
montechristo
Użytkownik-
Postów
768 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez montechristo
-
Depresja a reakcja bliskich na ten stan
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
Tak prawdziwą tzw ciężką czy dużą depresję - polegającą np na tym że nie mogłem wyjść z łózka bo nie miałem siły. Miałem non stop myśli samobójcze, i wszystko było najczarniejsze. smutek na maksa czarna rozpacz, otępienie, czułem się jak bym miał starczą demencję. -
Farmakoterapia nie działa.Co się stało?WĄTEK ZBIORCZY
montechristo odpowiedział(a) na towdy temat w Leki
Ja też nie zauważyłem wręcz przeciwnie - psychoterapia uczy właściwego patrzenia na różne sprawy, poprawia zdolność poznawczą i pomaga racjonalnie reagować na życie. Leki natomias (mówie z autopsji) pomagają najnormalniej w świecie wyjść z łóżka dosłownie i w przenośni - i to jest kwintesencja. Natomaist ich działanie również opiera się na nasycaniu receptorów tak że po odstawieniu receptory lepiej reagują na naturalne neuroprzekaźniki -
Depresja a reakcja bliskich na ten stan
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
Walcz dla siebie - to najsilniej motywuje. Ja też nie do końca sam zobaczyłem - najpierw ugryzł mnie kleszcz, miałem ten ślad siny, wyniki borelioza, szczeście w nieszczęściu że to zobaczyłęm, antybiotyki, kilka seri a mi nie przechodzą objawy psychiczne, zacząłem szukać dalej no i 1 wizyta u psychiatry - diagnoza ciężka depresja - no i walka. -
Depresja a reakcja bliskich na ten stan
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
Ja powiedziałem tylko swojej partnerce. Dalszej rodzinie i rodzicą absolutnie nie. Nic by to nie dało - chroniłem siebie przed ich niekonstruktywną reakcją i ich przed niekonstruktywnym zamartwianiem się. Uważałem ze to nic by nie dało i dobrze zrobiłem. Jestem dorosły i sobie dam radę, płace za to sam, chodze na terapie sam i sam z tym walczę - czasem wsparcie mam od partnerki i towystarczy. Ale dla niej to trudna choroba bo to choroba psychiczna, i nawet jak sie bardzo kogoś kocha to mogą sie pojawiać myśli w stylu: - a jak tak będzie do końca życia - a jak będzie tak jak się nieraz kończy depresja itd.... Dlatego walcze ile mam sił żeby sobie i wszystkim udowodnić że da radę wyjść z tego. Wiem że nie jest to na poziomie wolicjonalnym że powiemy - chce z tego wyjść i już to nie takie proste - tu musi wróci równowaga neuroprzekaźników i po to biorę leki, no i terapia - do skutku, aż będzie ok. -
Depresja a reakcja bliskich na ten stan
montechristo odpowiedział(a) na whiteblackchocolate temat w Depresja i CHAD
Dobry wątek. Ważny. U mnie było tak ze partnerka na początku myślała że sobie poradze po nawrocie depresji sie załamała. Boi sie tej choroby. I ja ją rozumiem ale ja wiem że dam radę. napiszę jeszcze -
Farmakoterapia nie działa.Co się stało?WĄTEK ZBIORCZY
montechristo odpowiedział(a) na towdy temat w Leki
Ja jadam mieso i specjalnie nie dbam o dietę, biore dwa antydepresanty jednocześnie i nie mam bólów. Natomiast wiare w leki na 100% mam ponieważ doświadczyłem namacalnie różnicy pomiedzy stanem depresyjnym bez leków i zapadanie się w ,,łóżko" a stanem jak zacząłem z tego wychodzić za pomcą leków. -
Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Tak - oczywiście. Efekty psychoterapi będą widoczne za kilka miesiecy oczywiście bedzie jakaś mikro poprawa w diagnozowaniu myśłi, zmianie schematów myślowych depresyjnych itd. Ale to początek dopiero - do pełnego zaleczenia jest potrzebne ok 1 roku farmakoterapi -
Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Od strony emocjonalnej staje sie stabilny, i odpornieszy na różne przeciwności losu. A po co motywacja i aktywność? chociażby po to żeby (jak znajdę pracę, a chyba znajdę) dać sobie radę, być efektywnym, kontynuowac naukę itd - to chyba istotne -
Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Witam, W nawiązaniu do topicu - moje leczenie lekami i psychoterapią trwa ponad 70 dni. I obserwuje postępy. Aktualnie biorę trittico 250 mg plus 10 mg citalu. Zwiększyła mi się percepcja, mam mniej lęków, wracają mi powoli zdolności intelektualne, jeszcze walcze z motywacją i aktywnością, ale może na to potrzeba więcej czasu? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
montechristo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja miałem na 100% borelkę w pazdzierniku 2008 złapałem, miałem kleszcza, ten rumień, badania, kilka razy i wynik pozytywny - potem trzy miechy compilację antybiotyków. I dałem sobie luzu... Poszedłem do psychiatry i okazało się że mam depresję i zacząłem się leczyć na deprechę i nerwice związaną z utratą pracy. I pojechałem na 6 miechów do Londynu - wszystko było ok ale odstawiłem leki i deprecha wróciła Teraz mam momenty że myślę - a może to borelioza jednak?? Ale nie - bardziej wierzę w depresję bo mi objawy ustęują a badań nie zrobie bo mogą wyjść dodatnie a człowiek jest zdrowy bo tak mu się przeciwciała porobiły po boreliozie, lub po jakiś grzybach -
Sorki - a jak sobie podnosisz dopaminę?? to interesujace??
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
montechristo odpowiedział(a) na jowita temat w Leki - Indeks leków
Mówisz że na depresję słabo? Ja mam podobne odczucia...no jakoś sobie radzę, może za dużo wymagam... Ale nie mam już myśłi ,,s" -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
montechristo odpowiedział(a) na jowita temat w Leki - Indeks leków
Ja biorę trittico 250 mg przed wieczorem po 1,5h zasypiam i śpię 8-9 godzin bez przerwy. Działa na sen rewelacyjnie -
Myślę, że psychiatra (szczególnie prowadzący) mógłby Ci odpowiedzieć, co z libido. Wydaje mi się, że niektóre leki mogą być wypłukiwane z organizmu przez jakiś czas, już po odstawieniu. I być może tak jest z Twoim lekiem obniżającym libido. Dawno temu odstawiłeś? Nie odstawiłem. Biorę cały czas Trittico i Cital Ale w czerwcu 2009 jak odstawiłem to libido mi wróciło że ho ho A tak to też przez całe życie miałem ponad norme libido. A teraz jakoś mi się nie chce
-
Sam mam z tym problem. U mnie to deprecha i antydepresanty popęd rozwaliły. Zastanawiam siie nad testosteronem - na 100% pomoże plus siłownia
-
Na początku farmakoterapi nie ma sensu wizyta u psychologa. Jak już się podleczysz i będziesz bardziej stabilna i aktywna to tak- polecam poznawczo behawioralną forme dużo daje
-
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
A ten pierwszy epizod to ile czasu trwał? były jakieś leki ipsychoterapia? I jak Ci sie objawia ,,nawrót"? -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
ok No to jak wyjaśnić jakze popularne powiedzenie które niewątpliwie zawiera w sobie konkretny ładunek mądrości: ,,Co nas nie zabije to nas wzmocni"? przecież idąc zgodnie z tym to sytuacje które sa dla nas cięzkie trudne, traumatyczne.... nas umacnija, dają swoisty pancerz ? -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
NO to tak....robi wrażenie. Tak sie zastanowiłem nad tym chwile - i faktycznie może tak być. Czy ja dobrze rozumiem? Że jak ktoś miał w życiu niezły hardcore na wielu poziomach to ma w dorosłym życiu jako 30 40, czy 50 latek gorsze szanse? -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
A co to jest homeostaza? i skad się to bierze tak zapytam -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
serio? dlaczego nie mozna wyleczyć czy pozbyc się nerwicy? -
Czy jest ktoś komu się udało z depresją??
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
dlaczego uważasz że ciężej jest wyjść z nerwicy?? -
Zniekształcenia poznawcze w Depresji
montechristo odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
Masa ludzi nawet nie wie że choruje i to jest smutne. Tracą kontakt z ludzmi, psują relację i zwalają to na karb złego charakteru a tak nie jest. Wielu ludzi traci bardzo dużo- bo nie mają takiej świadomości co się z nimi dzieje mi też zabrało trochę czasu zanim rzecz została nazwana: depresja - i ok teraz wiem z czym mam do czynienia. -
No jest. Dziękujje. Ja dużo straciłem przez depresję. Serio. I się zawziąłem. I otworzyłem fronty wojny na wielu poziomach. Żeby robić to kompleksowo. Mija mi 2 miesiące i 3 dni. Jeszcze 8-9 miesięcy zgodnie z tym co mówi psychiatra - zobaczymy - ja nie odpuszczę.
-
Dokładnie. Ja to sobie kupiłem książkę - ,,Jak zwiekszyć moc mózgu" tak mi deprecha dała do wiwatu. Ja nie odpuszczę, nie dam się. I jak zaczynam z nią walczyć na kilku poziomach to jeszcze lepiej się czuje, podnosi mi się samoocena - to działa - takie sprzeżenie zwrotne efekt synergi [Dodane po edycji:] A i jeszcze jedno - uczę się Anglika dość aktywnie - kilka godzin dziennie - 3-4 plus zajęcia co drugi dzień z nauczycielka