Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Cień latającej wiewiórki odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
Przede wszystkim nie każdego prostytutki interesują. Mnie na przykład nie (choć może ten pierwszy raz temu przeczy – ale to naprawdę nie był mój pomysł). Z tym akurat różnie bywa. Może „nie potrafił się powstrzymać” to za mocne określenie, ale czasem wręcz cię rozsadza i nie możesz myśleć o niczym innym. Nie sądzę, że tylko ja tak mam. Natomiast znam facetów (to akurat nie o mnie), którzy mają duże problemy z kontrolą impulsów. Dodaj do tego uzależnienie seksualne i masz mieszankę wybuchową, która może skończyć się różnie. Wybacz, że nie odpowiem I nie dlatego, że nie spełnia (lub nie dlatego, że spełnia) tylko dlatego, że nasze życie seksualne to jest osobista sprawa między mną i partnerką. Uwaga, niepopularna opinia: myślę, że monogamia nie jest dla nas stanem naturalnym. Przez wieki ludzie żyli w plemionach i to tam trzeba szukać źródeł wszystkich tego typu potrzeb i zachowań, które są dziś uważane za niemoralne. Moim zdaniem życie w plemieniu jest bardziej naturalne dla gatunku ludzkiego niż życie we dwójkę, które pojawiło się dopiero później. To, że ja bym tak nie umiał (bo nie lubię się dzielić :P), to inna kwestia. Pewnie to w jakimś stopniu kwestia socjalizacji w społeczeństwie, które promuje monogamię. -
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
Seks z dziwką jest dla mnie szacunkiem, masturbacja pod przymusem dla byle patologii śmierdzącej, nie. Przez takie głupie gadanie nie korzysta, bo mu władca Szczur zabrania. -
Nie mogę się pogodzić z przeszłością seksualną partnera
Lucy32 odpowiedział(a) na Malina9 temat w Pozostałe zaburzenia
@You know nothing, Jon Snow nie chce cie umoralniac ale mysle ze ty jestes zdrowo szurnieta.Ale Spoko.Wszyscy tutaj jestesmy.(Mniej lub bardziej)Ale ..to twoj tekst: Dla mnie seks z dziwką to nie zdrada, nawet mnie to podnieca o ile jest zdrowa, przebadana, podoba mi się Czy naprawde aż tak nie masz dla samej siebie szacunku,ze usprawiedliwiasz i wszystko wybaczysz ,,Swojemu Panu "? No dobra ,ciebie to kręci, więc ci nie przeszkadza . -
Dobrze napisałeś o tych tematach rozmowy. Ale nie wiem czy to chodzi o zaburzenia. Może bardziej o dojrzałość, o niebycie plytkim No bo ja to doczytałam jako taka zaczepke, z sympatii i z ironią. A tobie pewnie chodziło że on się serio ma nie chwalić. A on się nie chwalił. A całkiem ładnych, ładnych, i pięknych kobiet jest mnóstwo tak naprawdę, i dlaczego od razu ma być chwaleniem. To było do wypowiedzi. I ważny wątek wyjaśniał i obrazował przecież Wlasnie dlatego, biorąc pod uwagę jak wiele z niego można wynieść, wniosków, nauki, itp. Nie byłby nudny. Byłby skłaniające do refleksji
-
Kase się robi za dnia. W nocy to tylko dilerzy, dziwki i złodzieje. Ja tu pisze z moim ogonem który mam od dawna hue hue. Młode wilki nigdy mnie nie jarały. Wolę slow life.
-
Xd właśnie @Dryagannie słuchaj go. Chyba mi ta zmniejszona dawka pregi dziwnie działa, jakąś hiperaktywnosc mam. Nie mogę się skupić na jednej rzeczy, jakoś mnie nosi.
