Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Monika*

Użytkownik
  • Postów

    19 341
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Monika*

  1. *Monika*

    Skojarzenia

    trucizna - arszenik
  2. *Monika*

    zadajesz pytanie

    w pracy, którą obecnie wykonuję Jakiej cechy nie akceptujesz u swojej mamy?
  3. *Monika*

    Skojarzenia

    azbest - nowotwór
  4. *Monika*

    Cześć

    Pan Rysownik, Masz dar człowieku! Przejrzałam Twoją stronkę.
  5. *Monika*

    Skojarzenia

    smoła - eternit
  6. Ile ona ma lat Jacku? Żeby czasem ona nie zakręciła się wokół Ciebie!
  7. ewaalicja, Czy obserwujesz też u siebie spłycenie innych uczuć?emocji?
  8. misiaaaa, Jest wyszukiwarka. Wpisz proszę hasło i wyszukają odpowiedniego wątku. Na forum nie zakładamy wątków, które już poruszają podobną problematykę. Odpisałam Tobie na poprzedni post. Ten wątek przenoszę do kosza.
  9. misiaaaa, Przejrzyj proszę ten wątek psychoterapia-dziala-czekam-na-ka-dego-posta-z-wasza-opinia-t4853-1456.html
  10. misiaaaa, Nerwicę natręctw leczy się głównie poprzez psychoterapię. A przyczyną tego zaburzenia jest nieświadomy lęk. Nie dziwę się, że leki nie pomagają bo to nie jest leczenie tzw. pierwszego rzutu, jeśli chodzi o natręctwa. Wybierz się do psychiatry i poproś o skierowanie na psychoterapię. Swoją drogą to dziwię się, że psychiatra nie zaproponował Tobie terapii.
  11. duskfall, Problem może być złożony. W takim razie odwiedź psychiatrę, poproś o skierowanie na psychoterapię, być może masz objawy lęku napadowego, ponieważ piszesz o atakach. Nie zapomnij wspomnieć o tężyczce. Innej drogi nie ma. Chociaż niepokoją mnie Twoje objawy wynikające z faktu, ze chorujesz na tężyczke. Mam nadzieję, że bierzesz odpowiednie leki.
  12. marishka, Witaj, myślę, że na forum jest już wiele wątków, które poruszają interesującą Cię tematykę. Wystarczy odświeżyć temat poprzez wyszukanie odpowiedniego wątku. Np.: post572511.html?hilit=afirmacje#p572511 post557475.html?hilit=afirmacje#p557475 post519564.html?hilit=afirmacje#p519564 post468301.html?hilit=afirmacje#p468301 jak-sie-wzmacniacie-psychicznie-t25314.html sekret-rhonda-byrne-t11594.html
  13. duskfall, chyba powinieneś zmienic lekarza, tężyczka ma przyczyny. Tężyczka to stan (zespół) nadmiernej pobudliwości nerwowo - mięśniowej, który objawia się nadmiernymi skurczami mięśni. Schorzenie to wywoływane jest przede wszystkim spadkiem stężenia wapnia w osoczu krwi oraz niskim poziomem magnezu (zaburzona gospodarka elektrolitowa organizmu). Może być również skutkiem niedoczynności przytarczyc oraz niedoborami witaminy D czy też może być powiązana z celiakią. Tężyczka występuje również przy schorzeniach takich jak niewydolność nerek, zapalenie trzustki itp. Objawy tężyczki są raczej charakterystyczne. Wśród nich można wymienić przede wszystkim skurcze mięśniowe- bywają one bardzo bolesne. Takie skurcze zwykle rozpoczynają się od rąk i rozprzestrzeniają się na cały organizm. Innymi objawami tego schorzenia mogą być: niepokój połączony z lękiem, „kołatanie” serca, mrowienie i drętwienie palców u rąk lub nóg, drżenie warg, migrena, podwójne widzenie, itp. W przypadku rozpoznania u chorego napadu tężyczki należy przede wszystkim uspokoić pacjenta, oraz- w miarę możliwości- podać mu jakiś środek uspokajający (np.: relanium). Ponadto lekarz, szczególnie w cięższych przypadkach, powinien dożylnie podawać choremu wapń. W związku z niską zawartością wapnia w mięśniach może wystąpić tzw. tężyczka utajniona. Jest to stan, w którym organizm, a w szczególności układ nerwowo- mięśniowy, wykazuje już pewną nadpobudliwość, ale nie występują jeszcze samoistne skurcze mięśniowe, jednak nawet niewielki zewnętrzny bodziec może je wywołać. Ponadto proponuję odwiedzic wątek: t-yczka-a-nerwica-l-kowa-t15370.html
  14. I jak taka terapia wygląda? Ile osób w niej uczestniczy? psychoterapia-dziala-czekam-na-ka-dego-posta-z-wasza-opinia-t4853-1428.html psychoterapia-t1079-504.html
  15. *Monika*

    Witam wszystkich...

    darekter87, Darku witaj na naszym forum!
  16. Nie musisz się do mnie zapisywać słoneczko. Masz gratis u mnie A swoją drogą.....kto tak powiedział w Twoim mieście? Właśnie w takich przypadkach, gdy problem występuje w każdym pokoleniu jest to ułatwienie dla terapeuty. Bo to powielanie schematów. A jeśli czynniki są biologiczne, to też jest to już jakaś wskazówka. No, gdy nie ma wyraźniej przyczyny, dlatego trzeba się zwrócić po pomoc. Tak, słyszałam o tym, ale dokładnie nie wiem jakie są przyczyny. Pewnie psychiatra potrafiłby to wytłumaczyć. Zresztą w dzisiajszych czasach obserwuje się wzrost zachorowań na depresję u ludzi w różnym wieku. Mówi się o pladze zachorowań. Problem zawsze był, tylko nie był nagłaśniany w mediach. Teraz mówi się o profilaktyce w szerokim tego słowa znaczeniu.
  17. uspiony, Wygląda na to, że wstydzisz się swoich uczuć, przeszkadzają Tobie, źle się z nimi czujesz.
  18. wibek, Może jest też tak, że nie akceptujesz w swoim obecnym stanie swojego wyglądu, mam na myśli uśmiech. Teraz masz inny, surowy stosunek do siebie. Ale mogę się mylić.
  19. wuj dobra rada, Tak, masz rację z tym problemem, że może leżeć zupełnie gdzie indziej. No, ale jeśli sam Out of the blue nie wie w czym problem to sam sobie raczej nie pomoże. Może zmienić terapeutę, może dalej szukać. Depresję sezonową powodują różne czynniki. Te negatywne należy eliminować. NIektórzy wiedzą jak to zrobić, czynią to na podstawie własnych obserwacji , a także w oparciu o rady specjalisty. Różnie z tym bywa. Generalnie chodzi o to,żeby sobie radzić z trudnościami.
  20. Out of the blue, Możesz mieć takie odczucia dotyczące terapii, terapia boli, to takie zderzenie ze świadomą rzeczywistością, bynajmniej tak było u mnie. NIestety, ale prawda o sobie boli. Boli jeszcze bardziej, gdy nie dopuszczaliśmy jakiejś myśli o nas samych, a nagle okazuje się, że jesteśmy swiadomi swoich wad, niedoskonałości i nie umiemy się z nimi pogodzić. Spokojnie.....Myślę, że potrzebujesz więcej czasu. No i oczywiście zachęcam w dalszym ciągu do podejmowania na sesji tematów dotyczących Twoich odczuć.
  21. uspiony, A możesz powiedzieć w takim razie dlaczego tęsknisz za terapeutą? Rozumiem, że emocjonalnie nie jesteś z nim związany, więc dlaczego? Jak sobie wytłumaczysz skąd u Ciebie wzięły się te odczucia, być może uspokoisz się. A jeśli nie wiesz, to proponuję poruszyć ten temat na sesji. NIgdy nie tęskniłam za dentystą, nauczycielem, fryzjerem czy sprzedawczynią ze sklepiku obok domu. Ale tęskniłam za pracą, za wyjściem na słoneczko, za weekendem, snem, kąpielą etc. Może Ty za nim tęsknisz bo spotkania z nim nie są dla Ciebie rutyną, zawsze wnoszą coś nowego?Zastanawiałeś się nad tym?
  22. kasiątko, Kasiu, nie bój się tego jedzenia. NIe miałam nigdy takich problemow, na pewno tego nie rozumiem, ale cieszę się, że zjadłaś. Ucałuj pieseczki bliźniaczki od cioci Moniki Spacer dobrze Ci zrobi.
  23. uspiony, Tęskonta nie jest czymś niepożądanym, mamy prawo do tego rodzaju uczuć, nawet gdy osobą, za którą tęsknimy jest terapauta. Należy o tym porozmawiać i nie wstydzić się tej rozmowy. Bo wtedy...nie przyznając się-tłumimy emocje.
×