-
Postów
1 859 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Majster
-
Wiem wiem :) Juz widzialem, nieco podobny do pieknego umyslu, ale bardziej surowy. Aktualnie zasysam Donnie Darko, moze jutro/pojutrze obejrze :)
-
Co sądzicie o bioenergoterapii.
Majster odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Dziekuje za miłą rozmowe i mam nadzieje, ze jakos Pani (i Pani pacjentom) ten biznes wypali Ale w ten wyrok z nawrotem to nie wierze i nie uwierze Zaburzenia egzogenne nie musza obligatoryjnie konczyc sie nawrotem, jesli sie myle to jutro ide po sznurek do Castoramy Pozdrawiam z zyczeniami wielu sukcesow w Nowym Roku:) -
Co sądzicie o bioenergoterapii.
Majster odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
No moze troszke.. ale widzi Pani, ze i ja lekko ironia operuje wiec zapewne niezle sie rozumiemy :) Szkoda... Do psychoterapii tez podchodzilem z rezerwa a jednak pomoglo :) Jezus, Maria... Skad ta pewność? Dlaczego Pani mnie tak straszy? I wszystkich znerwicowanych ludzi na forum, Pani wie jak Oni to odczytają? Niechze Pani jak najszybciej to wyjasni, bo Ci ludzie w moim przekonaniu nie zaslugują na taka perspektywe.. To calkiem sporo atrakcji, zakladam, ze do tego kawka, herbatka, ciasteczka i juz jest jak u mamy :) Prosze Pani, w dobie wolnego rynku kazda rzeczowa dyskusja ma racje bytu i reguluje rownowage podaz/popyt, Pani oczywiscie o tym wie bo przeciez kapitalizm (na szczescie) mamy od lat :) Prosze tak szybko nie odrzucac glosow krytyki, bo to postawa wiodaca donikad - dyskusja jest w stanie sporo watpliwosci rozwiac. Mysle, ze z jednego przekonanego sceptyka bylby wiekszy dla Pani pozytek niz z kilku zwolennikow. To raz. A dwa - ja Pani zle nie zycze, po prostu zakladam, ze bedac w roli potencjalnego pacjenta w czasie pierwszej wizyty u Pani w gabinecie zapewne zadalbym Pani te same pytania, Pani by mi z usmiechem na ustach odpowiedziala, i albo: - pewnie bysmy sie troche posmiali (bo ja juz jestem taki wesolek) i polozylbym sie na kozetke, - albo wywalilaby mnie Pani za drzwi i tyle byloby z wizyty :) (wtedy posmialbym sie pewnie tylko ja). Reasumujac - ja Pani zle nie zycze, innym prowadzacym podobne gabinety tez nie, ale uwazam, ze postawa w rodzaju "niebo jest wyłącznie dla wierzacych" nie jest kompatybilna z wolnym rynkiem uslug medycznych. Pozdrawiam z zyczeniami licznych sukcesow :) btw A to ze Pani sie doksztalca to wielki walor (serio), ja nie twierdzilem ani nawet nie sugerowalem ze w tym cos zlego :) -
Co sądzicie o bioenergoterapii.
Majster odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
No cóż, nie zawsze musi byc kawior Podzielam to wrazenie, ciesze sie :) Ty nie cieszysz sie ze mna? Po czym wnosisz? Nie zgadza sie I to rowniez sie nie zgadza, skad ten wniosek? Tez nie :) Ale jako zem nie krowa to mam prawo do wlasnego zdania Piszesz w temacie o bioenergoterapii, ale nie odnosisz sie do niej (tak jak ja w poprzedinm poscie) czyli robisz offtop. Ja przynajmniej nie zszedlem z tematu a moje pytania mogl zadac kazdy, a mysle ze i kazdy chetnie pozna odpowiedzi :) Ale mniejsza z offtopem, rozumiem ze masz do mnie jakies prywatne zastrzezenia, ale nie czujesz sie na silach aby zapytac na priv. Doradzam - PW to najlepsza forma rozwiazywania problemow forumowych (nie tylko tu). Pozdrawiam serdecznie :) -
ospałość, ból głowy, nudności, nerwowość ...Nerwica?
Majster odpowiedział(a) na christina122 temat w Nerwica lękowa
Jakis cholernie nowoczesnie odwazny ten neurolog -
Co sądzicie o bioenergoterapii.
Majster odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Ale mowa byla o jakiejs specjalnej ofercie, ja zapytalem tylko co w niej takiego specjalnego No szkoda... A jakie musialbym miec nastawienie aby taka gwarancje otrzymac? Ja dostalem niemal gwarancje, poza tym sie sprawdzilo, mi farmakologia pomogla Poza tym wcale nie byla to jakas wielka kasa, dalo sie przezyc a i wiedzialem przynajmniej za co place :) Skoro to takie "grosze" to dlaczego nie pomowic o ich zwrocie w przypadku gdy kuracja nie da rezultatow? No oczywiscie, nie watpilem w to Mysle, ze nikt w to nie watpi Czytaj: Dopiero sie ucze Ja nie jestem upierdliwy, tylko dociekliwy -
wioska - cywilizowane zachowanie
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Majster odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Zalozmy ze testuje sie jako wolontariusz A seryjnie to jestem chyba we wlasciwym miejscu ;D -
czy osoba chora psychicznie zdaje sobie z tego sprawe
Majster odpowiedział(a) na temat w Pozostałe zaburzenia
Obserwując twoja aktywnosc na forum mam pewnosc ze jestes chora psychicznie. Bez urazy, ja nazywam rzeczy po imieniu i nie bawie sie w niuanse odrozniania zaburzen od chorób bo nie o to chodzi. Jesli Ci to ulzy to ja tez jestem/bylem chory psychicznie (deprecha). Twoja choroba jest NL i nic innego. Ty jestes jej swiadoma gdyz zmagasz sie z nia od jakiegos pewnie czasu i masz juz diagnoze psychiatry. Zanim ta diagnoze postawiono mialas ledwie podejrzenia, a moze nawet watpilas w swoja przypadlosc. Teraz Twoja swiadomosc choroby jest jasna i watpliwosci miec nie powinnas. To raz. A dwa - nie masz schizy!! Powtarzam to Ci chyba 10ty raz i nie tylko ja ale i pare inych osob rowniez. Rozwinmy wiec te kwestie: prawdopodobienstwo schozofrenii jest odwrotnie proporcjonalne do jej swiadomosci. Jesli Twoj psychiatra wyklucza schize (!), Ty ją u siebie podejrzewasz (!), wmawiasz ją sobie, nie bawmy sie w piekne slowa (!) tzn ze nie masz schizy (!!!). MP3 z linku Winnera zapewne odsluchalas 10x lub wiecej i pewnie 10 podobnych rowniez wiec wiesz, ze doszukujesz sie u siebie jakiejs totalnej abstrakcji, ktorej nie jestes w stanie potwierdzic. A teraz odwrocmy tą kwestie - załóżmy ze ktos na forum dla kawalu powie Ci: Tak, Monia masz schize na bank! Co wtedy? Uwierzysz mu? Bedziesz usatysfakcjonowana? Bedziesz spala spokojnie? Ulzy Ci? Kamien z serca spadnie? Czy przestaniesz juz zadreczac siebie i innych? Pozdrawiam -
Chyba sie nie dziwie..
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Majster odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A których miejsc tak lubisz? Kinów? Restauracjów? Kawiarniów? -
ospałość, ból głowy, nudności, nerwowość ...Nerwica?
Majster odpowiedział(a) na christina122 temat w Nerwica lękowa
Dokladnie tak. Chyba, ze jest dziana dziewczyna i stac ją na TK (500zl), USG (ok. 50-100), Rtg (20zł) ... Skoro ma tyle kasy do wywalenia to faktycznie psychiatra (ponizej 200zł) jej niepotrzebny Skad masz Zomiren skoro nie bylas u psychiatry? To jest fajne pytanie, prawda? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Majster odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A z domu wyszedles ostatnio? Bo wiesz, jak sie chce jajecznice zrobic to kilka jajek trzeba rozbic .. -
Co sądzicie o bioenergoterapii.
Majster odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Ale dajmy szanse wypowiedziec sie Pani Asanti w powyzszych kwestiach, w koncu najskuteczinej przemawia sie przez kieszen -
Co sądzicie o bioenergoterapii.
Majster odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Jakies darmowe seanse propocyjne? Specjalna taryfa dla rencistow? Znizki dla studentów? Zwrot pieniedzy w razie braku skutecznosci? Gwarancja i mozliwosc reklamacji? -
Jak sobie posortuje wątki w jakims dziale np. alfabetycznie, i chce zobaczyc druga strone (z listy 1,2,3... 45) to wskakuje glowna strona forum
-
A to jest jakis afrodyzjak?
