Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Pamiętam, gdy byłam mała i pierwszy raz zjadłam fasolkę po bretońsku. Tak mi się odnośnie Twojego wyjazdu skojarzyło. Ojciec zabrał mnie na przejażdżkę na rowerze, dość daleko i zapomniał smoczka i mojego misia Bąbelka, którego zawsze miałam przy sobie, do tej pory zresztą mam choć to już staruszek, ale babcia mi go dała zaraz po urodzeniu i byłam z Nim nie rozłączna. Strasznie płakałam całą drogę, nie mógł mnie uspokoić, ponieważ jak niektóre dzieci byłam uzależniona od smoczka w ogóle do 7 roku życia go potrzebowałam, aż mnie kolega w szkole zastydził, że On tu jest zakochany a ja nadal po kryjomu ze smoczkiem biegam. Zapomniał też mojej przytulanki jak wspomniałam, i po drodze zobaczył, że jest tam jakiś bar/zajazd i kupił mi tą fasolkę, żebym przestała płakać. Miałam 3 latka i bardzo mi zasmakowała ; )
-
10 Szeregowi, podoficerowie, oficerowie?
-
Zielone 9, 10, 11?
-
u Nakaz skrętu w lewo czy w prawo?
-
Na lato i na zimę Masz stare banknoty np. z PRL-u? (lub starsze)
-
Bardzo rzadko, kilka razy na rok Masz stare monety?
-
Altruizm Co Cię motywuje każdego dnia do wstania z łóżka?
-
Nie znam się Sygnalizacja świetlna: światło czerwone, pomarańczowe, zielone?
-
To pierwsze gorsze Piec kaflowy czy c.o. [= centralne ogrzewanie]?
-
Blisko lasu, w domu jednorodzinnym.
-
Ropa naftowa
-
Nie, przeważnie spokojny Od ilu lat gotujesz?
-
Na razie muszą urosnąć na ogródku Akceptujesz swój wygląd?
- Dzisiaj
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane