Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
Perłowy odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
Wystarczy wpisać w wyszukiwarce to słowo i już ma się odpowiedź zajmuje to tyle samo czasu ile taki wpis z zapytaniem z założenia wyśmiewczy tutaj -
Nawet Ci co Muzykę kochają najbardziej na świecie, żyć bez Niej nie mogą, czasem mają takie chwile, że nie chcą Jej słuchać z różnych powodów. Mnie nachodziły różne wspomnienia, myśli właśnie. Wolałam czasem ciszę, cisza to też Muzyka jak pauza w Niej i to nic nienormalnego, choć się zgodzę że jest to smutne i bardzo męczące. Najlepiej spróbować zmienić repertuar, styl muzyczny, szukać aż znajdzie się coś co nas uspokoi albo po prostu to przeczekać. Miłość do Muzyki nie przemija nigdy.
- Dzisiaj
-
Nie daję już rady z natrętnymi myślami, mam naprawdę dosyć. Od tego można zwariować
Dryagan odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica natręctw
@robertina – to musi być naprawdę męczące i przykre, że coś, co kiedyś sprawiało Ci radość (muzyka), teraz uruchamia taki kłębek niechcianych myśli. I nie, nie jesteś jedyna, choć wiem, że w takim stanie można się tak właśnie czuć – jakby nikt inny nie miał podobnych doświadczeń. Nie jestem specjalistą, ale to, co opisujesz, przypomina coś w stylu natrętnych myśli – i to, że są abstrakcyjne, czasem pozornie absurdalne, wcale nie czyni ich mniej uciążliwymi. Bywa, że nasz umysł łapie jakiś bodziec (melodię, rytm, skojarzenie) i potem wchodzi na zapętlony tor, który trudno przerwać. To nie jest kwestia „nie radzenia sobie” – po prostu tak działa mechanizm, z którym wiele osób zmaga się na różne sposoby. Nie wiem, czemu Twój terapeuta to zbagatelizował – moim zdaniem, jeśli coś realnie rozwala Ci dzień i noc, to jest istotne. Może warto spróbować konsultacji u innego specjalisty, zwłaszcza kogoś, kto zna się dobrze na zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych lub natrętnych myślach. Nawet jeśli nie masz takiej diagnozy – znajomość tych mechanizmów może pomóc. Forum jest od tego, żeby wyrzucić z siebie swoje myśli. I choć nie zawsze od razu ktoś odpisze, to nie znaczy, że jesteś mniej ważna. Czasem po prostu ktoś potrzebuje więcej czasu, żeby coś mądrego napisać. -
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Muzyka. Ulubiony instrument muzyczny? -
Szczur Koń, kucyk czy osiołek?
-
bieganie a Ciebie?
-
nie co jest dla Ciebie najważniejszym doświadczeniem w Twoim życiu?
-
Lękliwości też nie lubię się zastanawiam jak ja w wojsku zaniosę huki czy krzyki, to jest w sumie problematyczne dla mnie, ale może się jakoś przyzwyczaje. Nie lubię petard w Sylwestra, czuję się jak wystraszone zwierzę, gdy np. idę ulicą, w domu jakoś te huki znoszę. Kiedyś słabłam na dźwięk karetki, odpierał mi ten dźwięk momentalnie dopływ powietrza. Policji czy straży nie, ale pogotowia tak. W świecie relica dopiero, gdy pełno tych służb przejeżdżało mi koło domu się odtrułam.
-
nie lubisz mówić o sobie?
-
komputer brak wykształcenia czy doświadczenia?
-
stepowy mysz, chomik, szczur?
-
dukacik (nie mam pojęcia o czym mowa) impreza w domu czy w klubie?
-
Nie daję już rady z natrętnymi myślami, mam naprawdę dosyć. Od tego można zwariować
robertina odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica natręctw
Dlaczego innym tutaj zawsze doradzają a ja muszę pisać po dwa razy, żeby ktokolwiek odpowiedział? : ( -
Wezwania do wojska 2025 kat A a pozniejsza choroba depresja?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na newuser999 temat w Socjologia
Czekam aż trochę przytyje, odtruje organizm z tych śmieci i od razu się zgłaszam. Nie mogę się doczekać w sumie poza tym nic mi nie stoi na drodze, myślę, że moją depresję wojsko uleczy. Może trochę późno, ale na skrzypcach też uczyłam się gry dopiero w gimnazjum więc spróbuję, choćby dla przygody. Nie rozumiem właściwie strachu przed wojskiem, szkoda pod tym względem, że nie urodziłam się chłopakiem. -
Naftan_Limes postanowił znów się leczyć i mieć towarzystwo forumowiczów.
Szczebiotka odpowiedział(a) na naftan_limes temat w Witam
Hej -
Głosu, włosów, małych rąk, lękliwości, nerwowości.
-
Standardowo. Nie ma to jak słyszeć od własnej matki po kilka / kilkanaście razy dziennie że jestem zjebany i że jakby wiedziała że taki będę to by doprowadziła do poronienia. Nie żeby nie miała racji, brak jakiegokolwiek sukcesu w życiu, będąc po trzydziestce o czymś świadczy, ale nie musi mi o tym tam często przypominać...
-
@acherontia styx Wiem, że to tak nie działa, że "zadecyduję". Nie wiem jak dieta, bo teraz jak mnie "telepie" to nie mogę nic zjeść, ale suplementuję l-Tyrozynę. Za to jak puści, to "konia z kopytami bym zjadł"! Dam głupi przykład, ale chodzi mi o ten schemat: Czekolada wzmaga wydzielanie w mózgu Dopaminy i endorfin, inne rzeczy też. Logika w tym przypadku nakazuje jeść dużo czekolady. Naprodukować Dopaminy, za jej utrzymanie w mózgu odpowiedzialna powinna być Selegilina. Podkreślam: wiem, że przykład głupi... choć, nie wiem czy tak do końca? Ś.P. Profesor Vetulani powiadał: "Najzdrowszy dla mózgu jest schabowy z kapustą i ziemniaczkami, takie ilości Dopaminy i Endorfin jakie się wtedy produkują, że ho, ho!" Z tą czekoladą, to taka trochę paralela! Zaczynam odnosić wrażenie, że nic się tu "kupy nie trzyma" w tej teorii katecholaminowej...
-
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane