Skocz do zawartości
Nerwica.com

wieslawpas

Użytkownik
  • Postów

    7 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieslawpas

  1. nie ma bata u mnie paro juz dziala, czuje ze przyhamowuje napady paniki. Jednak nie znosi napięcia nerwowego szczególnie takiego wywołanego stresującymi sytuacjami z zycia. Moze ktos by wyhamowal w porę, ale ja sie wkrecam. Dzis rano zazylem te permazyne bo chcialemsobie zrobic luznieszy dzien. Nie pracowalem. Czuje sie mniej zestresowany niż wczoraj. Co sie tyczy magnezu to ponoc najmocniejszy jest neomag skurcz. Mam to ale kiepsko u mnie z systematycznośćą pica tego. Na pewno cos daje. -- 05 wrz 2013, 19:14 -- Edyta 0,75 tabletki 20 mg. Co sie tyczy ulotek to aptekarz powienien je wyjmowac przed wydaniem leku.
  2. witam w naszym wieczornym klubie dyskusyjnym :) Bylem dzis u lekarza, stwierdził, podobo wygladam lepiej niz tydzen temu, co bylebym stanie potwierdzic przed wizyta i parę godzin po niej. Dopoki cos w robocie mnie nie wkurzyło. Generalnie dzisejszy dzien na wyokich obotrach, ale jutro sobie odpuszczam takie tempo. Z dobrych wiadomość jest to ze odposcila mnie panika. Mysle ze to oznacze iz napiecie musiało troche spaść. Lekarz nie kazal mi niczego zmieniac. Dalej 0,75 tabletki paro. Dostalem też clonozepamium doraznie. Jak zwykle blady stach po przeczytaniu ulotki, ale okazee sie ze ludzie dostaja to na nerwice. Nie bede go testował dzisaj na noc bo doswiadczenie uczy, ze gdy człowiek nie gotowy to lepiej zastosować cos sprawdzonego. Wieslaw
  3. ja to mam brac doraznie, w sumie badziej dziala na drudzi dzien. W tym sensie, ze jestem bardziej wyluzowany i wiecej rzeczy mam gdzies. -- 13 wrz 2013, 19:38 -- Czy jest ktos z wawy kto pozyczylby mi do poniedzialku ze 3 tabletki parmezyny? Wlasnie przed chwila odkrylem ze opakowanie ma tylko jedna zgrzewke a msysalem ze sa dwie. W poniedzialek oddam jak kupie. -- 13 wrz 2013, 19:58 -- alarm odwolany, znalazlo sie cale opakowanie. ale ulga.
  4. Hania a jak odczuwasz napiecie? U mnie to jest taki jakby scisk glowy. oczywiscie napiecie odczuwam emocjonalnie.
  5. Witam, Chcialem zapytac czy znacie jakis lek albo inna metode radzenie sobie z napieciem? Nie mam na mysi lęku. Pozdrawiam Wieslaw
  6. hej, Hana u mnie zaniknely napdady paniki, nie mialem juz od soboty. Ale mecza mnie wciaz napiecia. A to one stanowily powod dla ktorego zaczalem brac paro. Ciekawe czy w tez odczuwacie napięcia? Wieslaw
  7. Hania a jak tam sytuacja u Ciebie? Zaskoczylo już to paro, czy jeszcze się wkręca? Mnie sie wydaje że być może u mnie działa. W sensie takim, że lek napadlowy mam przez kilka minut. Druga sprawa, że się odciałem od generatrow leku, bo chodzilem na specjalna terepie pod tym kątem. Teraz męczą mnie takie koszmarne napady złości i napięcia. Dzis wybrobuje lek na rozluznienie - permazjum. Jak tam sytuacja u Ciebie? Wieslaw
  8. A moze wlasnie to zdrowe podejscie. Kazdy potrzebuje jakiegos wychnienia. Kiedys chodzilem na piwo ze znajomymi, walnolem ze 4 do tego rozmowa i bylo zapomnienie. Oczywiscie na drugi dzien gorzej, ale tylko jeden dzien. Teraz piwa nie pije W sumie moze i dobrze bo bym sie rozpil. -- 02 wrz 2013, 19:25 -- po jakim czasie zaczyna dzialac lek od zażycia? -- 02 wrz 2013, 22:42 -- zarzyłem tabletke, ale mam lęk. Nie wiadomo co bedzie sie dzialo. W razie czego moza zażyc afobam? Bo już czuje ze zaczyna mi sie kręcić w głowie. -- 03 wrz 2013, 00:33 -- No to sobie wygenerowalem stresa, przez to zazycie. Zarzylem zaczelo mi sie krecic w głowie, cialo jakbym był pijany. Zdenerowałem sie na maksa. Musialem wyjsc z mieszkania i pojezdzic autem. Zażylem afobam, ze strachu. W sumie nic przeciez sie nie dzialo, ale nerw pozostal. Widze, ze kazda sprawa z lekiem wchodzenie leku, albo objawy odstawienia generuuje u mnie mocnego stresa. No przeciez niepotrzebnie. Co sie tyczy dzialania, to trzeba by go zażyc na spokojnie bo w takich nerwach to sie nie liczy.
  9. człowieku, ten fillm mam tutaj na codzień Belaya 1 Warszawa. Juz nie chce wymieniac zeby sie nie wkur... Dziś wieczorem wypróbuje permazyne, moze da jakies wytchnienie. Dziś najbardziej dołożyłem sobie tym, że zwlekalem z zazyciem dawki paroxetyny, co wywilalo objaw odstawienia bardzo nieprzyjemny, pozniej wiec zazylem te brakujaca cwiatkę paro, no i nie moglem sie doczekać aż zadziala. A jak weszla to już byłem wkrecony. No strasznie sie tym wszyskim zdenerowalem. teraz siedzi we mnie to napięcie i złość.
  10. no próbuje odstawić te ostatnia ćwiartkę, ale skutki odstawienia są wyjątkowo niemile. biorę 3/4.
  11. Ramujan, ciekawe jak dziala w tym połaczeniu, bo ja mam taka mala teorie ze zazycie paroxetyny za dnia i spaminalnu na noc w dzien generuje wieksze lęki. Ciekawe czy masz podobna obserwacje? Wieslaw
  12. Ramanujan, a jakie masz objawy?
  13. to jest na lekkie nerwice, przy których pewnie i bez tych leków mozna sie obejsc. W sumie mialem to brac doraźnie. Z doraźnego brania zostalo branie na sen, ale 3 tabletki na raz. W koncu lekarz zmnienil mi to na permazium, ale tego ze strachu nie biore wcale. Chociaz moze dzis zaryzykuje.
  14. moze to cos pomoze chociaz wielkich nadziei nie mam. na razie tylko afobam daje wytchnienie. ale wiadomo ze to benzo i uzaleznia.
  15. Dżejmson dzieki za odpowiedź. Tej nocy do ostatniej chwili zwlekałem z zażyciem i w sumie zasnalem na samej tabletce nasenej jej ogladajac jakiś film. Neuroleptyk to brzmi dla nie strasznie, chociaz po przeczytaniu watkow na forum okazuje sie ze jest to sprawdzony lek na lęki. Ciekawe czy jest jakis lek na wk...cy halas za oknem wywołaby wjazdem kosiarek na osiedle... juz o 8 rano.
  16. dalej wystepuja -- 02 wrz 2013, 09:29 -- Generlanie lekarz stwierdzil, że w obecnej chwili ( co bylo w zeszym tygodniu) nie zmnieniac leku, bo to nie jest dobry moment.
  17. Dobrze, że udało Ci sie tak dobrać leki, że masz spokój. Brałem cala tabletkę przez 3 lata, w końcowej fazie zero objawów. Zwlaszcza po odstawieniu alkoholu. Poźniej przez rok brałem polowke. No i bylo momentami całkiem znośnie. W listopadzie nawet lepiej niz na calej tabletce. Bylo to raczej kwestia rysującej sie perspktywy, własnej samooceny. Ten stan długo nie trwał bo perspektwy okazaly się zupełnie inne. Zycie stało się trudniejsze frustracja i złość czesto mi towarzyszyly. (Teraz zauważam, ze zlość przeksztalacam w napięcie) no i zedcydowałem sie na wiekszą dawke. Jakis miesiac temu zacząłem brać cała tabletkę parogenu i od tej pory jest nasilenie objawów. Teraz biorę pół i ćwiartkę tabletki. Kiedy 4 lata temu zaczynałem brać paro to nie interesowałem się skutkami ubocznymi i nawet nie wiedziałem, ze to nasilenie lęków na początku jest od paro. Ale wcale nie było tak, że po miesiącu uwolniłem się od paniki bo się bałem samotnych wieczorów i jak nie mialem z kimś spotkania przy piwie to wpadałem w panikę jeszcze rano. Później sie okazało, że nic sie nie dzieje jak spędze wieczor sam. Miałem, wtedy bogate życie towarzyskie:). Ale po poł roku odkad zaczalem brac paro wyystkojakoś się ustabilizowalo. Wydaje mi się, że jak zaczynałem brać paro to nie miałem chyba tak nasilonych objawów jak teraz. Tydzień temu lekarz stwierdził, że zmieniła się chemia mózgu. Wtedy 4 lata temu faktycznie było więcej depresji. Teraz sa sprawy napięciowo lękowe. Żadnych innych leków poza seroxatem i parogenem (to jest praktycznie to samo) nie próbowałem i nie mam pojęcia jak działają. -- 01 wrz 2013, 22:46 -- Cena nie gra roli:)
  18. Lęk wolonopłynący to prawdziwe skurczysyństwo, ale da sie z tym życ bo jak sie czyms zajmesz to odchodzi. Kiedyś z tego wyleczyłem się przez psychoterapie. Bez leków. Tylko, że chodziłem do różnych terapeutów. Do jednej babki 1,5 roku, ale po poprawie w ciąguu 3 miesięcy nic później się nie działo. Pózniej trafiłem do innego gościa i 3 miesiące lęki się stopiły. Później nie chodziłem na terapie i nie brałem leków ze 4 lata. Co do leków. W środę się spotkam i zasugeruje Twoje propozycje. Jak na Ciebie dziala paroxetyna? Wieslaw
  19. Elfild, ja juz sam nie wiem czy to kwestia leku, czy wkręcania się w nerwice. Pobudzać to pobudza mnie na pewno. Mam lekkie odrealnienie ale nie wiem czy to kwestia leku czy lęku. Stałem się mocno przewrażliwiony i byle zawroty gołwy wywołuja u mnie niepokój. Dziękuje za zasugerowanie leku, wspomnę o nim. Potrzebuje czegos uspokajającego a nie pobudzajacego. Dziś na szczęście jak do tej pory ani jednego napadu paniki.
×