
montechristo
Użytkownik-
Postów
768 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez montechristo
-
Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Moja kuracja wychodzenia z depresji/nerwicy trwa już 2 miesiace. W dniu wczorajszym byłem na kolejnej wizycie u psychoterapełty. I dostałem zwrot że jest zdecydowana różnica od momentu kiedy mnie pierwszy raz pani p widziała. jest lepiej z: - myśleniem i koncentracją - jestem bardziej stabilny emocjonalnie - bardziej optymistyczny - bardziej wyedukowane od strony rozpoznawania całej masy zniekształceń poznawczych co wpływa na moje samompczucie - jestem bardziej aktywny Wiem że to nie jest jeszcze to co czy kim byłem kiedyś ale jest postęp. Leki i terapia działa no i moja praca. Pozdrawiam Wszystkich walczacych z tymi chorobami -
Obsesyjna niemożność podjęcia decyzji
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Nerwica natręctw
A ja uważam że ma to związek z depresją/nerwicą czyli z zabużona gospodarką neuroprzekaźników. Ja znowu zawsze umiałem podejmować decyzję i robiłem to szybko i raczej celnie. Od momentu gdy mam depresję/nerwice stanowi to mega problem. Generalnie uważam że w tym stanie jest osłabiona nasza wola, czyli motywacja i to ma zwiazek z decyzyjnością Szukam na to jakiś dodatkowych leków, chyba cos na dopaminę pomoże -
Depresja, załamanie nerwowe...co mi jest?
montechristo odpowiedział(a) na płaczliwa temat w Depresja i CHAD
Moim zdaniem depresja. Sugeruje psychiatra i psycholog. Pamietaj że walczysz o swoje zdrowie i co by nie mówić życie -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Jasne - to bardzo ważne. Plus ćwiczę - biegam, siłownia. I staram się coś robić intelektualnie - to przywraca koncentrację - a to tez mi sie posypało -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
no mam leki....Trittico ale szukam czegoś jeszcze na dopaminę. Piszę o tym szerzej w wątku - leki zwiększajace zadowolenie z życia -
trittic tak jak by zamula - zniosło część zabuczeń depresyjnych ale mam cały czas kłopot z taką motoryką. Coś Ty...kiedyś byłem jak nakręcony przez prawie 10 ostatnich lat - serio. Teraz jest nie to samo -absolutnie. Jak brałem CITAL 40 mg dziennie plus miansarynę to było w miarę. Ale cital podobno jest mocnieszy od trittico - dlatego szukam cos jeszcze jako dodatek zobaczymy co na to psychiatra
-
no to ok. Mi triticco ,,wyprostował" bardzo dużo spraw depresyjnych ale jakby słabo działał na motorykę, i takie zadowolenie. Rozmawiałem o tym z psychiatrą - następne spotkanie mam w czwartek i poprosze o mozliwość właczenia dodatkowego leku na ,,dopaminę" nawet w niedużej dawce. Tylko czy takie połączenie jest mozliwe?
-
nie wiesz czy można ją łaczyć z antydepresantami jako dobro komplementarne?
-
A szkoda....czuje że brakuje mi dopaminy i takiego zwiększenia motywacji, takiej chęci do działania. Trittco zniosło najgorszą fazę depresji ale jeszcze mało, jeszcze mi brakuje...
-
Czy ona jest ,,silna"? tzn czy serio działa konkretnie? mi chodzi o taki specyfik który by podnosił max zadowolenie i wpływał na motywację, psychomotorykę tak zeby sie dużo chciało robić?
-
A macie jakieś doświadczenia z lekami wpływającymi na dopaminę? Co one powodowały? i jak to sie objawiało?
-
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Nie, już nie mam, miałem jeszcze niedawno, 2-3 tygodnie temu, ale jak zwiekszyłem dawkę leku Trittico to ustąpiły, mało tego negatywne myśłi też ustąpiły, te które zostały zwalczam samemu za pomocą terapii. I jakos idzie, staję się bardziej pogodny, zaczynam widzieć przyszłość w jasnych barwach, nawet jak jest nie do konca ok to myśle że będzie lepiej, itd itd. To działa - jestem tego pewien na 100% -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Ja to rozumiem tak: Masz rację ze cześć z nas ma naturalne tzw. ,,czarne myślenie" ale to też nie do końca jest prawda - wystarczy poobserwować małe dzieci - one są pogodne, cieszą się, nawet jak coś się stanie przykrego szybko odzyskuja humor. Natomiast u wielu ludzi którzy byli optymistami, mieli dobre samopoczucie, pozytywna aurę itd. i nagle lub powoli to się zmienia - to jest coś nie tak, nawet jak jest okres tzw ,,żałoby" po stracie czegoś (praca, miłość, przyjaciel, status lub odejście kogoś bliskiego) to powinniśmy wrócić do normalności za jakiś czas - jeśli tak się nie dzieje to jest problem. Zazwyczaj depresja, nerwica i wtedy potrzebne jest wsparcie. Najpierw leki żeby ,,ruszyć z miejsca" a potem praca z psychologiem z którym to weryfikujemy swoje myśli, postrzeganie świata i różnych sytuacji. No i zaczyna się rozpoznawanie tych zniekształceń poznawczych tzn w świadomy sposób ich obserwacja, dostrzeganie i ucinanie lub zmienianie je zgodnie z rzeczywistością. I powoli te zmienione myśli stają się naszą drugą naturą a może pierwszą którą zgublilismy przez chorobę. Ja mam tak że od myśli samobójczych przechodze do tego że nie jest tak źle, daje na to dowody, i potem że życie jest super, i tak się stanie, i że ja je kocham -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Ja dostałem info na terapii że jak się pojawi jakieś zniekształcenie i ja je świadomie ,,wyłapie" to nie myślę o tym, ucinam tą myśł, i staram się myśłeć ze to nieprawda bo to jest nieprawda. Taki sposób pozwala nam żyć bardziej świadomie i zbliża do rzeczywistości - a nie pozwala odpływać gdzieś myślami, w jakieś niefajne rejony o nas czy o naszych osiągnieciach. Na początku jest trudno, ale potem to wchodzi w krew i staje się naszą naturą czyli likwiduje na stałe ,,czarne myśłi" na prawie na stałe ale już je jesteśmy w stanie rozpoznawać i wiemy że to fikcja nad którą nie ma co się rozwodzić. Leki na początku terapii są wskazane mówie o ciężkiej depresji, bo tzw ,,dołki" kiedyś likwidowałe czymkolwiek - sportem, kinem, rozmową, restauracją, itd. Na ciężką czy dużą depresję to nie działa jak cały czas myśli sie o samobójstwie, nic a nic nie cieszczy, nie ma żadnej, ale to zadnej aktywności, nie ma żadnych zainteresowań i sie tylko leży - to tylko leki żeby się ,,ruszyć" a potem terapia. -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Myślę że u mnie poczucie szczęścia - takie namacalne, było silnie związane z zakochaniem sie. 2 razy na pewno. i było np. też zakochanie np. w asystentce szefa - nie wiem kto pierwszy w kim :) ale z tym wiązało się uczucie leku i strachu. Był też okres w życiu kiedy b. dobrze wychodziło mi w pracy na początku - to wtedy byłem szczęśliwy ale też i zakochany. Myśle że jak wspinałem sie coraz wyżej to miałem coraz to większe spięcie i poczucie lęku i strachu, nawet jak to się wiązało z większymi gratyfikacjami. -
Odstraszanie ludzi... czy Wy też tak macie
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
Jeśli chodzi o pracowników to ja ich wspierałem i chroniłem jak własne dzieci-płacą za to ogromną cenę. Majac na myśłi agresje bardziej mi chodziło o zarząd, kilka stanowisk równoległych, mobbing, taki mały obóz koncentracyjny. Może to mi się odcisneło na emocjach, głowie itd. Teraz szukam pracy spokojniejszej, za mniej kasy zobaczymy. Cały czas dochodzę do siebie, jest nieraz lepiej nieraz gorzej, dziś jest gorzej....może dlatego ze jestem chory, kaszle, katar, itd a może to dzień z cyklu ,,dołek" - takie dni będą również -
Odstraszanie ludzi... czy Wy też tak macie
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
JA też jestem/byłem kontaktowy ale było też tak że pracowałem w korporacji dość wysoko i było takie ciśnienie/rywalizacja i cały ten syf że stałem się jakiś inny, wszystko i wszyscy byli podejrzani, a ja agrsywny i nieufny, no i potem deprecha lub nerwica (nie wiem jaka była kolejność) no i się leczę. Wiem że kontakty z ludzmi są mega ważne i ja je lubie bo lubie ludzi - ale wtedy byłem kimś innym może i to było wypalenie - sam nie wiem jak wyjdę z tego wszystko odbuduję -
Odstraszanie ludzi... czy Wy też tak macie
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
To niezły jesteś - ja też tam mam, szybko się nieraz denerwuje:) jak jestem zdrowy ale to było ok nieraz trzeba. Mi bardziej chodzi o to że jak mnie trafiła deprecha i nerwica - nie wiem dokładnie kiedy 1,5-2 lata temu leczę się od lutego 2009 z przerwą(sma se przerwałem bo myślałem ze jest ok - bzdura nie było) teraz jestem prawie drugi miech na antydepresantach plus terapia. Mam pytanie - co Ci się zmieniło? na pozytyw? -
Odstraszanie ludzi... czy Wy też tak macie
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
Zgadzam się w 100%. Ja kiedyś tak miałem że przyciągałem do siebie ludzi. Od 2 lat kiedy zaczeło się coś dziwnego dziać(już wiem że do deprecha i nerwica) wszystko schrzaniłem, relacje z ludzmi, wszędzie widziałem podstęp lub traktowałem ludzi nieufnie i agrsywnie - po jakim czasie zmieniło Ci się to? terapia była również? -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Polecam sie na przyszłość:) Ja też o tym zapomniałem tzn. ja ,,wpadłem" w deprechę a nie wiedziałem że to deprecha przez długi czas - to moje myślenie było choreEEEEEEEE, i stąd brały sie m in. kłopoty z komunikacją z ludzmi, niewłaściwe ich interpretowanie, i smutny obraz samego siebie i swoich osiągnieć - wszystko było deprecjonowane - i było widać tylko czarny kolor bez przyszłości. Teraz za każdym spotkaniem na terapi dostrzegam coraz więcej i uczę się od nowa życia, leki równolegle i jakoś musi być -
Zapytam - jakie dawki brałeś wenlaf.? i jak długo? I czy były one zaordynowane na depresję?
-
Oswojenie sie z lekiem jest jednym z wielu krokow do wyzdrowienia...i wyleczenie nie polega na zepchnieciu calego negatywnego materialu w glab podswiadomosci, tylko wyciagniecie do ostatniej okruchy negatywny material na powierzchnie. Uzyskujac ulge i komfort samopoczucia niestety z biegiem lat zapomina sie o pracy nad soba i zyciem w momencie terapie...wracajace nerwicowe objawy sa naszym alermem na przyszlosc aby czasami w biegu zycia sie zastanowic i zatrzymac w biegu. Zgadzam się z tym - normalne życie, szybkość, i bieg wydarzeń mogą powodować o zapomnieniu tego co sie stało i po kilku latach kilkunastu może być nawrót i ok to mi zostały z 2-3 może 4 nawroty - poradzimy sobie:)
-
Uważam że da radę z tego wyjść - ciezką pracę: Leki, terapia, i utrwalanie poprawnych wzorców wyniesionych z terapii. Myśle że dużo osób które z tego wyszły odwiedza forum raz na jakiś czas na początku ,,ozdrowienia" a potem jednak koncentruje się na swoim życiu chyba że uważa że ma ,,misję" do spełnienia w postaci wsparcia osób szukających pomoc i zapewne też i tak sie zdarza. ---- czego Wam i sobie życzę. ,,Co nas nie zabije to nas wzmocni"
-
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Ja uważam że błędy w dzieciństwie to podstawa wszystkiego, czesto rodzice nieswiadomie/co gorsza świadomie dają dziecku przekaz zabarwiony negatywnie i my jako dorśli już ludzie wierzymy w ten stworzony nam świat. Ważne też jest im przebaczyć - dla samych siebie to też krok w zdrowieniu. A jeśli chodzi o zaburzenia w postrzeganiu świata co powodują m in zniekształcenia poznawcze to kazdy tak ma - problem polega na tym że cześć ludzi ma to cześciej i mocniej niż inni a ludzie z depresją i nerwicą mają tego na ,,pęczki" - tylko jest tak, że człowiek w silnej depresji szczególnie nienazwanej nie zdaje sobie z tego sprawy i żyje w świecie który sobie niejako sam wymyślił przez fałszywe postrzeganie. Mało tego - podejmuje czesto decyzje które mu szkodzą na podstawie fałszywych przesłanek nie mających potwierdzenia w rzeczywistości i koło się zamyka. Błędne koło. Ja postrzegam to tak leki żeby ruszyć i utrwalić biochemię w mózgu - step one. step two - równolegle - terapia która nam pokaże cały ten chory światek rozebrany na kawałki pierwsze, pokaże mechnizmy do walki z tym, mechanizmy wyzwalające myśli depresyjne, nauczy odróżniać fikcję od realu, zmieni nasze postrzegani siebie, świata, nauczy racjonalnie funkcjonowac majac nieustanny kontakt z rzeczwistością co spowoduje że staniemy się lepszymi ludźmi. -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Nasza głowa nas oszukuje sczególnie w depresji. Ja mam instrukcję zeby nauczyć sie tych kłamstewek, i je wyłapywać poto żeby mieć kontakt z rzeczywistościa taką jaka jest a nie zniekształconą i nieprawdziwą. Żyjmy w prawdzie i świadomie. nie dajmy sie oszukać.:)