yans -nie mialam okazji Ci podziekowac:)
Chyba nikt nie napisal mi tak dlugiej wiadomosci cmok cmok cmok.
Wiesz na pewno zgadzam sie z tym ze takie"sprawdzenie" siebie typu ekg,usg,ukg itp pomaga,bo jak czlowiek nie wie to sie boi dwukrotnie.Tak jak wczesniej pisalam mam duzy cholesterol ,moj tata mial 2 zawaly i stad te mysli najgorsze...
Zawsze myslalam ze jak czlowiek rozumny,doswiadczony to potrafi sobie pomoc,ale to nieprawda.Ja znam siebie i wiem ze juz sie nie zmienie...za pozno...boje sie lekarzy boje sie badan nawet tych bezbolesnych...Ja jestem chyba naprawde chora ale na ...glowe..bylam wlasnie na weekendzie -zamiast odpoczywac to myslalam czy mi sie cos stanie ,czy mi sie kreci w glowie,a jak zaczely mnie piec policzki to od razu wizja wysokiego cisnienia....ehh...czlowiek naprawde czasem jest nawiedzony..