Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Te liny które puściłem wsm się teraz przysłużyły żeby zabrać te najkorzystniejsze rzeczy. Ale wiadomo to 1 strona medalu Nie myślisz czasem nad przelotem żeby pozabierać parę rzeczy? @little angel Nwm czy się trochę nie poprzebijać to straty ale w mojej pozycji już nie wiem co bardziej szkodzi. Dalej mam parę rzeczy zamknięte i bynajmniej nie przez beton
  3. Pralka byle jaka i tak każda po gwarancji sie rozpieprzy mam nadzieje ze pomogłam
  4. w jakim sensie? czyli nie czuc dzialania a po odstawieniu co widac? największy i jedyny problem pregabeliny jest to że wszyscy pisza że super działa a potem update po 3 miesiącach, że przestaje, a zejsc z niej ciezko Czy ogłupia, większość na reddit i tu pisz, że tak w dłuższej perspektywnie czasu ale uwaga zwykle dawki 600mg, w dawkach 150-300mg jest juz lepiej Opiszcie jak długo bierzecie i w jakiej dawce - i najbardziej kluczowe - jak ona TERAZ działa. Bardzo duzo wpisów jest, że działa, że petarda, że nie ma lęków, depresji ale potem tylko wpisy że "wypaliła się, tylko szkodzi, jak z tego zejśc, zejście z tego to piekło jak z benzo"
  5. No ja robię tak siadami i mówię: doktorze mam takie to a takie natrętne myśli dla przykładu i opisuje coś dokładnie Hmm i teraz tak nie oczekuję że psychiatra wejdzie w mój świat wewnętrznych przeżyć poprzez wyrobioną w sobie empatię jego współodczuwanie moich objawów nic by bowiem nie dało Oczekuję raczej że z tego co i jak mówię wyciągnie on wnioski na jakie pozwala mu jego wiedza i doświadczenie. Lekarz jest jak najbardziej wykwalifikowany ale polega to na tym że ocenia nas z zewnątrz jak najbardziej również po mimice, zachowaniu, strukturze wypowiedzi, logiczności, zborności etc. etc. właściwie nawet nie mówiąc nic dajemy mu materiał do analizy choć oczywiście im więcej ma materiału tym lepiej nas zdiagnozuje - dlatego by dać mu ten materiał należy mówić o wszystkim co uznamy za ważne i mniej ważne ale również nas niepokojące Nie ma przy tym powodów do obaw że nas uzna za świra - to już jest jasne od samego początku choć lekarz nie widzi w nas wcale świra tylko jednak pacjenta można się do tego przyzwyczaić że mówi się o takich dziwnych rzeczach do obcego człowieka trudno jest zacząć owszem ale trzeba się przełamać intencją dobra jest zrobić to po to by otrzymać jak najlepszą pomoc
  6. Pytasz mnie kto to a ja nawet nie wiem o jakie konto ci chodzi, musisz podać więcej szczegółów.
  7. hmm z tym celem istnienia instytucji regulacyjnych to jednak bym dyskutował czy one chronią społeczeństwo czy też bardziej reprezentują interesy przemysłowe? Ketamina - sam nie próbowałem więc musze sięgnąć do cudzych opisów "Specyficzne działanie ketaminy powoduje, że jest to substancja stosowana w celach odurzających. Stan dysocjacji uzyskiwany przy podaniu wysokich dawek ketaminy bywa nazywany K-hole. Człowiek traci wówczas kontrolę nad ciałem, świadomość siebie i otoczenia. Uczucie odrealnienia potęgują halucynacje dźwiękowe i wizualne. Przeżycia po zastosowaniu ketaminy mogą być skrajnie różne – wizje mogą przypominać koszmar, z którego nie da się wybudzić. Dysocjacja może wywołać głęboką dezorientację, a nawet panikę, co niekiedy ma długotrwałe konsekwencje dla zdrowia psychicznego. Wysoce subiektywne jest również uczucie upływu czasu. Dla niektórych K-hole trwa bardzo krótko, dla innych zdaje się nie mieć końca, mimo że efekt utrzymuje się w rzeczywistości w granicach 30 minut do 2 godzin. Jednym z bardziej niebezpiecznych efektów działania ketaminy jest całkowity brak kontroli nad własnym ciałem. To stwarza oczywiste zagrożenie dla zdrowia i życia. " no cóż z tego względu sądzę że ketaminy należy używać pod kontrolą lekarską i z możliwością uzyskania ewentualnie potrzebnej szybkiej pomocy moje doświadczenia z weterynaryjnymi pacjentami którym podaje się ketaminę anestetycznie zdecydowanie to potwierdzają Natomiast cóż skoro ketamina działa w sposób pozytywny i nic nie wskazuje na duże zagrożenie to nie ma powodu by jej nie stosować No cóż bardzo lubię ostrożny optymizm
  8. Dzisiaj
  9. Mic43

    Czekam na...

