Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Sakuta Azusagawa Świecznik żydowski na M?
-
Lubię Lubisz zbierać jagody?
-
Nie mam z nimi żadnych relacji, mówię tylko Dzień dobry Masz dużą rodzinę?
-
Horror Stanie w kącie czy siedzenie w oślej ławce?
-
Lewy Strona lewa, prawa, środek?
-
Nie wierzę Wierzysz w przeznaczenie?
-
Może być cisza, lubię ją Kłus czy cwał?
-
Kurcze ja nie wiem czy kiedykolwiek bylam "na dywaniku". Ja to taka grzeczna pokorna dziewczyna . Robię trochę porządek w swoich rzeczach. Jak to przy takiej okazji znajduje się różne ciekawe i mniej ciekawe rzeczy. W ręce wpad mi mój życiorys który napisałam na terapie grupowa. Przeczytalam jedna stronę z 13 i wyglądało to mniej więcej tak: Przeczytalam kilka pierwszych zdan i mysle sobie "serio to napisaalas" idę dalej i znowu "nie no naprawdę miałam odwagę to napisac?". Doszlam do połowy strony i sobie myślę "jak ja dałam radę to napisać, co wiecej jak dałam radę to przeczytać przed grupą, a potem dać im do tego dostep"... . Myślę sobie ok, może postanowiłam wtedy (10lat temu) napisać na poczatek co najgorsze i potem już nie ma takich kwiatków". I co... kilka zdań dalej zrobiło mi się goraca i Myślę "nie nie mogłaś tego napisać, nie mogłaś tego przeczytac...". Po tej jednejstronie czułam się tak zażenowana, że wtedy na grupie musiałam chyba wyłączyć w sobie uczucie wstydu, bo teraz nawet anonimowo, nie napisałabym raczej tego w internecie, co wtedy podpisałam swoim imieniem i nazwiskiem.
-
Z racji gównianej pogody zrobiłam porządki w domu takie bardziej gruntowne,a bezczynnie przecież nie usiedzę. Aczkolwiek sprzątanie nie jest moją domeną, toteż mąż mnie zapytał,czy czasami nie będę umierać.
-
Zagięła na ciebie parol? Może trafisz w końcu na fajną kobitkę.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Nie szkodzi, rozumiem. U mnie jak widzisz też czasem nerwowo, ale pracuję nad tym. -
Przepraszam Cię za ostatni mój komentarz, że to co piszesz jest głupie i wkurzające. Nie myślę tak. Tylko że ostatnio nie panuję nad sobą i mam dużo gniewu w sobie. Padlo na Ciebie. Jeszcze raz przepraszam.
-
Aj, nieważne, takie tam.
- Dzisiaj
-
Mleko ( sojowe).
-
Ja z daleka lubię słuchać o ile ładnie grają, nie lubię bezpośrednio jako gość czy nawet muzyk uczestniczyć ; )
-
Biorę lek już miesiąc i jest bajkowy Całkowicie niemalże ustąpiła wieloletnia anhedonia. Od wielu dni słucham muzykę z przyjemnością, a co najważniejsze pojawiła się energia, bo byłem od kilku lat bez niej. Dzisiaj czuję się jeszcze lepiej i nie wiem czy to nie zasługa pramolanu, bo od wczoraj go biorę. Normalnie jestem nabuzowany energią, tak że poćwiczyłem trochę. Skutki uboczne? Muszę czym prędzej zbadać próby wątrobowe, bo pojawiły się od dłuższego czasu odbarwione stolce. Oby nie było to od wątroby, bo to jedyny lek, który działa u mnie na anhedonié. Takie biorę obecnie leki: Agomelatyna 50mg, pramolanu 100mg, pregabalina 300mg, zyprazydon 80mg i metylofenidat 18mg. Ps. To pobudzenie nie jest od metylo, bo brałem go wiele razy i mnie nie pobudzał.
-
Jedna taka, co ma dziecko i lubi kutasy.
-
Ostatni tydzień był trudny. Dzisiaj jest lepiej.
-
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
MiśMały odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
Jaki jest wpływ metylofenidatu na libido i erekcję? Zaburza, poprawia czy nie ma wpływu? Biorę trochę leków i nie wiem, który kastruje. -
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane