Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Żaden cień, który niewiele może poza sterowaniem z za komputera pionkami, nie będzie mnie do niczego przymuszał nigdy. Od najprostszych czynności typu. obudź się, z łóżka wstań po największe. Miałam 5 lat by rozwinąć moją osobę, nie zrobił nic. Coś tam pozmieniał, ale nie dał mi spokoju, miłości, stabilności, warunków do rozwoju. Rozkochiwał mnie jak nie w sobie to w bracie Nelyssy. Nie powiedział mi, masz muzyczny talent, nagraj płytę, nagraj choćby utwór jako jedno zadanie na Alone. Nic, lepiej wymyślić, nie jedz, nie myj włosów, zabije Ci kota, zwariujesz i pójdziesz do szpitala. Takie to podniecające by inne cizie bez talentu, coś nagrały to się cień posmieje czy zrobiły prawo jazdy, bo to największe osiągnięcie dla każdego wieśniaka, prostaka. Ja mierze nieco inaczej, wyżej. Na paychilogii ludzkiej znam się lepiej od Ciebie. Wstrzymałeś innym rozwój dla mnie i nie zrobiłeś nic. Kraj ogłupiłes by wyskakiwali z jednym i tym samym... Mnie nigdy do tego nie przymusowa. Każde ich nowe czynności są kontrolowane przez Ciebie. I nic ponad to byle się nie wychylać, myśląc że to jest życie. To jest gówno, to nie jest relic tylko gówno, cieniu wietrze.. Zmarnuj moją osobę, mój talent dla landary obrzydlwiej jej syna, rodziny, znajomych, dla swoich idiotek , bo ja w Tobie widziałam mentora i Cię pokochałam. Ja nie mogłam. Byle starucha by mogła, czy inna z samochodem, w pracy w kawiarni, ja 27 letnia dziewczyna z talentami, jakimś doświadczeniem, potrzebująca tylko miłości, szczerej i prawdziwej, nie może. Jesteś chory psychicznie, zatruty, uniżony przez Szczura, który Ci w uniżeniu każe żyć. A przecież żyjesz, ja też i jak mentorowałeś możesz zmienić każdy dzień, gdybyś tylko chciał a nie z k... siedział bez celu i walił. Trząsł się i wyjrzykiwał, rozkazywał. Wpędzał popęd chory jak doping na jakichś zawodach sportowych jakby to było najważniejsze, żeby Ci szybko dojść do orgazmu i coś wystać, wysikać. A nie jest. Najważniejsza jest Miłość. I między ludzka ogólnie i tą romantyczna. -
Sonet Księga mszalna na L?
-
Efekt
-
Szpada, szabla, sztylet, siekiera Gatunek literacki/filmowy na S?
-
Nowocześnie
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Najlepiej nic nie mówić tylko Muzykę grać, Nią mówić. Czuję do tej sytuacji, ludzi, (których ludźmi nazwać nie można)tylko nienawiść. Nienawiść jest zła. Ja nie chcę się nią kierować. Sobie ich więc nazywam w brzydki sposób, bo im żadnej dobrej energii nie wyślę w słowach. Byłam miła, grzeczna i do tego doprowadziliście sami. -
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Bardzo niewyspana, śmierdząca i ogólnie po staremu.. A kąpałam się kilka razy wczoraj, nie wiem jak ten brud ich z pod spodu mam z siebie wypłukać. To nie jest mój zapach, moja skóra.. -
Pytanie do Admina/Moderacji
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Astro temat w Forum NERWICA.com
Przepraszam za mój wulgarny język w postach. Moim zdaniem inaczej tego wyrazić się nie da, nie mam szacunku dla osób które wymuszają coś na mnie, nie rozumieją, że ja jestem wolnym człowiekiem i sama sobą potrafię się zająć. Wiem kiedy jeść, spać, załatwiać potrzeby fizjologiczne, kiedy jest czas na pracę i na rozrywkę, ale rozumiem że niektórzy nie chcą w takim tonie czytać. -
Update 2: 83.3
- Dzisiaj
-
W sumie prawda. Nie wiem czy to die tyczy każdego, ale ja często tak czuję.
