Skocz do zawartości
Nerwica.com

elfrid

Użytkownik
  • Postów

    2 750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elfrid

  1. też uważam, że wenle należy brać codziennie a nie co drugi dzień. Taki myk przeszedłby z fluoksetyną, która ma długi okres półtrwania.
  2. Popiół, na lamo akurat nie, ale na innych lekach przeciwpadaczkowych już tak. Powinieneś ocenić działanie jak przejdą uboki. Też ciąglę robiłem literówki na lekach przeciwpadaczkowych.
  3. Popiół, na początku może tak być, zwłaszcza jak szybko zwiększałeś dawkę - a tak właśnie było.
  4. depas, trudno powiedzieć. Cały czas biorę karbamazepinę w połączeniu z wenlą, także nie wiem jak byłoby solo.
  5. depas, lepiej niż przed. Od ponad dwóch tygodni jestem na 150mg. Przeszły najbardziej dokuczliwe objawy myśli rezygnacje, poczucie ciężkości, zmęczenia i uczucie trudności przy wykonywaniu podstawowych czynności. Zmniejszył się też lęk. Obecnie dopasowuje odpowiednią dawkę karbamazepiny.
  6. DCPMM, na gonitwę myśli, drażliwość przydałby się jakiś sedatywny stabilizator. Lamotrygina, chyba jako jedyna, się do nich nie zalicza.
  7. patryk_22, najlepszy byłby afobam
  8. ponuryżniwiarz, siedzenie na klopie może być ogromnym wysiłkiem A próbowałeś paro? Łączysz z czymś antydepresant czy bierzesz solo?
  9. To może poczekaj ze zmianą antydepresanta aż lato się skończy. Jest szansa, że to pocenia się zmniejszy wraz z pogodą i okresem przyjmowania leku. Skoro ten esci tak Ci dobrze robi.
  10. swistak2112, akurat brak jakichkolwiek interakcji pomiędzy karbamazepiną a braną obecnie wenlą, także w tej kwestii nie ma żadnego problemu. Co do wątroby, nie ma nic za darmo, ale nie pije nawet małych ilości, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
  11. Popiół, a z czym brałeś lamo i jak się czułeś na połączeniu stabilizatora+lpd?
  12. Ja też jestem na połączeniu antydepresanta i stabilizatora (150mg wenlafaksyny+400mg karbamazepiny) i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Od wczoraj wyraźnie lepiej się czuję. Oby to była trwała poprawa.
  13. Glaxo ostatnio w ogóle przesadza. Wellbutrin kosztuje 123zł a Seroxat 73zł. Żaden nie jest refundowany. Polityka cenowa Pfizera jest dużo bardziej korzystna - oryginały typu Zoloft, Efectin są refundowane i są bardzo tanie. Opakowanie Efectinu 150mg kosztuje tylko 16zł
  14. lonsdale, może to przez działanie noradrenalinowe klomipraminy i wenli. w sumie na 75mg wenli nie pociłem się tak na 150mg
  15. LuckyLuk, idź do innego rodzinnego, który Cię zna. powinien przepisać jak pokażesz opakowanie, chociaż pewnie bez zniżki.
  16. ladywind, ja na wenli pocę się od samego chodzenia i jest to strasznie wkurzające
  17. ladywind, ale pocisz się cała czy tylko jakiej konkretne partie ciała? od wysiłku czy w sytuacjach stresowych?
  18. To chyba tym bardziej przy niepełnej remisji warto wzmocnić działanie antydepresanta. Zresztą po stabilizatorach przechodzą uboki charakterystyczne dla SSRI
  19. To z czego wynikał ten brak sił by żyć, skoro nastrój miałeś dobry, chodziłeś 3 razy w tygodniu na siłownie (czasem i zdrowi nie dają rady tak często)
×