
montechristo
Użytkownik-
Postów
768 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez montechristo
-
Ja tak miałem. Na maksa. Nie wiedząc że to depresja. Miałem tak: - skrajne otępienie, dochodziło do sytuacji że w pracy na spotkanich nie wiedziałem o czym jest rozmowa, nie byłem wstanie podażać za wątkiem, - nie byłem wstanie nauczyć się nic nowego, nic - na egzaminie na Sghu - pamietam że nie byłem wstanie pisać słów, myliły mi się litery - szok - ciężko było mi sie wysławiać od kiedy biorę leki, antydepresanty jest dużo lepiej plus do tego właczyłem nootropil, riwestygminę, Acetyl L karnitynę, magnez, omega 3, lecytyna, cholina, gotu kula, miłorząb, odżywki aminokwasowe, witaminowe, minerały, uczę się technik zapamietywania, ćiwcze koncentrację, biegam i trenuję na siłce (to pomaga na mysłenie), mam die jest lepiej ale to co ja wtedy maiałem to był szok - myślałem że mam alzhaimera lub gorzej
-
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
To prawda. Nie warto. Cena nieraz jest bardzo wysoka. Za wysoka. -
Medytacja - nasza forumowa GRUPA WSPARCIA
montechristo odpowiedział(a) na Prometeus temat w Kroki do wolności
Ja kiedyś próbowałem.... Ile czasu uważasz na początku będzie ok ? jakaś muzyka? inne rekwizyty? kadzidełka? świece? -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Mi psychiatra dodała CITAL 10 mg, ja sie czuję serio ok. Coraz lepiej, i staram się trzymać ,,za buzię" zgodnie z instrukcjami na terapii - ostatnio byłem na spotkaniu o prace - miałem prezentację 2 godziny i byłem tak zadowolony że szok. Może ją dostanę. A w piatek zadzwonił jakiś headhunter po angielsku i ja z nim normalnie rozmowiałem over 30 minut - to też sukces dla mnie zawsze to był problem. No i umówił mnie na inteviev na Sales Managera do mojej byłej konkurencji. To mnie buduje, po powrocie z Londynu czuje się najlepiej, jestem szybszy, bardziej aktywny, mam więcej silnej woli, sprawniej myślę, jakos jaśniej, wraca mi życie:) powoli ale tak, już się nawet przymierzma do rozporawy doktorskiej, a też ją odsuwałem ponad rok... [Dodane po edycji:] No właśnie...a ja tak nie miałem....nie miałem mechanizmów obronych, każdą ,,obsuwę" brałęm na siebie, nigdy na kogoś lub okliczności - jak coś było źle to winy szukałem u siebie, byłem perfekconist,ą, pracocholikiem, i dzieckiem uzależnionym od sukcesów, a teraz sie ucze żyć inaczej, już zaczyanm się cieszyć z małych spraw, i jest ok, dużo pracy przedemną ale ja sie nie boję - bo najbardziej docenaimy to co nam przychodzi najciężej... -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
A miałem intensywną niedzielę. Wstałem, higiena, TVN Rymanowski, śniadanie, musiałem jechać do rodziców, a potem do konstancina na działkę którą wynajmujemy, spisaliśmy umowę, wróciliśmy, ja do siebie na mokotów, objad, ucze się anglika, kościół, znów anglik i TV, i książka [Dodane po edycji:] No musze uważać...na terapii to przerabiam, zawsze się chciałem ścigać i wygrywać, i wiele razy tak było, a teraz się uczę że mogę być 3, 5 czy 123 i jest ok. -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Jasne że jest masę rzeczy lepszych do robienia - ja korzystałem na maksa z życia i też tak mam dalej zamiar robić, moze trochę wolniej i bardziej dbając o siebie ale korzystać na maksa. Zarówno maksymalnie wymagajac od siebie jak i biorąc z życia. To oczywiste - ambitni ludzie tak mają. Nawet jak walcze z depresją to wszelkimi dostępnymi metodami, nie na pół gwizdka, tylko na maksa -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
-