-
Pewnie pisze w niewlasciwym watku ale cos tam wczesniej bylo o zglaszaniu bledow strony: - nie dzialaja przekierowania w wyszukiwaniu - posortowane tematy nie daja sie przewinac na nastepna strone strona powraca do menu podstawowego zamiast wejsc w odpowiedni watek lub na kolejna strone listy
-
A do psychiatry poszlabys? W konfrontacji z autorytetem czesto wychodzi nasz brak pewnosci siebie, ale to jeszcze nie jest podstawa diagnozy W depresji raczej malo prawdopodobne jest szukanie czegos, jakichs informacji, analizowanie ich i wyciaganie wnioskow. Nie jest. Jest natomiast, jak to pisze Calineczka, oś objawow pierwotnych: w depresji utrata napędu, nastroju, a w nerwicy lęk, natrętne myśli i niepewność. Psychiatra, leki, psychoterapia, masa cierpliwosci i jeszcze wiecej silnej woli. W wyniku maskujacych objawow wtornych, o ktorych rowniez pisze ponizej Calineczka. To nie jest czysty, kliniczny obraz nerwicy. Hipnoza? Tak od "pierwszego kopa"? kto na to wpadł? To nie jest czysty, kliniczny obraz depresji. Zeby sobie stwierdzic depreche to nie wystarczy gapic sie w okno. Chcialbym znalezc na ulicy milion baksów, chociaz wiem, ze to marzenie sie nie spelni i ze nie ma sensu. Depresja to cos znacznie powazniejszego, w dodatku dlugotrwalego, w sumie to dobrze ze tego nie wiesz, bo moze nic Ci nie dolega :) Sporo pewnie czytalas na temat deprechy i nerwicy, ale wpadasz w pulapke tworzenia wlasnych teorii. To zupelnie niepotrzebne, a moze byc szkodliwe bo podwazy wiare i zaufanie do oficjalnej medycyny. Masz jakies opory w zwiazku z wizyta u psychiatry? Jakies obawy? Pozdrawiam
-
O jakiej depresji mowisz? Przeciez z tego co piszesz wynika raczej NN. Kto Ci zdiagnozowal depreche? Nie jest to czasem jakies zaburzenie maskowane? Pozdrawiam
-
Wlasnie tego powinienes uniknąc - tych wszystkich badan. Swiadomosc nerwicy daje Ci niemal gwarancje tego, ze jestes zdrow na ciele a Twoje objawy sa wytworem nerwicy. Badania moglbys mnozyc bez konca, wciaz zyjac w strachu czy czegos nie zbadales, a kazdy objaw o jakim wyczytasz z miejsca stanie sie objawem jaki u siebie obserwujesz - chyba nie chcesz tak zyc? Im wiecej czytasz o przeroznych chorobskach, tym bardziej pograzasz sie w oceanie bolacych palcow, dretwiejacych miesni, pradu na plecach.. Ja wiem, ze to hipochondria i Ty tez to wiesz - pozostaje Ci wiara w sile terapii
-
W sumie to nie wiemy, czy winny czy niewinny. Ale ma przeciez szanse napisac cos we wlasnej obronie a nie korzysta z niej, prawda? Moze on jest taki niewinny, bo nie chcial kopac tej babci, ktorej wyrywal torebke, sama jest sobie winna bo mogla oddac bez przemocy... Za woreczek gandzi 7 lat sie nie dostaje. Gerard - czekamy na detale, bo bez nich historia rozwinie sie sama.
-
Co sądzicie o bioenergoterapii.
Majster odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Warto zalozyc osobny watek bo ten post tutaj wkrotce sie zakopie. Tez bym chetnie wyczytal o hipnozie jakies ciekawsze detale. Kiedys bylem na seansie zbiorowej hipnozy, i wiem ze cos w tym jest bo obudzilismy sie wszyscy dopiero po jakims czasie, na szczescie niekomu nie brakowalo zegarka ani portfela, a hipnotyzer zrobil to raczej na zasadzie cyrkowej sztuki. Wracajac do tematu bioenergoterapii - jak odroznic szarlatana od uczciwego? Wg mnie to jest niemozliwe, wszyscy ktorych widzialem to byli 100% szarlatani. Facet z migającym pudelkiem, znajoma z kocem elektrycznym i poduszką na baterie, zaklinacz deszczu i radiesteta z odwaznikiem na sznurku - to jest oblicze bioenergoterapii. Nawet jesli macie pewnosc ze ktos jest skuteczny to jak tego niby dowiedzie? Mnie jeden sie kiedys pyta: no i jak? czuje pan takie prady w nodze? A ja na to, ze nie, ze nic nie czuje, wiec mi odpowiedzial - bo pan nie chce czuc! kolejny sceptyk!