniosek, że sexu bardzo pragnie, bo nie zakładałby takiego tematu o tym, że wszędzie jest sex. A że myśli jego skierowane są tylko na sex to wszędzie widzi takie sceny. Dlaczego? Bo chce to widzieć. Człowiek, który ma wszystkie potrzeby zaspokojone nie zwraca uwagi na to czy sex jest wszędzie, bo jest mu to wszystko jedno. Proste kolego. Znajdź kogokolwiek, wyru...aj i sam zobaczysz, że sex będzie powszedni dla Ciebie jak kromka z masłem
-
El Chupacabra, powinnam powstrzymać, ale moja ciekawość jest silniejsza
-
(humor) słowa kluczowe odwiedzin forum
Paranoja odpowiedział(a) na shadow_no temat w Forum NERWICA.com
Ciekawe co ja wpisałam że tu trafiłam -
Jeśli o czymś myślisz, to wszędzie to widzisz. Przyszła matka widzi wszędzie małe dzieci, ktoś kto planuje kupić nowe auto, wszedzie widzi swoje wymarzone auto...
-
-
widzę, że mamy podobne "upodobania"
-
Do trzech razy sztuka?
Paranoja odpowiedział(a) na qlka13666 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
qlka13666, jeśli chcesz by wrócił to odpuść.