Skocz do zawartości
Nerwica.com

Paranoja

Użytkownik
  • Postów

    1 939
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paranoja

  1. skoro kochasz jak Cię kłamie, oszukuje, bije, rani, olewa... to ja nie widzę powodu dla którego piszesz na forum.
  2. skoro nie wyciąga, skoro sie chowa, skoro nigdy nikomu nie chcial pokazac to dlaczego nie robi tego w domu?
  3. odważył się powedzieć po 20 latach zabawy w autobusach. Nieźle. Medal powinien dostać. [Dodane po edycji:] Ja nie masturbuję się w autobusach. W ogóle nie masturbuję się
  4. anakonda, dokładnie, ja nawet się cieszę, gdy facet ma "małego" bo przynajmniej wiem, że nie będzie bolało. Nie jestem jakąś dziwką z porno, że zadowalają mnie ze 3 na raz o rozmiarach koniowych
  5. linka, proszę Cię. Obleśne to jest
  6. Starsza Siostra, ja sama miałam obawy by iść do psychologa. Teraz nie moge się doczekać kolejnych spotkań. A może poleć rodzicom by poszli na spotkanie razem z bratem. Zobaczą, że psycholog to czlowiek i, że leczy nie tylko "czubków"
  7. Paranoja

    zadajesz pytanie

    zawsze Lubisz mnie?
  8. Paranoja

    Skojarzenia

    miss mokrego podkoszulka wakacje
  9. Paranoja

    Psychopata.

    Liz_Vicious, kilka tygodnie to zdecydowanie za mało na to by można powiedzieć, że już jest ok. Daj sobie czas.
  10. Ludzie : demonizujecie. Ja nie twierdzę ,ze to jest normalne i ,że wszystko jest cacy. Ale facet nie jest ekshibicjonistą. Nie robi tego na pokaz i nie to sprawia mu satysfakcję ,ze ktoś na to patrzy. Napisał wyraźnie ,ze robi to bardzo dyskretnie., po co miałby kłamać? Ja zatem bardzo dyskretnie będę srała u sąsiada w ogródku. W nocy, nikt nie zauważy
  11. Jak nie zboczenie to co? Ja bym dodała: Jak nie Twoje to kogo? Tych kobiet, co muszą na to patrzeć?
  12. jjanos71, naprawdę jesteś tak naiwny, że myślisz, że skoro nikt przez 20 lat nie zwrócił Ci uwagi to znaczy, że nikt tego nie widzi? A nie wziąłeś pod uwagę tego, że kobiety mogą bać się Ciebie więc wolą udawać, że nie widzą, niż zareagować, a faceci... no cóż co mają do tego faceci. zresztą faceci są mało spostrzegawczy, i uwierz, że my kobiety bardzo dużo widzimy.
  13. jjanos71, akurat mam ten "zaszczyt" spotykać takich jak Ty sku....nów i uwierz mi, że Tobie wydaje się, że nikt nie widzi, że się kryjesz, ale ludzie widzą więcej niż Ci się wydaje. Ja miałam niestety kilka razy do czynienia z takimi jak Ty, głównie w pociągach i również stosowali ta metodę co Ty - dziura w kieszeni, luźne spodnie. Nawet na niego nie patrzyłam a wiedziałam co robi. Byłam sama w przedziale, więc udawałam że wysiadam i przesiadłam się.
  14. te cechy pasują zarówno do facetów jak i kobiet. W ogóle co za pytanie z tą dojrzałością? Oczywiście, że tego sie nie dostaje w konkretnym roku życia. Pewne zachowania i cechy się nabiera z wiekiem, aczkolwiek jak słusznie koleżanka Linka zauważyła, faceci raczej nigdy nie dojrzewają
  15. Dałam sobie na tapetę tego "kolegę" z warszawy co ma dziecko i żonę i normalnie co spojrzę na telefon to mi nogi się uginają. Ale ja jestem głupia.
  16. Nie wypowiadają się bo zapewne widzą jaki żałosny temat. Kolego drogi, choćby tutaj cały tłum polek napisał, że rozmiar się nie liczy to i tak w to nie uwierzysz, więc co za różnica, że wypowiedziało się parę kobiet. Jakoś pół roku temu poznałam fajnego chłopaka. Kurde ciacho takie że mucha nie siada a sie okazało, że jego wyposażenie jest tak małe, że nawet trudno to złapać ale i tak miałam na niego ochotę :D:D (pomijam fakt, że to on mnie nie chciał i nic z tego nie wyszło)
  17. Paranoja

    Zapaliłem blanta:D

    działa jak benzo, doraźnie i na chwilę. Nie polecam
  18. Korba, a jesli się nie da? a jeśli do końca życia będziemy tacy emocjonalnie niepełnosprawni? ja nie czuje nic, nie czuje miłości, nie czuję pociągu, i nic.
  19. dokładnie, pociąga mnie to czego nie mogę mieć, nieznajomy fotograf z Warszawy mający dziecko i żonę, kolega z Gliwic mający żone i dziecko, kolega z Puław średnio mający na mnie ochotę... a tych, którzy by zrobili wszystko dla mnie ja odrzucam, nawet mnie oni potrafią wkurzyć, czuje obrzydzenie do nich ;/
  20. to nie jest kącik złamanych serc. Chłopak nie chce, to na siłę go nie zmusisz. Odpuść i niech sam dojdzie do tego czego chce. Uwierz, że takim ciągłym pisaniem i dzwonieniem sprawiasz, że on tym bardziej ma Cie dość.
  21. nie rozumiem siebie. Czy wy też macie tak, że jakaś osoba lub osoby potrafią jednym słowem, gestem, wypowiedzią, czymkolwiek wprowadzić was w taki błogi stan, że rozwalają cały dzień i się skupic nie możecie na niczym? Mam 3 może 4ech kolegów takich... właściwie to jeden... jak widzę na fb, że cos napisał to miękną mi kolana i jestem jak w transie. Koniec, nic już nie jestem w stanie zrobić. A najlepsze, że koleś oczywiście jest zajęty, ma dziecko i żonę... A inny? Ten Turek.... zrobiłby dla mnie wszystko, a ja nie czuję nic, no może niewiele.
×