Skocz do zawartości
Nerwica.com

elfrid

Użytkownik
  • Postów

    2 750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elfrid

  1. depas, no właśnie ja nie potrafię przez ten pierwszy miesiąc przejść. Spadek nastroju i ogłupienie na topiramacie jest wyraźne. Chyba będę musiał zostać z karbamazepiną na dłużej (już kilka razy ją odstawiałem bo sądziłem, że będzie inny nowszy lepszy lek). Samej wenli nie dam rady brać, pobudzenie ruchowe i kocioł pod kopułą jest zbyt duży.
  2. freya, biorę topi w połączeniu z wenlą. masz go do mirty na spadek wagi?
  3. devnull, na początku brania SSRI z reguły objawy nasilają się. Najgorzej jest chyba między 1 a 3 tygodniem
  4. Tojaaa, sam chciałbym wiedzieć czemu przestają działać. Ale pocieszające jest, że potem znowu zaczynają. Teraz znowu biorę wenlafaksynę, która 7 lat temu przestała na mnie działać. I jak na razie zaczyna dobrze działać. Inne pytanie to na jak długo.
  5. Marian_Paździoch, nie wiem, co Ci doradzić, niepokój psychoruchowy jest strasznie chujowy. Jednak z tego co widzę, mi na prawdę dobrze robi trafnie dobrany antydepresant. Przez pierwsze dwa tygodnie było kijowo, chciałem odstawiać, ale wytrzymałem. Do tego topiramat jako stabilzator, żeby to wszystko stonizować, wyciszyć. U Ciebie dużo tego wszystkiego: chad, nerwica natręctw, derealizacja, lęki. Wydaje mi się, że konieczny jest dobry antydepresant typu klomipramina, wenlafaksyna, fluo, sertralina + kwetiapina jako stabilizator, który pomaga w Twoim przypadku też na derealizację oraz gabapentyna bo dobrze na nią reagujesz, w tym pomaga na lęki. PS To na co pomagała Ci paroksetyna, skoro nawet lęki miałeś. Paro z depresją radzi sobie średnio ale na lęki niby ma być świetna.
  6. Tańczący z lękami, no topiramat pomaga na to pobudzenie. Wycisza i trochę dystansuje. Ale działanie tych leków musi się jeszcze ułożyć. Chociaż dobrze, że i tak jest lepiej niż w maju.
  7. Tojaaa, chociaż warto brać jak najmniej leków, to jednak w psychiatrii często jest tak, że dwa leki działają razem inaczej niż każdy z nich osobna - ich działanie nawzajem się uzupełnia. dlatego czasem warto brać dwa leki np. SSRI+miana/mirta; LPD+stabilizator itp
  8. Modi, ale to zależy jakie są objawy podstawowe (bez leków) i jak reagujesz na same antydepresanty?
  9. Tojaaa, w sumie lepiej wypróbować jeden lek w max dawce. Ale połączenie SSRI z mianseryną jest bardzo popularne wśród polskich psychiatrów i stosowane od dawien dawna, a na pewno dłużej niż pojawienie miko na forum. Jeśli nadal będzie tylko częściowa poprawa pewnie w końcu dołożą mianserynę lub mirtazapinę. -- 15 cze 2014, 15:34 -- Ale ja nie rozumiem, jak to jest, że najpierw piszesz, że paro super na Ciebie zadziałała, a później nagle przestała. Czy te zmiany po prostu nie zachodzą za szybko. Czy nie zbyt pochopnie oceniłeś paro? Może za tym podejściem w ogóle nie zadziałała. U mnie wenla dopiero po tych trzech tygodniach zaczyna przynosić widoczne pozytywne rezultaty.
  10. Modi, Tak. Dlatego lepsze mogą okazać się sedatywne stabilizatory karbamazepina, kwetiapina, topiramat itp
  11. paroksetyna+reboksetyna; fluoksetyna+mianseryna/kwetiapina; moklobemid+flupentiksol; poza tym wenlafaksyna, klompramina
  12. No to może jakieś połączenie przeciwdepresanta aktywizującego z anksolitycznym?
  13. lunatic, wenlafaksyna też wydaje się taka pośrodku. Fluoksetyna też jest aktywizująca ale działa też przeciwlękowo, więc również mogłaby się sprawdzić.
  14. lunatic, to, że lek ma słabe notowanie na forum, nie znaczy, że nie będzie działał w Twoim przypadku. Ja bym na Twoim miejscu spróbował wenlafaksyny albo fluwoksaminy. Tylko Ty masz ataki paniki, czy bardziej objawy neurastenii czyli szybka męczliwość, zmęczenie itp.
  15. lunatic, no to spróbuj tej tianeptyny w słusznej dawce. swoją drogą próbowałeś fluwoksaminy, wenlafaksyny, albo escitalopramu?
  16. lunatic, to jaki teraz Twój lekarz ma plan? w sensie co Ci przepisze? Ostatnio na wizycie chyba dawał Ci coś do wyboru amisulpiryd albo coś tam.
  17. Tak szybko przestał działać? Zupełnie niedawno zacząłeś go brać i do tego chwaliłeś.
×