    Hmm ja to w zasadzie na nic specjalnie nie czekam. Snuję się bez celu i trochę bez nadziei.
  10. z drugiej strony, co przeżywa się w snach, jest bardzo odczuwalne, świat snów to inny wymiar mogłabym spać cały czas, niestety cierpię na płytki sen i bezsenność, wszystko mnie wybudza pozostaje więc zbudowanie tak swojej rzeczywistości, by oddawała senne marzenia
  11. babba

    Wyraz z wyrazu

    Behawiorystka: Hart, Hiob, habit, hak, haker, Heros, Hera, Eros, rosa, ryt, tor, rata, Tora, Rota, kawior, kra, rak, bat, byk, Beata, beta, bistro, bistor, beka, bitka, wioska, wosk, berys, bar, ryba, rwa, wyro, wyrok, rok, kra, ikra, iskra, sitko, bis, Bies, stwory, wabik, witka, Witek, teka, tyka, tykwa, abak, bary, botki, kita, kiosk, Kiwior (piłkarz), rewia, Akaba, abak, bak, kot, bit, hit, hot. Szmaragdowy.
  12. Nie ma czegoś takiego, że ja zjem to tamto, ubiorę to tamto, wyjdę tam czy tam, porozmawiam z kimś, stanę za jakimś postem i wykonam jakąkolwiek inną czynność by milion gówna się za tym kryło. Wyrażam się w prost, bradzo jasno, logicznie i dosadnie. GÓWNO MNIE OBCHODZI TO WSZYSTKO.
  13. To, co opisałeś, do złudzenia przypomina mi momenty, w których całkowicie odcięłam się od ego, a jednocześnie czułam to przerażenie. Czy moje ja wróci? Czy już zawsze będę się tak czuła, nie czując nic, jakby nic nie miało znaczenia, przyjmując wszystko, co ma się tylko wydarzyć, bez mojego udziału, bo mnie już... nie ma? Kompletna pustka, ale też akceptacja. Wszystko i nic. Utrata ego jest przerażająca, bo nagle cała budowla domku z kart się wali. Nie cierpię tego stanu i cieszę się, że wróciłAM na swoje miejsce, ale jednak z tyłu głowy zostaje to, co się przeżyło, inaczej potem odbiera się świat. Tak, takie doznania powodują zmiany. Wszedłeś na wyższy poziom tej gry
  14. PRZESTAŃ SZCZURZE CUDOWAĆ JAK TAKI CZUBEK POŚRODKU I MYŚLISZ, ŻE Z BRATA NELYSSY DZIADKA ZROBISZ I GO OTOCZYSZ LUDŹMI Z FORUM. JEGO GÓWNO TO OBCHODZI, ON ROZMAWIA Z WAMI Z LITOŚCI NAD WASZYM KALECTWEM A I Z NIEGO TO ZROBIŁEŚ, ŻEBY SIĘ Z INNYMI ŁĄCZYŁ. RÓB WYJAZD Z TĄ BEATĄ, WILLOW TO SĄ GŁUPIE, STARE BABY ZE ŚWIADOMOSCIA ZNISZCZONA W KALECTWIE I TROLLNI. DO TEGO SĄ ZAWISTNE, ZAZDROSNE, UDRECZONE TAKIE BABSKA JUŻ NIE MAJĄ W SOBIE SZCZEREJ SZLACHETNOŚCI, PRZYZWOITOŚCI. TO SAMO Z CIENIEM WIATRU TO JEST MENTOR RELIC I MÓJ SUBARU. MASZ GO PRZESTAĆ TERRORYZOWAĆ. POCZYTAJCIE DEPRESJE TAM SĄ JEGO STARE POSTY JAKO RELIC. Nann to samo, przestań łapać jakieś schizy, jakie to ważne i poważne w tym kalekim Adrianie. I uważać, że życie w tej TROLLNI, kalectwie jest Wam potrzebne czy czemuś służy. Robienie chorych dzieci na siłę, nikomu nie służy i niczego nie uczy. Tak się dzieje dopiero wtedy, gdy coś się dzieje naturalnie. A Szczur to chory morderca, gwałciciel. Wszyscy się go jak idioci boicie albo wszystkich czymś przekupuje. Talent talentem, jest najpotężniejszy ale i najgłupszy. Najgorzej jest wierzyć w silnego ale głupiego władcę. Zwłaszcza, że nie słucha mądrych doradców. Ten kraj, świat to już poniżenie samo w sobie, upadek ludzkości. Tak jasne, oczywiście nikt Speedy95 nie zna.
  15. Oczywiście, to prawda ale czasem działania niepożądane są tak silne, że po prostu nie jest w stanie ich wytrzymać. U mnie na szczęście po rozmowie z lekarzem odstawiłem i żadnych skutków ubocznych już nie mam, poczułem dużą ulgę. Na każdego lek działa inaczej.