-
Film z mojego życia? Teraz to raczej obyczajowa produkcja familijna – bez strzelanin i zwrotów akcji. Teraz byłby dość nudny – ale w tym dobrym sensie. Mam szczęśliwą rodzinę i chcę, żeby tak zostało. Moja Żona jest dla mnie tą stabilizacją, której potrzebowałem w chorobie, dzięki niej mam teraz długą remisję – i choć sama nie ma żadnych zaburzeń, to zawsze doskonale mnie rozumiała
-
Kurta z FB - zwyczajnie przyznanie się że poświęciło się pieniądze na oszustwo, przyznałem się do tego że mnie oszukali. Co w moich oczach znaczy że miała miejsce sytuacja albo nie standardowa albo taka do której nikt się nie przyznaje, świadcząca o tym że jest jakiś deficyt, chyba że każdy tak ma a ja o tym nie wiem. Opiekuni Prawni? I serio myślisz że na prawdę zawsze jest to takie proste? Ja dostrzegam że w każdej rodzinie inaczej relacje się układają, że są "różne" sytuacje. Świat nie jest czarno-biały. Dobrze że miałeś/miałaś dobrych opiekunów prawnych, mam nadzieje że to forum to taka forma "rozrywki" a nie jak w moim przypadku próba... czegoś. No jeśli jest jak u mnie to znaczy że z tymi opiekunami różnie bywa, że coś nie pykło - zamiast robić kasę, zdobywać świat na koniec dnia piszemy na tym forum.
-
Dokładnie tak, z tym że nie przeszkadza mi to że te rzeczy są pozytywne, raczej że są infantylne. Dużo ciekawiej już się rozmawia z foliarzami niż takimi przeciętnymi ludźmi Obiektywnie się zgadza, ale też nikt im nie zabrania próbować zwrócić na siebie uwagę online powiedzmy, szanse są na to że ktoś się znajdzie. Mamy (zwykle) zdeterminowane role przez naszą płeć, warto zdawać sobie z tego sprawę ale nie ma co tutaj być kwaśnym. Jeśli nie dodamy tutaj że w dobrym satysfakcjonującym ją związku, to zdecydowanie
-
Niczym, nie słuchaj go. Twoje życie Dryagan to byłby dobry film !
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
mała_mi123 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Można mieć powiększona ta komorę też od otyłości, sterydów itd. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
W ogóle nic nie było o Was mowy w świecie relica, gdy byłam u Borcejna, wróciłam na depresję też nie. U Coldmana coś delikatnie się zaczęło, a na nerwicy tutaj szał nagle, zrywy ma Szczur co tu się nie działo, nie było. Ja wiem, więc nie ma co głupa palić, Liana i nie tylko pokaz tu dały. Ale mnie to gówno obchodzi, ponieważ brat Nelyssy jest tylko mój. A cień skoro nie potrafił się zająć swoją uczennicą ukochaną, podopieczną, bo nie potrafił a tyle o mnie mówił, tak mnie kochał, dla mnie grał i mną żył, mimo jakichś żon i dzieci to niech Wami się zajmuje. Nie życzę sobie też wchodzenia mi do łazienki i pokoju żadnym Beatą, Lianą itd. To nie jest Alone a na Alone ja tylko na to pozwalam Comlicated, Willow, Acerowi, mojemu ukochanemu, pockowi i Le Pentrec. Coldmanowi, Konradowi, Moonowi. Szczur się wepchał na siłę trudno. Tak poza tym czekam aż Liana z cieniem wpadnie i to wyjaśni. W ogóle o żadnym cieniu jak wyżej pisałam tylko pocek został jako cień przedstawiony i klimat był świetny i na Alone i w świecie relica a z Nim znałam się na forum Obcego. Ja popytam o cienia jak zniknął, ale jak piszę potem zgłosił się do mnie Acer i zastanawiał się w kim ja się tak zakochałam więc doszliśmy do tego, że to brat Nelyssy a nie cień wiatru. No ile można pisać, że to różne osoby. A jeżeli tak grał innego to i tak brat Nelyssy był przy mnie, może i z Wami coś rozmawiał jak mu Szczur kazał ale to i tak wszystko kręci się wokół mnie. pytałam* -
Reszta twojej wypowiedzi to pomieszanie z poplątaniem. Jakieś opowieści o kupnie kurtek z FB. No nie wiem co to wnosi do tematu. Dziecko ma od tego rodziców by im zgłaszać takie sytuacje. Nie musiałeś sam bezpośrednio latać na policję. Od tego miałeś opiekunów prawnych. Nie rusza mnie to co myślisz.
-
Ojej jaka Ty nadwrażliwa jesteś. Ciekawe dlaczego. Żeby ten sam post powtarzać jakoś nie. Można przenieść dyskusje do mojego wątku.
