-
Postów
19 341 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez *Monika*
-
Ka_Po, Kasiu, wiola173 ma rację.
-
armagedon, Lepiej nie wkładać wszystkich lekarzy do jednego worka. Kasia miała robione testy, więc diagnoza napewno jest rzetelna. Ale zrobili to po to by Jej pomóc, ustalić dalsze leczenie, dla Jej dobra.
-
Ka_Po, Kasiu, no daj spokój. Wariatką nie jesteś, masz trudności, z którymi sobie jeszcze nie radzisz tak, jakbyś chciała!
-
_asia_, Asiu, ale pomyśl,że inwestujesz teraz w siebie, żeby potem było lepiej. Wiem jak się czujesz. Przeżywałam też podobnie w ubiegłym roku wakacje. Grzes wyjechał do pracy za granicę, siostra z mężem i małym też, terapeutka także. W tym roku inaczej podchodzę. NIe wiem dlaczego. Sama nękam pytaniami terapeutkę, już dwa razy zapytałam, kiedy idzie na urlop. Asiu....one Cię nie porzuciły, tylko pojechały. Przyjadą, wrócą.
-
Ka_Po, Kasiu? Co było napisane w tych testach? Pytam z troski.
-
_asia_, Asiu...bo czujesz się odrzucona przez terapeutke, ona pojechała na wypoczynek, a Ty to przezywasz strasznie. I dodatkowo jak wyjechała Twoja współlokatorka....to też to zadziałalo tak, jakby Ciebie porzuciła. Wiesz przecież, że tak nie jest. Jeszcze parę dni Asiu i terapeutka wróci Opowiedz jej co przeżywałaś. :*
-
_asia_, Asiuniu....nie placz. Kiedy terapeutka wraca?
-
_asia_, Asiu....przecież wróci, wiesz o tym! :*
-
misiek999, Takie pytania...to do psychiatry kieruj, ja nie wiem. Wiem tylko tyle,że same leki nie załatwią sprawy.
-
misiek999, nikt za Ciebie nie zadecyduje. To Twój wybór.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
*Monika* odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Molko, No, próbuj, koniecznie! Czasem za drugim, trzecim podejściem jesteśmy gotowi by przejść przez te swoje trudności. -
misiek999, Usiłuję Ci pomóc. Słuchaj, to Ty musisz chcieć zmienić swoje zycie. Przy zaburzeniach osobowości konieczna jest psychoterapia. Popatrz co zrobiłeś. Dostałeś skierowanie i to olałeś, może się wystraszyłeś, nie wierzysz,że ktokolwiek jest Ci w stanie pomóc. Słuchaj, dużo ludzi, użytkowników tego forum radzi sobie ze swoimi trudnościami chodząc na psychoterapię, wspomaga się lekammi. I ogranicz do zera ten alkohol, bo to nie jest rozwiązanie-upijać się i jeszcze bardziej pogrążać się w swojej chorobie. Jutro wstań, wyszykuj się i maszeruj do psychiatry, poprosić go jeszcze raz o skierowanie. W inny sposób ja nie umiem Tobie pomóc, jak tylko wesprzeć, zachęcić do decyzji.
-
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
*Monika* odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
Molko, Rozumiem Cię. Mnie też często moja mama ciśnienie podnosi. A nie myślałaś o psychoterapii? -
Najlepiej do psychoterapeuty, na sesje terapeutyczne w określonym nurcie.
-
Osobowość dyssocjalna (psychopatia)
*Monika* odpowiedział(a) na pfompfel temat w Zaburzenia osobowości
robben1866, Idź na psychoterapię, poproś o skierowanie u psychiatry. Koniecznie! -
misiek999, Zaburzenia osobowości leczy się przede wszystkim poprzez psychoterapię. Proponuję pójść do psychiatry i poprosić o skierowanie , najlepiej na oddział leczenia zaburzeń osobowości. NIkt ze specjalistów nigdy Cię nie skierował na sesje terapeutyczne?
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
*Monika* odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Dianaa, Współczuję Tobie z powodu odejścia taty Myślę,że w taki sposób przeżywasz załobę. Z takimi trudnościami jak strata najbliższej osoby każdy z nas radzi sobie inaczej, na swój sposób, tak jak umie. Jeśli chorowałaś na nerwicę lękową, prawdopodobnie śmierć taty nasiliła jej objawy. Proponowałabym wizytę u terapeuty. -
Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia
*Monika* odpowiedział(a) na maura temat w Psychoterapia
wuj dobra rada, Masz swoją rację i jej bronisz. To dobrze. Ja mam swoją. A Twojej nie neguję. Uważam, że do leczenia najlepiej jest podchodzić wielotorowo poprzez leki i psychoterapię. -
dune, Weź.....bo się wstydzę Ok, lecę nynać. Dobranoc Wszystkim! :*
-
Ja Was też kocham
-
wiola173,
-
Ka_Po, oj tam, no.....zagalopowałyście się, rozumiem
-
Dziewczyny....to jest wątek na temat CHAD Poprzenoszę te posty do Nocnych Darków.
-
Dżim, No to Korba zrozumiała, co miałeś na myśli W takim razie ja stawiam na substancje, które czasem zażywasz. Mogły mieć wpływ na Twój stan, w którym obecnie się znajdujesz.
-
Xevoc, No, trochę zawiłe te Twoje stosunki z członkami rodziny. Ale stwierdzam,że jesteś raczej otwartym chłopakiem narelacje z rodzeństwem. No i bardzo brakuje Tobie ojcowskiej opieki i wsparcia. Szkoda, ze rodzice często mówią nam takie przykre rzeczy. To boli. Wracając do Twoich uzależnień...jeśli rujnują Ci życie i normalne funkcjonowanie, to spróbuj może małymi kroczkami zmieniać swój dzień. Może rower, piłka, basen, spacery? Zamiast siedzenie przy kompie, dozuj sobie trochę innych czynności, zajęć. Zwłaszcza,że są wakacje. Obejrz jakiś film, pomóż mamie w zakupach. Nie wiem na ile te Twoje uzależnienia są silne, ciężko cokolwiek powiedzieć. Pewnie mama nie wie, ze masz tyle nałogów. Wiesz, z czasem może być Tobie ciężko,żeby z nimi się uporać. Masz 17 lat, czy te Twoje uzależnienia wpływają na naukę? Uczysz się? Jak odnajdujesz się w szkole? I jakie relacje masz z kolegami i koleżankami? Może warto popracować nad kontaktami towarzyskimi. Byłbyś sam w stanie zmienić pewne nawyki? Te powyższe?