*Monika*

Variable... tak te nicki zmieniacie często..., że ja już straciłam orientację... Aranjani... tak, rzadko ostatnio jestem, trochę się u mnie pozmieniało Ech... zobaczyłaby Was Wszystkich znowu

Davin, Aż mi wstyd... nie znam bieżących informacji Variable, A Ty jak się czujesz?

Śmiercionauta, Jejku... miło słyszeć, na prawdę Ja też nie pamiętam kiedy ostatnio cokolwiek wypiłam alkoholowego... Davin cieszę się A jak z Twoją drugą połówką jeśli mogę zapytać... jest ktoś taki? Aranjani, Miło mi, że jest Tobie miło Kochana, że mnie tu widzisz

Davin, Hej Jak samopoczucie? -- 27 gru 2013, 01:20 -- Kestrel, Hi :*

Śmiercionauta Buziaki na powitanie, jeszcze nie odpisałam na PW... zabiegana jestem... Jak spędziłeś Święta?

Dobry wieczór Kochani :*

wieslawpas, Trzeba oczekiwać nie tylko od terapeuty, ale i od siebie samego... Od siebie samego przede wszystkim chęci do współpracy, a potem do zmiany i pracy nad sobą. Od terapeuty należałoby oczekiwać profesjonalizmu i kompetencji.

violet_hair_, może nie zaglądają do skrzynki odbiorczej... też tak może być...

nutka06, Witam Cię serdecznie na forum

Kalebx3, Reiben

Semir, Jakie masz trudności? Możesz określić?

Osobiście "takiego" psychoterapeuty nie wybrałabym, ale to już moje zdanie i "widzi mi się". Żeby czuć się psychicznie dobrze wybrałabym psychoterapeutę mającego superwizora, ukończoną podyplomówkę z zakresu konkretnego nurtu (nie kurs kwalifikacyjny) i należącego do PTP. Oczywiście to nie wszystko... gdybym miała wybór... wybrałabym psychiatrę - psychoterapeutę w jednej osobie, oczywiście z odpowiednim przygotowaniem i stażem. Będąc świadomym człowiekiem mam konkretne wymagania.

pmmp, Witam na forum Zachowania , ktore opisujesz można rozpatrywać w kategorii trudności dotyczących fobii społecznej i niskiej samooceny. Ale to moje skromne zdanie... Opisz proszę relacje ze swoimi rodzicami.

dez82, na psychoterapię dla par, poszukaj w necie...

Całkowicie zgadzam się z Kokojoko. Wybierzcie się na psychoterapię. Szkoda dziecka. Ten burzliwy okres w Jego życiu, spowodowany Waszymi wojnami odbije piętno na Jego psychice. Dziecko ma mieć zaspokojone podstawowe potrzeby. m. in. potrzebę miłości, bezpieczeństwa... Zdobądźcie się na dojrzałą rozmowę i zadecydujcie, że pójdziecie na terapię.

Desperados76, Witaj na forum Myślę, że leki owszem, ale połączone z psychoterapią. Ewidentnie może być "coś" co tą depresję u żony powoduje. Lęka się przed podjęciem nowych obowiązków, rezygnuje po 4 dniach z pracy. Nie wiem jakie zasady panują u Was w rodzinie, ale zastanawia mnie fakt, dlaczego żona nie chce wychowywać dziecko na macierzyńskim? Teraz Ty mógłbyś procować, a żona po czasie, kiedy skończy urlop macierzyński. Czy to jest pierwszy taki stan Twojej żony, czy wcześniej zdarzały się już takie "epizody"?

Haniu Pewnie, że lubię, ale czasu brakuje ostatnio często... Jedz Kochana śniadanka... to kwestia przestawienia Ok, lecę sprzątać Moi Kochani, potem będę :*

hania33, śniadanka są najważniejsze. nerwosol-men, ja też nie jadam fast foodów.

nerwosol-men, hania33, czyli jednak jadacie śniadanka

nerwosol-men, hania33, wieslawpas, ladywind buziaczki dla Was :* Ja teraz jem śniadanko, a Wy już po? I pochwalcie się co dobrego wcinaliście Bo ja płatki owsiane z rodzynkami najpierw na wodzie gotowane, potem dodałam mleka i płatków kukurydzianych

Dzień dobry Moje Nerwuski

Okej... rozmawiajcie sobie. Miłego dnia Wam życzę :*

nerwosol-men, Zapytałam o cel tego wątku... bo jeśli do rozmów o wszystkim i o niczym to w porządku. Mam tylko obawy o to, że jak każdy będzie sobie zakładał taki wątek...to zaśmiecimy forum.

Chyba, ze o czymś nie wiem... Czy ten wątek powstał do luźnych rozmów?

Kochani! Myślę, że od pogawędek mamy PW i wątek Dzienne Wrony. Proszę nie spamować