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Też tak uważam, a @Melodiaa jest dobrą wizytówką tego forum. Tak szczerze, jest osobą mam wrażenie próbującą wznosić forum, użytkowników i łagodzić konflikty. Sam wpis świadczy o tym dla każdego jest tutaj miejsce. Oczywiście jeśli nie łamie za bardzo regulaminu, no ja czasem poszaleje za bardzo. Przepraszam i znowu emocje są silniejsze, ale wolę tutaj na forum nerwica, sama nazwa też wskazuje że jednak nerwowo bywa, ludzie tu są też nerwowi przez to co ich spotyka. -
ekhem? Na moje to toksyczną osobą jesteś, przepraszam że tak myślę. Przykład wulgarny... ta... ale sam fakt że poza resztą odpowiedzi tylko go dostrzegasz to więcej o Tobie mówi niż o mnie XD Tam było więcej zdań, na prawdę haha plus uważasz że dzieci to powinny na policję zgłaszać jak mają problem... złote te dzieci, takie mądre... daj spokój. no podobnie mamy poryte pod czachą na koniec dnia.
-
roksy ci w głowie, roksy dajesz za przykład - znaczy że jesteś typowym męskim wacławem aka myślisz serdelem.
-
czym się niby chwalę?
-
Nie masz co się chwalić Chodzi o sam początek relacji, to po pierwsze, po drugie wystarczy że trafi na drugiego pustaka i problem z głowy.
-
Hej! interesuje mnie ten początek... Jak doszło do tego że takich nie koniecznie "fajnych" cech nabrałem... Takich jakby skreślających człowieka i uciążliwych. Czasem masz wrażenie że no ja taki jestem i tyle, że nie ma co się starać, silnie demotywujący stan. Znaczy... nie rozumiem czemu haha Ja miałem wiele razy w życiu problem z tłuszczem, miałem go za mało. Tylko raz przy wadze 80+ schowały się mięśnie,... Tak to mój naturalny stan to niska masa i brak tej izolacji. Długo tamtej masy robionej na siłę nie utrzymałem. https://anika.vet/blog/eksperyment-rat-park Rat Park, polecam się zapoznać. Mam na myśli że sama substancja/aktywność jak najbardziej ma potencjał uzależniający ale nie jest kluczowym czynnikiem... na moje coś tam gdzieś tam to wyzwala i docelowo powinno się właśnie tą kwestie ogarnąć. Tak jak w Rat Parku problemem nie był smutek szczurów a nie amfetamina. To taka odp na prostą sugestię "odstaw narkotyki"... to nie rozwiąże problemu pojawi się pracoholizm czy inne tego typu rzeczy... w sumie nie wiem, pomyśleć muszę.
-
Serio myślisz, że kobieta nic nie musi robić, żeby być w związku, wystarczy że jest ładna? To równie dobrze można by powiedzieć, że facet potrzebuje tylko grubego portfela i to wystarczy. A przecież wiesz, że to bzdura. Wygląd albo kasa mogą przyciągnąć na chwilę, ale nie wystarczą na dłuższą metę. Sam w młodości byłem z dziewczyną w typie miss – piękna jak z plakatu, ale na dłuższą metę wyszły nici, bo obudowa była świetna, ale w środku pustynia. Związek to jednak coś więcej niż tylko wygląd czy pieniądze
-
Chodzi o samo zwrócenie uwagi, potem to wiadomo, że może być różnie, ale to dla obu płci.
- Dzisiaj
-
? To obrazowy przykład, myślę że nie najgorszy od strony merytorycznej... no obrazowy xD
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ale wiesz co? jak np jestem po ciezkim napadzie to wtedy przestaje sie przejmowac tymi wszystkimi pedalami co mnie maja za nic, bo jakei to ma znaczenie jak w kazdej chwili moge sie przekrecic, to co mi z braku czy nei braku czyjeejs sympatii takei mysli mam wtedy i jestem spokojniejszy a jak potem za dlugo chyba dobrze sie czuje to znowu zaczynam sie przejmowac tym, najgorsze jest to ze spotykam tych ludzi a chcialbym ich juz nigdy nie spotkac bo tak to mi sie znowu przypomina, to co mam ich zlikwidowac? no raczej nie mimo ze zdarzalo sie jzu ze w napadzie furii wybiegalem na podworko i darlem rryja np na pszczole czy sasiadadow z wyzwiskami, kurde no nawet na wlasnym podworku wlasnie widuje tych sasiadow bo mamy jakby wspolnie i co teraz jak mam z tym zyc, mnei to wkurza ze mi sie kreca w otoczeniu takie osoby.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane