Skocz do zawartości
Nerwica.com

montechristo

Użytkownik
  • Postów

    768
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez montechristo

  1. ... to pewnie sprawa indywidualna ,.. ja bralem cital 4 miesiace po 20mg dziennie i nie pamietam zebym mial podobny problem... moze to tez psychika troche?? co to znaczy psychika? ja nigdy nie miałem z tym problemu. Kilka razy w tygodni nieraz codziennie to była norma. Teraz się zmieniło.
  2. to wystarczy by ograniczyć popęd. myślę, że dopiero całkowite zrezygnowanie z citalu rozwiąże problem. niestety.. tak to wygląda, a nie wyssałam tej wiedzy z palca, bo sama tego doświadczyłam. brałam cital pół roku. I zero popędu? przez 6 miesięcy? A jak z depresją? mineła? 6 miesięcy wystarczyło?
  3. Ale ja biore tylko 15 mg Citalu.... Biorę już ponad 4 miesiace. Może z chwilę zmnieszyć do 5 mg?
  4. mi też zdarz sie napić. Ale max 2 piwa - i mnie zwala z nóg i idę spać.
  5. no to może mam zadużą dawkę. Sam już nie wiem. Osiowe objawy depresji mineły. Może to kwestia zimy - idzie wiosna a to może pomóc:)
  6. hahahahha - na wielkość nie narzekam:) Ale na taki popęd płciowy to trochę. Myślę że wiele osób ma podobne problemy ale nie mówią o tym. Czytałem tam o kobietach w tym artykule - i kobiety mają podobnie. To straszne.
  7. wiesz co....nieraz myślę że niedługo bym zmniejszył dawkę tego Citalu, i nawet trittico pogadam z psycholem
  8. faktycznie - super artykuł. Trafia w sedno. Coś będę myślał. dzięki rober
  9. welbutrin może zadziałać?? tzn ja jakiś popęd mam ale nie taki jak kiedyś tzw. ,,codzinny"
  10. 250 Trittico. Brałem kiedyś miansarynę - i też lipa. Jaki lek może to poprawiać jeszcze??
  11. Witam, Leczę się 4 miesiące na depresję. Jest ok, pracuję, ćwiczę, uczę się - wszystko gra. Biorę CITAL i TRITTICO. Ale niestety siadło mi libido. Do niedawna nie było z tym problemu - było mego często. A teraz nie. Co radzicie jeśli chodzi o leki?? jakie leki mogą pomóc?? ps. prosze bez głupich rad typu - zmień kobietę itd.
  12. AHHHAHAAAA - niezłe. Nieraz nawet te wolne się zwalniają - ale wtedy trzeba działać szybko
  13. Tak nieraz bywa - depresje może uruchomić jakieś trudne wydarzenie, czesto strata, w Twoim przypadku jest to strata faceta, w moim było pracy. Pierwszy krok - psychiatra i leki jak to depresja. Następnie terapia. No i praca nad sobą. Nie możesz pękać - musisz walczyć
  14. Witajcie, od ponad 4 miesiecyleczę sie z depresji Bywa różnie. Są momenty że czuje się zmęczony i to konkretnie. Czytałem 4 posty wstecz że z depresji nie da się wyleczyć. Jakie macie zdanie?? czy jak zejdziemy z leków to to cholerstwo wróci?? Biorę cital i trritico. Pozdrawiam
  15. A cześć. Mało tu zaglądam - znalazłem pracę od końca lutego już pracuję. Uczę sie anglika, kończe doktorat 6 semestr. Dodatkowo bawię się w giełdę - narazie do przodu. Ćwiczę na siłce. Chodzimy na spacery... A odnośnie depresji? To już prawie 4 miesiąc jak biore leki. Trittico 250mg, + Cital 10-15 mg. Terpia raz na 2 tygodnie. Już jest dużo dużo lepiej. Nie tak jak kiedyś ale lepiej. Wraca mi dynamika działania, szybkość myślenia, sprawność psycho-fizyczna. Generalnie jest ok. A co u Ciebie?
  16. Proszę Cię - zdaleka od HERY!!!!!! Mi sie udało ale tylko 2-3 osoby na 100 wygrywa z armagedonem. Wielu tych co z nimi pliłem jest w ziemi. Mi brakowąło bardzo niewiele. Rzucałem naście razy. NIe probuj - bo zginiesz
  17. Jestem w podobnej sytuacji, wyszedłęm z tego 10 lat temu, teraz walczę z depresją - i uważam że wszystkie te psychiczne sprawy to dzięki rodzicom. Koniec i kropka. Ich wina. Pozostaje tylko kwestia czy robili to celowo czy sami nie mieli odpowiednich wzorców i byli niedojrzali? Nie wiem czy to usprawiedliwienie, ale to jedyne co mi przychodzi do głowy. A co do pani Joanny 5 - to myślę że coś z panią jest nie tak, albo ma skrajny deficyt uczuć wyższych albo dziwne wzorce które naśladuje - pamiętam różne osoby z filmów które grały rolę kogoś z UB lub SB i też miały podobne stwierdzenia, i też na ludzi chorych, uzależnionych mówili że to śmiecie na własne życzenie. Tego typu osoby w czsie 2 wojny światowej szybko by zrobiły porządek z ludzmi chorymi, o innej orientacji itd
  18. Witajcie, Od 3 tygodni pracuję, a od 3 miesiecy i 2 tygodni leczę sie z depresji i jakoś to idzie. Leki i terapia robią swoję. Widzę już wyraźną różnicę w sobie. Mniej się boje, sprawniej myślę. Oczywiście zdarzają się takie sytuacje że coś mi sie nie chcę ale z tym walczę. Postanowiłem pisać raz na jakiś czas na forum które to swego czasu bardzo mi pomogło tzn ludzie z forum. Biorę cital i trritico. Pozdrawiam
  19. Odstaw jak najszybciej. Cześć - przepisała mi to mój psychiatra - przed tym pytałem i dyskutowaliśmy dość długo i tzw. przeciw nie zarajestrowałem. To lekarstwo ma mi pomóc i fachowiec zgodził się z tym i to dostałem. Wiesz coś o potwierdzonych skutkach ubocznych? Ja nie posiadam takiej wiedzy
  20. Łoł a od kiedy to miłość, empatia, współczucie, opiekuńczość, wyrozumiałość to choroby porównywalne z depresją?? Poza tym nie wiem jak tobie, ale mi wyżej wymienione cechy bardzo w życiu pomagają i nie mam zamiaru się ich pozbywać, natomiast epizod depresyjny wspominam ....delikatnie mówiąc źle....... Popieram. Mądre - ja uważam podobnie. Mi depresja dała/daje wycisk taki że głowa mała - ale nie pękam. Walczymy do końca.
  21. Zgadzam się z Majstrem. Ja wieże że z depresji można wyjść. Leczę sie równy 3 miesiąc. Leki plus terapia. Zaczynam pracę po roku przerwy. Czuje się dużo dużo lepiej - nie tak jak było ale lepiej i wierze że dojdę do momentu z przed choroby. Ciężka praca plus fachowa pomoc = zdrowienie i wyzdrowienie. Pozdrawiam wytrwałych.
  22. Siemano, Ja walczę z deprechą i nerwicą lękową prawie 3 miesiąc. Kilka miechów temu małem ogromne problemy z pamiecią koncentracją i ogólnie ze sprawnością intelektualną. Jak zacząłem brać leki zaczeło robić się lepiej teraz jest juz całkiem nieźle - serio. Do antydepresantów biore rivastygminę (lek na alzhaimera) i piracetam plus suplementy. - działa Jest duża zmiana
  23. Ja to miałem d depresji z napadami lęku - myślałem ze umieram. Ale to tylko myśli - idź do lekarza po leki.
×