*Monika*

Zdziwiłabyś się ile ludzi korzysta z takiej formy pomocy. Osoby z tego forum również. No, ale nikt Cię na siłę na nic nie namawia i nie namówi, to Ty sama musisz chcieć podjąć taką decyzję.

Z takim podejściem w dobie rozwoju cywilizacji i nauki to Czarnogród. Witam serdecznie na forum.

Psychiatra, który jest psychoterapeutą przepisuje leki. Jest to najlepszy układ, jaki może być.

zmienny, typowo w osobistej nie, ale dzięki temu terapeuta ma wgląd do innych relacji pacjenta.

Czasami dobrze jest wysłuchać co dana osoba ma konkretnie do przekazania,a nie pokazywać swój prześmiewczy stosunek. Oczywiście, że leki mogą ratować życie, nawet poprawić stan zdrowia, jednak pozornie. Objawy gdy znów pojawi się jakiś problem czy trudność wrócą i to ze zdwojoną siłą. Ja też jestem za rozwiązaniami typu terapia, tymbardziej w przypadku zaburzeń lękowych,depresyjnych, nie zapominając o z. osobowości. Myślę, że mogę wypowiadać się w tej kwestii z uwagi na swoje doświadczenia. znudzona-ona, objawy dysocjacyjne współistnieją z zaburzeniami osobowości, a te leczy się głównie poprzez psychoterapię. -- 23 maja 2013, 23:21 -- Otóż to. Ja jeszcze dodam, że trzeba mieć "tą" odwagę, żeby zdecydować się na psychoterapię. Wyłączam kwestie finansowe. Jeśli komuś zależy to jest w stanie uczęszczać w ramach NFZ.

zmienny, często nieświadomie traktujemy terapeutę jako kogoś, kto pełni/pełnił w naszym życiu ważną rolę. Odbywa się to na zasadzie przeniesienia.

Ja napisałam ogólnie, natomiast ja ukończyłam ponad trzyletnią w nurcie psychodynamicznym. Maleńki, ja Tobie nie dogadałam, przykro mi, że tak to odebrałeś. Nie taki zamiar miałam. Starałam się opisać m.in. zdrową relację pomiędzy pacjentem a terapeutą ala

Valdralapena, Witaj Karolino Myślę, że powinnaś zadbać o siebie. Kontynuować tą terapię, odciąć się od toksycznego środowiska i próbować walczyć o swoje szczęście.

MrEagle,

VanGH96, Może powinieneś porozmawiać z psychologiem w szkole. Macie tam takiego specjalistę? Potrzebujesz wsparcia, żeby przełamać tą barierę. Może sam nieświadomie ją tworzysz?

Każdy ma wady , ale zalety też każdy ma. Twoją trudnością jest zbytnie przejmowanie się opinią ludzi. Ludzie będą zawsze mieli temat do plotek. Najlepiej gdybyś uczyła się dystansu, nie przejmowała się tym, co ludzie powiedzą. Ciesz się bo masz ku temu powody. A niektórzy to chyba z zazdrości opiniują. Nie przejmuj się.

MrEagle, Nic na siłę, myślę, że kolega potrzebuje czasu, żeby przegryźć temat.

icrew, leczysz się?

detektywmonk, nieładnie jest podrywać panią psycholog. Na prawdę skłony w Jej stronę, że radzi sobie jeszcze z Tobą.

Oczywiście, że powiedzieć. Terapia nie ma sensu,jeśli jest się nieszczerym. Dodatkowo wzmaga to napięcie. Terapeuta nie ocenia i nie krytykuje.

Rafal vel Nerw, To co piszesz jest poniekąd prawdą. Najlepiej swoje trudności leczyć psychoterapią. Ale kij ma 2 końce. Są choroby i zaburzenia, które wymagają tych leków, ponieważ niejednokrotnie ratują życie człowiekowi. Natomiast uzależnienie...nic dodać, nic ująć.

slow motion,

vaedhrin, nie chcesz rozmawiać na "ten" temat bo jest dla Ciebie trudny. Nad trudnościami należałoby popracować, ponieważ to one powodują bariery. Twoją trudnością są relacje z innymi. Miałaś okazję obserwować związek swoich rodziców, może stad niechęć. Całkiem zrozumiała. Ale musisz pamiętać, że nie wszystkie związki takie są. Nie miałaś możliwości wychowywać się w "normalnej" rodzinie więc może stąd lęki. Życie polega na relacjach, więc jeśli nie przepracujesz tematu będzie Ci ciężko.

Fajnie spędzony dzień

Uwierz, że jakbym mieszkała bliżej...wsiadłabym w samochód i przyjechałabym

kasiątko, Gratulacje Kasiu A ja szykuję się do kąpieli.

A co ma piernik do wiatraka? Chłopak napisał, że jest zadowolony. Wątek jest o traktowaniu w szpitalach psychiatrycznych.

fatymid, Serdecznie witam Cię na forum. Czuj się tu z nami dobrze

najs Mam nadzieję, że Tobie też Marcinku

Wszystko