Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. A wy co? Już na grzybobraniu, czy jeszcze pod kołderką
  3. nie wymarzone wakacje to z kim i gdzie?
  4. distorted_level68

    zadajesz pytanie

    ostatnio tak jak pizza to jaka?
  5. distorted_level68

    Pytania TAK lub NIE

    zawsze masz wysoką kulturę osobistą?
  6. On1980

    Mikropenis i depresja

    Uff na szczęście kończy się lato. Jesień to dłuższe wieczory. Czas przed tv inaczej leci. Lato to dla mnie najbardziej depresyjny czas. Samotność wtedy najbardziej dokucza. Kolejny raz udało się przetrwać. Taki mały sukces. Teraz mogę zaszyć się w czterech ścianach. Cały czas dokuczają myśli i kompleksy ale tv pomaga zapomnieć.
  7. Dokładnie. Też jestem tego zdania. Wystąpienie skutków ubocznych których się nie spodziewamy powoduje utratę kontroli która jeszcze bardziej wzmacnia lęk. U mnie zawsze występują jakieś skutki uboczne nawet po lekach po których podobno prawie nikt nie ma skutków ubocznych np. Hydroksyzyna. Ja zwykle decyduje sie na leki w momencie gdy już jest tak źle że nie widzę innego ratunku. Wtedy akceptuję skutki uboczne bo już mi jest wszystko jedno.
  8. Dzisiaj
  9. Masz krwinkomocz. W zależności od całości obrazu może być wymagana dalsza diagnostyka.
  10. Nie da się być cały czas szczęśliwym. Chemia mózgu musi działać prawidłowo. Serotonina, dopamina, oksytocyna, endorfiny. To od nich zalezy, czy jest miło. Szczęście to przyjemność. Gdy podziwiamy widok za oknem, pijąc espresso. Czytając książkę na tarasie w słoneczny dzień. Spacer po lesie. Spadające liście drzew. Deszcz za oknem, podczas odpoczynku pod kocem. Rozmowa z przyjacielem na ławce, w parku. Rozwijanie pasji. Zaangażowanie w swoją pracę i czerpanie satysfakcji. Rodzina. Miłość. Wolność. Umiejętność kochania siebie. Asertywność. Ekspresja. Wyznaczanie sobie celu i podążanie za nim. Pozwolenie sobie na bycie dzieckiem. Zrobienie coś szalonego, dla zabawy. Wdzięczność. Danie coś od siebie drugiemu człowiekowi. Szukanie szczęścia w codzienności. Radzenie sobie z problemami i ze stresem. Higiena snu. Nagradzanie siebie za sukcesy. I te małe, i te duże. Szczęście jest ulotne..możemy go znaleźć w rutynie dnia, codziennych czynnościach bądź odpoczynku. Szczęście może zaistnieć, gdy mamy i swego boku kompatybilną z nami osobę. Kogoś kto kocha i szanuję. Szczęśliwym jest się wtedy, gdy już nie musisz udawać kogoś kim nie jesteś. Żyjesz po swojemu. Jesteś szczęśliwy, gdy chce Ci się wstać z łóżka,bo jest po co. Zachwyt nad światem i zdanie sobie sprawy jak kruche i krótkie jest życie. Tyle pytań bez odpowiedzi I tak mało czasu.
  11. Fuji

    3 filmy

    1. Ichi the killer. Nieocenzurowana wersja... stare ale grubo, grubo popieprzony 2. Cannibal Holocaust... 3. Salo, czyli 120 dni Sodomy. Stare jak cholera.. chciałbym poznać autora tego scenariusza.... to chyba a podstawie ksiazki
  12. Nie wyspałam się. Wstałam o 1:30 w nocy. Powaga. Wstałam i już nie mogłam zasnąć. I do tego mam głupie pomysły. Chciałam wczoraj zapisać się na przekłucie nosa, takie kółeczko po prawej stronie. Dzisiaj mi to przeszło. Znowu za dużo wydaję kasy. Nie wiem, czy to znowu nie jakiś znak, że hipomania nadchodzi.
  13. no właśnie jak czegoś sie przyczepie to popadam w obsesje, tak juz mam nie moge sie od tego uwolnic xd
  14. Dalila_

    3 filmy

    Wymieńcie 3 tytuły filmów (obejrzanych przez was), gdzie kolejno najbardziej: 1. Popieprzony ale śmieszny 2. Popieprzony ale straszny 3. Po prostu popieprzony Moje: 1. Black Sheep (2006) 2. Hereditary (2018) 3. Killer Joe (2011) Wrażliwi niech nie oglądają strasznych tytułów!
  15. Wczoraj
  16. Harding

    Pytania TAK lub NIE

    Nie mam już dawno Ubierasz się elegancko na jakieś okazje?
  17. Widzę tu fana ladyboyow z obsesja onkologiczna. Nice try.
  18. Sprawdziłam sobie wyniki wczorajszych badań i wszystko wyszło w normie, tylko nie wiem, co znaczy Erytrocyty +-, przy normie „nie wykryto".
  19. ty nie wiem co sie dzialo ale juz puscilo xd a ja nie licze ze ktos mi odpowie na moje pytania, jak ktos odpowie to dobrze jak nei to tez dobrze, pojde do tego lekarza zaniedlugo jak sie okaze ze mam raka to sie pochwale a jak nie to tez sie pochwale jak bedzie lipa to zaprosze cie na pogrzeb i w sumie wszystkich ludzi z forum zaprosze, czemu nie a nie bo jak umre to nie dam rady zaprosic, to powiem siorze zeby napisala tutaj
  20. Owszem, ja też mogę być źródłem i wpływać ją rzeczywistość, przynajmniej teoretycznie, bo ja rzadko kiedy czuję sprawczość. Oczywiście mam na myśli wewnętrzna równowagę, nie porządek rozumiany dosłownie. Jestem pesymistą, dlatego, że jestem perfekcjonistą, postrzegam świat dosyć czarno biało. To, co nie jest idealne w rozumieniu często bardzo skrajnym (np. idealne byłoby coś, o czym nie da się sensownie pomyśleć, że idealne nie jest) odczuwam jako bezwartościowe. Muszę się mocno namęczyć, żeby nie dewaulować zupełnie tego, co zmienne i niestałe. Możliwe że jestem w spektrum, ale go i tak nie tłumaczy wszystkiego
  21. Podpisuję się pod tym.
  22. Ja zaś polecam jednak zapoznać się z ulotka żeby potem nie być zdziwionym. U mnie np. zawsze występują skutki uboczne po antybiotykach itp. Także są też delikatne osoby które raczej zawsze będą mieć uboczne skutki.
  23. Weźźe idź na jakieś forum z pytaniami do lekarzy. Tu ci nikt nie odpowie fachowo. Napad sercowy powiadasz. Twoje niewieście serduszko zadrżało ?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×