Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Harding

    Co jest gorsze X czy Y?

    Uduszenie Jazda po mokrym asfalcie czy po oblodzonym asfalcie?
  3. Harding

    X czy Y?

    Film Powstanie w getcie żydowskim czy powstanie warszawskie?
  4. Harding

    Pytania TAK lub NIE

    Nie Byłeś/aś kiedyś na wieczorze kawalerski m/wieczorze panieńskim?
  5. Harding

    Państwa - Miasta

    Jaśmin Zwierzę na L?
  6. Fobic

    Co teraz robisz?

    O, to mi się podoba, ciekawe w co. A ja latam majsterkuję, tzn. głównie coś przenoszę. Piję też piwko (nie polecam)
  7. Teal Swan, którą czasem oglądam na YT, mówi, że naturalnym środowiskiem dla człowieka jest właśnie plemię, a nie monogamiczny związek w oderwaniu od innych. Czy to prawda, nie umiem ocenić.
  8. Nawet nie podejrzewasz jak bardzo.
  9. Dzisiaj
  10. Fobic

    Mizantropia.

    Może staż w pracy wpływa na budowanie takiej postawy, zaczynasz oceniać ludzi z góry, a ci zdarzają się poniżej twojego progu akceptowalności społecznej. Nie wiem. Kiedyś pracowałem trochę w call center na słuchawce dla Netii i tam cel był jeden, zawiązać jak nięwięcej umów, nieważne jakim kosztem. Pamiętam jak wcisnąłem umowę na 100 Mbit internetu na okres dwóch lat, gdzie starsza pani nie posiadała nawet dostępu do komputera. Troch dręczyło mnie sumienie, ale taka praca, liczą się wyniki. Po czasie traktowałem to jako codzienność. Może nie to, że gardziłem ludźmi, ale traktowałem ich jak produkt.
  11. Miła

    Mizantropia.

    Ale dlaczego o tym myślisz. Ludzie teraz są po prostu dziwni.
  12. Zajrzałam w google, też miała 10 mg/5ml czyli mała łyżeczka - jak tabletki:) ale teraz już po latach z nerwicą może jakoś się organizm uodpornił nie wiem tak myślę. W razie większego ataku paniki czy lęku wezmę 2 tabletki, czyli 20 mg a w ulotce pisze że 10 mg to minimum, można więcej w dawkach podzielonych.
  13. Maat

    Co teraz robisz?

    Już prawie znoszę jajo w poczekalni do lekarza.
  14. @Karolka1przykra sprawa, mnie wenlafaksyna prawie zawsze stymulowała, raz tylko na 300 mg byłem zmęczony ciągle. Ale sporo ludzi pisało że mają tak jak ty. Powodzenia z bupropionem, myślę że będzie dobrze.
  15. To prawda, ewolucja działa bardzo wolno. A w wyniku rewolucji przemysłowej i industrializacji zmiany następują z niespotykaną do tej pory szybkością. Możliwe, że np. depresja jest po prostu sposobem organizmu na poszukiwanie wsparcia wśród osób z najbliższego otoczenia, w najbliższej grupie. W takich grupach żyliśmy zdaje się wtedy, gdy nasze emocje się kształtowały, ewolucyjnie właśnie. Tylko, że teraz ludzie mają się wzajemnie w dupie, żyją w oderwaniu od siebie i zależy im głównie na powielaniu majątku i konsumpcji dóbr, toteż ten mechanizm poszukiwania wsparcia trochę przestał działać.
  16. Verinia

    Mizantropia.

    Dodam, że nie zawsze tak mam. Tylko do niektórych ludzi i rzadko. Ale nie mam pojęcia skąd się to u mnie wzięło ..
  17. Verinia

    Mizantropia.

    Dziwnie mi o tym pisać, ale coraz częściej czuję pogardę wobec ludzi. Jest to taki stan w którym po prostu ludzie mnie drażnią. Pracuje w sprzedaży więc mam kontakt z nimi, ale ostatnio pracuję z trudem, bo muszę ciągle z nimi rozmawiać. Wcześniej tego nie miałam. Chociaż w okresie po liceum uważałam się właśnie za mizantropa. Nie wiem skąd mi się to wzięło. Masa ludzka mnie mdli i muszę się zmuszać żeby się odezwać. Ma ktoś podobnie?
  18. Trochę boli,ale nie ma tragedii.Tak, w pośladek.
  19. Dziś te zawroty przybrały na sile ,ale wiem że trzeba to jakoś przetrwac.dobrze ze mam urlop teraz parę dni...tak po prefaxine to parę miesięcy wyjęte z życia ciągle jak zombie chodziłam spać o 20 bo nie wyrabiałam,zero chęci i energii na cokolwiek, dobrze że psycholog na spotkaniu mi uswiadomilł że trzeba zmienić te leki bo jakoś sama tego nie zauważyłam...
  20. @Karolka1Hej, te zawroty głowy faktycznie są od wenlafaksyny jeszcze i za nie długo miną. Kiedy ją brałaś byłaś zmęczona i senna jeśli dobrze rozumiem?
  21. Panie @Jurecki a czyż klonazepam nie uzależnia? Były już próby choćby zmniejszenia dawki, lub życia całkowicie na trzeźwo? Przypuszczam, że po 6 mg o ile dobrze pamiętam, zejście będzie na pewno odczuwalne, najmocniej po czasie 2-3 tygodni, wtedy Relanium może trochę poratować. Na mnie Diazepam działa głównie uspokajająco i dość mocno nasennie przez dobrych kilka godzin, ale po ogromnej dawce bez likwidacji stanów lękowych bo ich ostatnio jakby nie mam, a benzo lęki obniżają do znośnego-bazowego poziomu i nic ponad to, więc żadnej frajdy z tego działania nie ma. Robiąc porządki znalazłem 60 tabl. leżących odłogiem i ja nie potrafię przejść obojętnie obok takich rzeczy, zaopiekowałem się nimi. Szkoda, że mam tolerancję na poziomie słonia.
  22. Witaj, pewnej pięknej niedzieli przyjąłem na oddziale szpitalnym zastrzyk ze 150 mg hydroksyzyny w pośladek na skutki odstawienne benzodiazepin i nie poczułem nic, włącznie ze skutkami ubocznymi. Ta w syropie mogła mieć inne dawkowanie, może spróbuj dwóch tabletek
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×