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Myślę że nie - w moim przypadku były to wielokroten wizyty u psychiatry(2 dobrych specjalistów) poprzedzone niemoznością wykonania jakichkolwiek czynności, skrajnym smutkiem, myslami samobójczymi, stanami otępienia(tak działa depresja w powaznym stadium), brakiem jakiejkolwiek aktywności, wolnopłynącym lękiem, i lękiem napadowym, wieloma objawiami somatycznymi, i td...to trwało ponad 3 miesiące zanim zostałem zawieziony do lekarza... Ja nie mówie o tzw. filmowej depresji gdzie ktoś palnie ,,ma depresję" bo sie smutno czuje - to są bzdury, bo kazdy człowiek tak ma i kiedyś z takimi stanami dawąłem sobie radę samą silną wolą -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Tak ...dużo racji ale jest jedno małe ale.... Z depresją jest tak....że nawet jak sie zrobi wszystko i sie z niej wyjdzie, i potem utzymuje się higieniczny i zdrowy tryb życia to i tak moze być nawrót i to jest irytujące. Ja oczywiści się nastawiam że ja wygram, bo jestem zdeterminowany dość mocno, mam środki na leczenie i wystarczająco dojrzałości żeby wytrwać w terapii i pracowac nad sobą - reszta zależy od kogoś na górze -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Rozumiem - to chyba masz szczeście. -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Dzięki dzięki - Tobie również. Działamy działmy musi być lepiej. Tylko kiedy?:) -
Stronka niezła i sa solidni. Zamawiacie i macie. I taniej niż w Polsce. Ja biorę tam Piracetam. A jest jeszcze lepsza tylko że ze stanów i jest dużo więcej leków do zamówienia z grupu psychotonicznych czyli polepszających ,,cognitive" polecam również
-
No tak - zamawiasz i masz w ciągu tygodnia. Płacisz przy odbiorze jak Ci do domu przniosą. tu masz linka: http://www.docsimon.com/fees.php
-
Ja jak mi się śniły zęby to zawsze miałem zmainę na lepsze - ponieważ zęby oznaczają zmianę - ale nie zawsze na gorsze - będzie ok. Nie wiem jak z brudną wodę...ale chyba nie ok
-
kiedyś tak - przed deprechą.\ Teraz tak sobie....może od leków. Denerwuje mnie to
-
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
znam znam - to jest budujące że komuś się udało. Zastanawiam się jak by w % ocenić (ale nie opierając się na ogólnych statystykach) to ile osób bezpowrotnie żegna sie z depresją? Ile to moze być %? mówie o pierwszym epizodzie -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
dzięki - już czytam:) chce się podbudować -
Witam, Ja walczę ponad 2 miechy i jest coraz lepiej - serio. Wiem że jeszcze mam przed sobą 7-8 miesięcy ale już myśle o tym jak przyjdzie ten moment... W związku z tym mam zapytanie - czy jak kończyliście lecznie i schodziliście z leków to jak to pamiętacie? i czy już potem było ok? Czy dało radę wygrac z tym cholerstwem?
-
mozna to zamówić w sklepie on line - ja tak zrobiłem. Zaczynam prawdopodobnie pracę, i mam sesję i musze jako tako myśłeć polecam zamówieć bez recepty
-
Pani P dorzuciłam mi CITAL 10 mg na dzień do 250 mg Trittico - wszystko ok ale już się zastanawiam jak to będzie jak będę z tego ,,schodził"....
-
Mi piracetam pomaga - mogę się skoncentrować bardziej na czytaniu i naucę. Mam kłopot z angielskim ale z tym zawsze miałem niełatwo. Chyba do 4,8 g na dzień to bym nie doszedł. po 1,8 już czuję różnice - subtelną ale czuję.
-
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Niestety tak. Ale przy odrobinie szcześcia i sporej pracy da radę to zmienić. Ważne żeby być świadomym pewnych sytuacji i próbować coś z tym zrobić. Zastanawiam się jak wielu ludzi nawet nie jest świadomych pewnych sprawa i wcale nawet nie podejmuje próby ich zmiany - ponieważ oni sie nad tym nie zastanawiają- moze i mają lepiej? -
A najlepiej połączyć to z np. zjedzeniem lub wypiciem czegoś dobrego. Sam się zbieram na wyjście i też to musze jakoś ,,ustawić"
-
No ja to biorę 1,2 - 1,5 grama max i widzę efekt A jak koleżanka mówi o 4,8 grama - to musi być juz sztuczna inteligencja
-
dla mnie 4,8 to szok. Myśle że jak bym wzią 2,4 to bym wyrecytował wierszyki ze szkoły podstawowej nawet przy depresji mnie to interesuje żeby po pira był trwały efekt