  16. Hmm materiał zahacza o tematy socjologiczne takie jak ruchy antypsychiatryczne... To jest problem wcale nie taki prosty bo opór społeczny nie rodzi się przecie znikąd i wcale nie jest tak że mamy niczym nieprowokowaną ofensywę ciemnogrodu. Wszystko zaczyna się od koncepcji sofiokracji promowanej wbrew istniejącej od dawna wiedzy socjologicznej jako wzorcowy system społeczny. W systemie rynkowym rzekoma sofiokracja jest zresztą na ogół zwyczajna oligarchią niespecjalnie mądrych czy wykształconych biurokratów i oligarchów finansowych. Ale hmm weźmy klasyczny zupełnie przykład promocji sofiofkracji czyli polskiego dr Rożka To tak realnie rzecz biorąc jedynie kolejny celebryta opowiadający często szkodliwe bzdury. Kolejny propagandzista po porostu a nie żaden popularyzator nauki. Ludzie podejmują decyzje i nie jest właściwy żaden system gdy tę decyzyjność się im odbiera. Tym bardziej że błędne decyzje sofiokratów czy oligarchów są równie częste co każdego innego człowieka. Konieczne jest przekazywanie rzetelnych informacji koniecznych do podjęcia decyzji A szkodliwe jest propagandowe szerzenie dezinformacji obliczone na skłonienie ludzi do podjęcia określonych decyzji. Lekarz psychiatra który niepotrzebnie kwestionuje decyzyjność pacjenta działa oczywiście na jego szkodę już od samego początku. Co więcej nie ponosi on konsekwencji swoich nieuniknionych przecie błędów. Taka postawa lekarska słusznie zupełnie podważa zaufanie do psychiatrii. W życiu społecznym mamy jednak szerszy zakres podmiotów uzurpujących sobie prawo do decyzyjności pomimo braku do tego jakichkolwiek kompetencji. Tak jest przede wszystkim z koncernami farmaceutycznymi i organami rejestrującymi leki. Moim zdaniem jedyną osobą która może realnie decydować co w danym przypadku jest lekiem jest lekarz. Ograniczanie działalności farmakologicznej lekarzy do jakiegoś spisu zarejestrowanych komercyjnych produktów to także korupcja. To są czynniki które wywołują społeczny opór właśnie i wywołują go jak najbardziej słusznie. Także nie ma co reformować wadliwego systemu lecz należy go zmienić na zdrowy
  17. Jak myślicie, czy codzienne picie Muszynianki jest zdrowe?? Od paru dni piję po 2-3 butelki 1,5l
  18. Ja tylko na jedną rzecz chciałbym zwrócić uwagę. Nie bez kozery lek bierze się przynajmniej 2-4 tygodnie by wyciągać wnioski, a na ulotkach jest ostrzeżenie o możliwym pogorszeniu samopoczucia. To wszystko jest paradoksalne, ale takie jest. Przykładowo, jak dodałem ago 25mg do mianseryny, poprawiła mi anhedonię, przywróciła chęci do aktywności. A co się stało jak podwyższyłem do 50mg? Apatia i tak przez 2 pierwsze tygodnie. Każda zmiana blokowania receptorów, siły blokowania, zwiększania stężenia, zmniejszania stężenia neurotransmiterów będzie powodowała nieprzewidziane skutki na jakiś czas. I branie w ciągu tygodnia trittico, xanaxu i brintellixa takie jest. Nie mówię przez to, że brintellix u Ciebie zadziała, ja z niego zrezygnowałem po 3-4 tygodniach. Dla mnie dyskwalifikujące dla leku jest jeśli powoduje u mnie utrzymujące się nudności.
  19. jo nie tutaj kto ma zrozumieć, ten zrozumie opis naszych przeżyć
  20. lol czym ty się przejmujesz chociaż cię rozumiem, na innym forum sporo muzy wstawiałam, teraz sporadycznie, ale kiedyś odświeżałam yt z kawałkiem, który miał jakieś tam dla mnie znaczenie, co pół godziny i sprawdzałam czy przybyło łapek xd Noo pojawiały się łapki w dół, łapki w górę, różnie, na początku każda łapka w górę łechtała moje ego, w końcu ktoś doceniał muzę, którą lubię, a każda w dół denerwowała mnie, bo jak to tak, nie znają się, nie mają gustu!! Teraz mi to wisi, każda łapka podbija film na yt, nie sprawdzam tego, bo i po co, a to czy komuś się spodoba czy nie, to nie jest ważne, i na pewno nie mówi o tym czy ktoś cię lubi czy nie lubi!! Każdemu gra w sercu co innego!
  21. /cenzura/a można zrozumieć z tych waszych wpisów xd po co tak zaciemniać? Chodzi o to czystą ekspresję, a nie przekazanie informacji i bycie zrozumianym? Hm
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×