Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. A teraz jeszcze to....z pracą się posypało jak chciałam wrócić. Jest tak parszywa atmosfera, dziewczyny traktują mnie gorzej od psa. Prawie tam zemdlałam i wylądowałam na l4. Zaraz mam 2 tygodnie urlopu, ale z powrotem do pracy...mam jeszcze trochę czasu, żeby coś sobie znaleźć. I tak straciłam serce do tej pracy.
  3. Harding

    Państwa - Miasta

    Pulower Nabożeństwo kościelne na G?
  4. Dzisiaj
  5. Pełen stresu, bo muszę gdzieś jechać na parę godzin. Najgorsze, że to w sumie nie powinno tak stresować, bo skoro coś takiego działa w ten sposób, to co będzie, gdy przyjdzie się zmierzyć z naprawdę stresującą sytuacją... Niestety, trzeba będzie wrócić do Paroksetyny. Chociaż żeby zobaczyć raz jeszcze czy cokolwiek pomaga ;/
  6. @Verinia Jedno jest pewne - nie można się z Tobą nudzić “Accept who you are. Unless you're a serial killer.” ― Ellen DeGeneres ps. marny byłby ze mnie socjopata, a jeśli coś robić, to robić to dobrze.
  7. Tak trzeba czasami. Jutro kolejna próba. Tym razem telemarkiem lądujesz xd
  8. Czuję się tragicznie. Zmęczona i smutna. Bez sił. Jak ja dzisiaj ten dom ogarnę? Jestem bez mocy. Może to depresja? Powiem Wam,że ta choroba mnie przerasta. Chcę się zwinąć w kłębek i nie czuć bólu...
  9. No właśnie. Ja też bym nie krzywdziłą, ale mam próżnię/pustkę w sobie. Nie wiem co mi jest. Może to borderline... to chyba borderline jednak, ale jakieś tam cechy antyspoleczne mam, ale to moze wynikać z innych rzeczy. CHętnie bym naprawdę zrobiła testy psychologiczne, ale już pytałam psychiatry kilka razy, i to różnych, to coś tam gadali - A po co Ci to?
  10. Była ulga po odstawieniu ami i poczucie rześkości - tak to wspominam - a było to 30 lat temu
  11. Gardzę sobą bo robię rzeczy że spadnie się, ale ja sobie pomyśle że ja nie spadne. Chojrak XDD co za czub
  12. O ja znam takich co się tak czesza. W mieście dużo się tak czesze. O ile wiem o co chodzi. Ja wolę jak są nie zaczesane, jak sa rozwichrzone. I można je przyjemnie ręka przeczesywac i inne xd
  13. Ja się hamuje, ale że czasem ludzie się mnie boją, myślę że w sprzyjających okolicznościach byłabym socjopatka. Ale nie krzywdze jakos
  14. Ahaha Prawda To jest najfajniejsze w kur... życiu, że jak się przeżyje dużo, to potem mało co złamie Nietsche super, poza tym że Hitler go zbalamucilxd
  15. A co CI dolega? Bo jak będziesz brał bez powodu, to nie poczujesz jakiegoś magicznego błogostanu. Mnie świetnie xanax wyciąga z ataków paniki i bólu w klatce piersiowej z lęku.
  16. TAK. Dałabym wiele, by być zdrowa.
  17. Hehe. No ja mam podobnie. Dobra, już teraz zapuszczam. Do świąt będą długie. Po tygodniu jednak dotykam te włosy i czuje, że są spalone od wiecznego rozjaśniania, farbowania i prostowania. Ścinam. Przeważnie noszę do ramion. Teraz mam czarne. Grzywka mi odrosła i dobrze. Bardzo źle wyglądam w grzywce. Lubię ewentualnie dłuższą grzywkę, taką kurtynę. No ale co. Lubię włosy do ramion, lubię też dłuższe. Bardzo długich nie lubię. Kupuję lepsze odżywki. Kiedyś często olejowałam włosy. Co jakiś czas robię prostowanie keratynowe. Potem nie muszę używać prostownicy. Błyszczą się i są miękkie w dotyku. NIe chcę już nic zmieniać. Ani rozjaśniać, ani znowu iść w rude. Mam fajne czarne. Do brwi mi pasują, bo też naturalnie są czarne. Tato ma czarne. Dużo osób mówi, że czarny kolor to mój kolor. Także no... zapuszczam, albo inaczej - zaczynam dbać o swoje włosy. Polecam każdemu odżywkę z Anwen - emolientowa róża i całą tę serię. Zresztą ja mam jakąś obsesję na punkcie róży xD Świetnie zmiękcza włosy, dużo olejów i wygładza bez silikonów. Teraz mam chyba średnioporowate włosy. Po rozjaśnianiu były wysokoporowate. I nic nie pomagało ich wygładzić. Ani prostowanie na olejkach, ani odżywki. NIC. No nic dziwnego, były zniszczone. No to mamo, bierz maszynkę i mi zetnij. Ścina całość z tyłu na równo. Robi się lekki Long Bob i wygląda super. Nie lubię chodzić do fryzjerów. Zawsze zrobią tak, że mi się nie podoba i ścinają o 10cm więcejxDDDDDDD??? co do cholery. Najpiękniejsze włosy to umyte, świeże, pachnące wlosy i zadbane, bez zniszczeń. Z natury jestem falowano-kręcona. Skręt mam, delikatny.. O takie włosy trzeba mocno harować. Dużo schodzi mycie, modelowanie, i za każdym myciem włosy wyglądają trochę inaczej. Fajne są, no ale, chyba wolę siebie w prostych. Kiedyś podobały mi się u gości długie włosy. A teraz bardzo mi się podobają ciemne włosy na żelu i zaczesane do tyłu. Tylko, że prawie nikt tak nie chodzi, dlatego szukam i cykam z nim fotę
  18. A ja szłam na badanie krwi/. Miałam na 9:40 i już prawie dochodziła. Było może za dwie. I tam jacyś ludzie. Pan i Pani. No to pytam: -Państwo tutaj na badanie? -tak, tak - A na którą godzinę? -Tu nie ma na którą godzinę, tylko się czeka. -Ja mam na 9:40 -Ale my nie mamy godziny. -Godzinę ustala pani w recepcji. -Lepiej żebyśmy już nie rozmawiali - powiedział pan. Oczywiście ich puściłam, chciałam tylko dać do zrozumienia, że zapisuje się na godzinę, a nie na pałę idziesz kiedy chcesz. Ale w sumie wisiało mi to, czy teraz, czy za 5 minut. xD
  19. Tzn nie, wstałąm o drugiej i przed 5 zasnęłam. Teraz wstałam. Dziwne to moje spanie. Na raty.
  20. Obudziłam się o 2 w nocy i już zaczęłam grasować po domu. Najpierw kawa i forum.Pogrzebalam w tematach.poczytalam książkę o ukochanym Jimie Morrisonie. Zasnęłam na kolejne 3/4 godziny i czuję się jakbym nie spala tydzień
  21. Gardzisz sobą bo się przewróciłaś? No chyba żartujesz? Wypadki się zdarzają. No to nieźle. Jak na takiego twardziela i krzyczałaś? No to grubo być musiało.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×