-
Fajnie, Dzięki pewnemu użytkownikowi nagle jestem na świeczniku xDD Też nie rozumiem co ona pisze, wgl ma styl pisania jak jakaś 14 latka
-
A może jednak nie?
-
Są tu osoby co się czują się tak samo inne, odstajace nie jesteś sam. Skup się na docenianiu małych rzeczy - że masz rentę, że masz swoje miejsce pracy. To naprawdę dużo, choć może się wydawać że niewiele. Bo tak ludzie mają tendencję niedoceniania. A twoje niskie ìq, sprawia Ci tyle problemów że nie pozwala ci prowadzić z kimś rozmowy? nawet takiej mało znaczącej, na ulicy np. Może słowa otuchy i zrozumienia. Dużo było gadania że jego problem jest z dupy i wymyślony Może słowa zainteresowania zgłębiania jego trudnosci
-
A na jakie wsparcie liczyłeś?
-
Niestety doświadczyłem tego na forum ,że nie ma miejsca dla takiej osoby jak ja.Nie otrzymałem do dziś żadnego wsparcia .
-
No ja też nie rozumiem często co pisze. Myślałem na początku że tylko ja.
-
Polecam @Dalja bo pokazała mi, że w jaskini nie ma lwa tylko kotek. Ale mam jeszcze kilka takich jaskiń do obczajenia
-
Ludzie, co się z wami dzieje? Zauważyłem, że coraz częściej w postach pojawiają się wulgaryzmy i agresywny język. Proszę o opanowanie i większy szacunek wobec siebie nawzajem. To miejsce ma pomagać, a nie pogarszać komuś samopoczucie.
-
Wystarczy spojrzeć oczami drugiego człowieka. Zrozumieć Ale zrozumiale. W chaosie jest logika. Ja tam rozumiem w pełni. Ten typ tak ma. Bo to taki z niej dzik. Idzie, ryje i robi robotę. No jednym słowem... nie pierd....li się w tańcu.
-
@Wentyl1996 to, co napisałeś, naprawdę smuci. Nie jesteś żadnym podczłowiekiem. Jesteś człowiekiem – takim, jak każdy inny, z trudnościami, ale i z wartością. To, że pracujesz, że próbujesz sobie radzić mimo wszystko, już o Tobie dobrze świadczy. To nie Twoja wina, że spotkało Cię tyle przykrości. Ludzie bywają okrutni, ale ich słowa i zachowania nie definiują tego, kim jesteś. Zasługujesz na spokojne życie, szacunek i wsparcie, jak każdy. I tutaj, na forum, też masz miejsce.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Ladyboy odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
zacytuje słowa piosenki "I nawet gdybym został sam, Mój świat nigdy nie będzie wasz" W sumie ludzie mi niepotrzebni do szczescia, prawie caly czas spedzam sam i jest mi z tym dobrze zawsze jak wstaje to dziękuje tylko nie wiem wlasnie komu ale dziekuje ze dane mi było dożyć kolejnego dnia, obudzić sie, w sumie to duzo fajnych chwil przezylem sam ze soba, pogadac jest fajnie z kims ale nei jest to niezbedne bo mozna sobie poogladac interesujace cie rzeczy na yt i to jakby zaspokoja troche potrzeby socjalne czy jak to nazwac, jak cwiczylem i ogladalem tego typu rzeczy to czulem i tak ze przynaleze do grupy zwanej pakerami mimo ze na ogol trenowalem sam xd tutaj tak samo mimo ze czuje to ze niczyjej sympatii sobie nie zaskarbilem to i tak czuje ze przynaleze do tej grupy w jakis tam sposob a nawet jestem dumny ze łykam olanzapine no bo w koncu takei grube ryby to łykaja jak schizofrenicy czy czadowcy czuje sie przez to troche tak jakbym nalezal do jakiejs elity, jakby dostapil mnei jakis zaszczyt, przywilej choć szczerze wolałbym jednak tego nie brać gdyby tylko dało się żyć bez tego normalnie xd kocham was wszystkich ;* -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Tonę w smrodzie. Bierzcie sobie tego cienia, zakochanego w śmierdzącej Monice i jej fagasach i dzieciach. Co Was pewnie podświeżał a z tych cudownych podnieceń, syf pod spodem macie z nich. Przymuszają u do posluszeństwa.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane