Skocz do zawartości
Nerwica.com

wieslawpas

Użytkownik
  • Postów

    7 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieslawpas

  1. 7 dziej jade na polowce tableki parogenu ( paroksetyna) zamiast calej 20 mg ktora zażywalem przez 3 lata. Objawy dokuczowe cielesnie minely, teraz na piewszy plan wysunaly sie objawy psychiczne. Najardziej niepokoki mnie to smutne depresyje myslenie. Ide na prarking widze ten smutny zalekoniony i odralniony swiat. Wczoraj mialem takie własnie uczucie po czym w czasie spoktaka z kolega przez godzine nie moglem sie skonecntowac na rozmowe. Sam juz nie wiem czy to "choroba sie rozmraza" czy po porostu równowaga organzimu jest wciąż rozchwiana. W tym wszytkim pociesajace jest to, ze te stany nie twaja cały dzien a zazwyczaj kilka godzin. Na dobra sprawe, jescze gorzej czulem sie na poczatku stycznia - wowczas zwolnili mnie z pracy. Napiecia, lek i depresja byly ze 3 razy wiesze niz teraz. Ale było to łatwe do wytłumaczenia. Przyczyna jasna - takie wydarzenia kazego mocno dotykaja. Natomiat teraz nic sie nie wydarzylo poza zmniejszeniem dawki o polowe. Ciekawe czy ten stan sie poprawi czy tak juz zostanie? Jakie sa wasze doświadczenia? Pozdrawiam Wieslaw
  2. Witam mnie parokkestyan przy leku napadowym pomogla. 20 mg po 6 dniach byla poprawa.
  3. Oj narobilo sie tutaj tyle tych wątków zbiorczych ze stało sie monotematycznie. Jest ich więcej niz zwykłych odpowiedzi nie wrzuconych do zbioru. Wrzucajcie tutaj wszystkie watki zbiorcze. W końcu będzie prawdziwy porządek i nie bedzie lipy.
  4. na podstawie jednego badania nie mozna tak uogolniac. Oglądaj więcej Discovery science a dowiesz sie o metodach badawczych :)
  5. Witam, po 3 latach za zgoda psychiatry schodzę z dawki 20 mg parogenu do 10 mg. czyli z calej tabletki na pol. Trzy dni juz jestem na polowce. Objawy odstawienia podręcznikowe: - zawroty głowy - bol glowy i slabszy bol oczu - lekkie mdlosci - mrowienie na twarzy i rekach z psychicznych - przygnębienie - drazliwosc - lekkie odelanienie - spowolnione myslenie - spadek energii Podobno do 14 dni te objawy ustępują. Ale ciekaw jestem kiedy przyjdzie punkt kulminacyjny po którym będzie lepiej. Myślę sobie ze 3 dzień nie jest jeszcze najgorszy. Poziom leku w organizmie będzie jeszcze spadał. Może macie jakieś pomysły jak sobie pomoc w tych mękach? Chyba zaraz eksperymentalnie zażyje lek przeciwbólowy. Moze chociaż głowa przestanie bolec. Wieslaw
  6. dwa lata wczesniej bralem przez kilka miesiacy seronil. psychiatra zaaplikowal mi seroxat na napady leku panicznego w maju 2009. po prostu dostalem roztroju nerwowego, na wskutek kilku okoliczności życiowych.Mialem napady paniki po pare razy dzienie. Poprawe poczulem juz po tygodniu. Teraz po 3 latach moja napiecia sa ze 20 razy mniejsze. Przeciez dawniej nia moglem nawet usiedziec przy kompie. Co obecnie jest problemem? W zasadzie to dobre pytanie. W sumie 6 tygodni temu zwolnili mnie z pracy, ale ja załozylem wlasna firme i zarobki mam dwa razy wieksze. Natomiast meczy mnie ciągłe przebywanie w domu, bo firme prowadze tam gdzie mieszkam, brak kontaktu z ludzmi. A wiec po prostu samotność w połaczeniu z napięciami i rozdraznieniem. Ewidenie w 100% zdrowy nie jestem, ale daje sie znosnie zyć. A biore parogen 20 mg dziennie. -- 10 mar 2012, 10:17 -- no i szkoda ze nik nic nie pisze
  7. no tak. o godzi 10:00 kiedy zazywam lek, wyraznie czuje ze go brakuje, po zazyciu czuje wyraznego strzala. pol godziny pozniej czuje sie juz normalnie. Czy ty tez tuz przed wzieciem leku czujesz zespol absencyjny? Wieslaw
  8. Hej, Dzieki za opowiedz. Łykanie tabletki po przebudzeniu to tez jest jakies rozwiazanie, ale problem jest interesujacy poniwaz gdyby rzeczywiscie byl spowodowany spadkiem leku w ogranizmie to dotyczylby kazdego. Tymczasem Ty piszesz ze wcale tak nie masz. Moze przyczyny sa inne - natury behawioralnej. Jest to dla mnie ciekawa wskazowka. Wieslaw
  9. Witam, Ciekawe czy inni tez tak maja. Jade na paroksetynie 2 lata. Budze sie rano otwieram oczy jest OK. Leze sobie ogladam TV jest ok. Moge tak lezec i pol godziny i tez bedzie OK, ale wystarczy tylko wstac, pojsc do lazienki, zaczac robic sobie kawe i juz sie zaczyna nakreacanie, napiecia, rozdraznienie itp. Trwa do do momentu kiedy zarzyje tabletke parogenu, pozniej jest juz OK.Czyli okolo godziny bo wstaje o 9 i tabletke zazywam o 10. Mysle ze to pewnie z powodu spadu leku w oranizmie, ale pewnie moga byc tez i inne czynniki. Ciekawe czy tez tak macie? Pozdrawiam Wieslaw
  10. masz racje, najbardziej dobija mnie to siedzenie w chacie. zajecie mam - dorabiam i cos grosza z tego jest. co sie tyczy hobby to z tanich rozrywek zostaja szanty. no nie wiem, jak sie sytacja poprawi to pewnie i obawy mina.
  11. Witam, po 3 latach pracy firma rozstala sie ze mna, wreczajac rozwiazanie umowy o prace. Od tej pory moje nerwy sa rozchwiane. Prktycznie caly czas towazyszy mi napiecie o charekterze napadowym i lęk. Dodatkowo siedze caly czas w domu bo nie chodze do pracy a to wcale dobrze nie wplywa. Co tu tobic w takiej sytuacji? Wieslaw
  12. wieslawpas

    nawroty

    no to moze ten szpital tak cie rozwala nerwowo?
  13. dzisiaj rano powiedzialem mu ze nie bedziemy mieszkac razem, bo musze miec spokoj itd. kolega przyjal to dosc dobrze. zwlaszcza ze na poczatku byla umowa ze pierwszy miesiac bedzie testowy. Od razu przeszlo mi napiecie i zlosc, a wczoraj ledwo moglem wytrzymac. Teraz widze, ze niekorzytna sytuacje trzeba jak najszybciej zmienic. Podobno weglog jakiegos badania wiekoszc chorob zwiazanych z psychika spowodowana jest odlekaniem decyzji.
  14. newrice. mam od dawna, ale to wlasnie takie sytuacje w przeslosci do niej doprowadzaly.
  15. Hm... czyli to nie jest nerwica????
  16. Witam, znowu jestem na forum, jak zwykle pewne wydarzenia z życia wpływaja na negatywnie na psychike. Nie chce pisac o objawach bo sa takie jak zwykle, czyli napiecie itd. Otóż od pierwszego pazdzienika mieszkalem sam w kawalerce, ale wydalamo mi sie ze to drogo i smutno bo aż 1200 zł. Wiec postanowilem na probe zamieszkac z kolega. I tak mieszkam od 1 grudnia. Okazalo sie, że nie jest to jednak dobry pomysl. Gosc niesamowiscie dziala mi na nerwy. Pierdzi, beka, wali głupimi tekstami. Przejał władze nad telewizorem i wkłoklo oglada tvn24 a ja lubie te wszstkie discovery. Zaczalem wiecej pić niż wczesniej - łażenie po knajpach i picie, picie piwa w mieszkaniu. Święty w tej materii nie jestem i nie trzeba mnie długo namawiać. On przedwczoraj wypił 7 piw, wczoraj 5. Wieczorem wracam z pracy i chciałbym jakos odpoczac, poleżec poogladac telewizje a tutaj trzeba gadac. Nie ma chwili spokoju. Prawda jest taka, że jestem z tego powodu niesamowicie znerwicowany już. Nie mam na razie napadów lęku, ale przy takim stanie nerwow to chyba tylko kwestia czasu. Wiec jesli myslicie, ze wasze nerwice biora sie znikad, i leki przychodza same nie wiadomo skad, to wiedzie ze nie ma dymu bez ognia. wieslaw
  17. Biore 20 mg paroxetyny od dwoch lat i nic sie nie zmienia. Ciekawe na wskutek jakiej zmiany twoj psychiatra zdecydowal ze czas schodzic z dawki?
  18. jak na razie nic sie za to nie zanosi, za każdym razem przychodzę, rozmawiam i zawsze wizyta kończy sie sakramentalnym "to ja ju zacznę wypisywać receptę". Spotykam się raz na dwa miesiące, wiec bardzo rzadko.
  19. Witam, Biore parksetyne juz 2 lata, zazywam zawsze rano okolo 10:00. Jak nie zazyje to okolo 12:00 sa juz objawy braku tego srodka. Jak poimprezuje to niebiore leku rano zeby wytrzezwiec i biore po poludniu. Raz mi sie tak zdarzylo, ze calkiem zapomnialem tabletki i przypomnialo mi sie dopiero w nocy. zapomianlem dlatego, ze nic mi nie przypomialo o zazyciu - ani objawy lekowe ani objawy absencyjne. Ale to nie o tym. Ciekaw jestem kiedy przychodzi moment na odstawienie lekow. Co o tym zadecydowalo z waszego doswiadczenia? Wieslaw
  20. Witam Biore seroxat 2 lata. Ciekaw jestem jak wyglada swiat po odstawieniu leku. Co wtedy sie czyje. Nie mam na mysli objawow dostawienia tylko zwykle emocje. Jakich doswiadcza sie zmian? Co budzi zdziwienie? Jak wyglada to samo otoczenie bez leku? Wieslaw -- 13 gru 2011, 19:16 -- a sorry, to chyba nie ta grupa NTG :)
  21. Witam, Chciałem zorbic ankiete czy kótrys z tych leków bardziej wpływa na tycie. Przez 1,5 bralem seroxat i przytyłem 8 kg. Od roku biore parogen i doszło dodatkowe 9 kg. Moze po seroxacie tyje sie mniej? Chcialbym zrobic takie badanie. Napiszcie - nazwa leku - okres brania - waga przed braniem leku - waga obecnie - zmiana ( ile przybylo) Wyniki podam tutaj. Moze to pococ każdemu z nas bo nadwaga to przecież wkurzający problem. Pozdrawiam Wieslaw
  22. A co robiłeś takiego w tamtym miejscu, że nie możesz tego robić na tym nowym? w poprzednim miejscu na przyklad wsiadalem w auto i jechalem do galerii mokotow, stad jest juz daleko. Albo bralem dwa piwa do plecaki i szedlem pogadac z gosciem na parkingu. Dlaczego nowe miejsce wpływa u Ciebie na Twoje zajęcia? W mieszkaniu nie wyplywa, tylko zmienia to co moge robic poza nim. a przeciez nie moge caly czas w nim siedziec. Moze potrzeba czasu. Wieslaw
  23. Witam, Mieszkalem sobie na Wierzbnie przez okolo 4 lata. Przyzwyczulem sie juz do tego miejsca. Az tu nagle przychodzi wiadomosc, że trzeba sie wyprowadzic. To bylo wynajmowane mieszkanie. W sasiedmin pokoju mieszkal wsplokator. Wypweodznie najmu przyszlo w najgorszym okresie na samym poczatku wrzesnia, kedy przyjezdzaja studenci. Cieżko mi sie wyprowadzalo. To nowe miejsca jakos nie do konca mi sie podoba. To jest przy Zwirki i Wigury. Przeprowadzilem sie do kawalerki w ktorej mieszkam sam. Do tego dochodza finanse wczesniej placilem 700 + liczniki teraz 1200 + liczniki. Od momentu kiedy dowiedzialem sie ze trzeba sie wyprowadzic stracilem spokoj. Czuje napiecie, nerwy i złośc. Mysle, o tej samotnosci. Szczegolnie w weekendy. W poprdzednim miejscu mialem swoje zajecia. Znanych ludzi. A tutaj nie znam knikogo. No boje sie, ze znowu wpadne w roztroj nerwowy. No i nie wiem jak sobie z tym poradzic, zeby nie wpasc powazniejsze klopoty. Wieslaw
  24. wieslawpas

    kryzys pomocy

    Z doswiadczenie wiem, ze lek przed takim wylatem jest znieczie wiekszy niz pozniej w czasie podrozy. Gdy zaczniesz podrozowac nie bedziesz myslel o leku lecz o rzeczach ktore trzeba zrobic, znajujac sie w innym Panstwie bedziesz bardziej zaiteresowany wszelkimi nowosciami niz lekiem. Generalnie jest to lek przed lekiem. Staraj sie myslec o czymś innym zamiast o podrozy.
  25. Hej, moim zdaniem duszosci sa zmyslone. Wdychasz za duzo powietrza o to sie dzieje pozniej z twoim cialem to sa objawy hiperwentylacji. - Pojawiają się mroczki przed oczami, zawroty głowy, wszystko wydaję się inne - Wstaję bo nie mogę leżeć pojawia się szybkie i mocne bicie serca, próbuje nabierać powietrze żeby się dotlenić Błedne kolo. Caly dzien masz dusznosci choc nie ma do tego podstaw fizjologicznych. Zmyslasz to sobie i niepotrzenie koncentrujesz sie na oddechu. Wieczorem z przyzwyczajenia dostajesz jeszcze wiekszych dusznosci ( z automatu). No i przychodza. Musisz peksmerymentowac z pozbyciem sie tego. Na pewno musisz wprowadazc mniej tlenu do organizmu bo to powoduje zawroty glowy, mrowienie i trzesiawke. Trudo jest jedak nie oddychac kiedy serce wali jak oszalale. To takie bledne kolo. Jesli w tym spekatlu wystepujesz ty i telewizor wspoboj wprowadzic, trzeci element ktory przekierunkuje uwage twoje uwage na objawy z ciała na cos innegp Na przyklad słuchaj muzyki, na słuchawkach, czytaj ksiazke, albo pisz dziennik. I zaobserwuj czy to spowoduje albo opoznienie w wystepowaniu objawow, krotszy ich czas, albo nasilenie. Pozdawiam Wieslaw - wujek dobra rada.
×