Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Nie mam pojęcia. Chodzi mi tylko, że trudno wierzyć po tym jak się widziało sceny rodem z Sodomy i gomory wśród „wierzących” i „pasterzy owieczek”
-
Urząd
-
Obejrzę powtórkę meczu siatkówki kobiet Polska-Brazylia [Liga Narodów].
-
Wczoraj też nie zachęcała, a jednak zrobiłem szybki kurs rowerem (ok. 4 km), więc z kolei to ja dzisiaj sobie odpuszczę. Choć nie mam ochoty na nic, nawet na nic nie robienie, co jest najgorsze, gdyż wtedy coś rozrywa od środka. To dla mnie trochę niepokojące, ale ja zupełnie nie znam się na ludziach. Może już taki bazowy stan rzeczy. Żadnych niepotrzebnych ekscytacji, czy smutków bez powodu, neutralny grunt jest zapisany w naszych mózgach.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
katrin123 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jęczenie czy nie wszystko jedno Siedzę na wygodnym fotelu ,emocje opadają powoli.Cos tam podniosło cisnienie. Nie uniknę stresorów, nie jest to możliwe.W wielu sytuacjach przetrwałeś i I nic się nie stało czytam w jednym tekście.Przetrwasz i teraz. Tyle rzeczy ostatnio zrobiłam pęd życia ale w dobrym kierunku. Robiłam sobie rozeznanie co zrobię teraz a co dalej.Wszystko zostawiam jakie jest ,co mogę zmieniam ,a co nie zostawiam. W sumie wszystkie moje lęki wyobrażenia nie mają żadnych postaw i tak naprawdę nic nie musze ,ale mogę ,bo chcę. Jeszcze o pogodzie ,nie jest najgorzej ale zimno jak dla mnie. -
@Cień latającej wiewiórki, pozdrawiam cię, miłośniku futrzaków.
-
Hmm musiałbym chyba za bardzo się odsłonić. U mnie już teraz też, choć miejsce, finanse, przestrzeń mam na dobre zaopiekowanie się max dwoma. Ale robię co mogę.
-
Czemu tak od razu? Moje plany polegają na wstaniu z łóżka po uprzednim obudzeniu się, ubranie się. Zrobienie sobie kawy, być może nawet jakiejś kanapki i finalnie posadzenie tyłka przed komputerem, by sprawdzić czy świat się już skończył czy jeszcze nie. Też plan.
-
@Cień latającej wiewiórki, cóż to za zawody, powiesz nam? Koty są kochane, rozumiem cię,bo u nas są cztery. Mietka czasami boli gardło.
- Dzisiaj
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Cień latającej wiewiórki odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ach to wsparcie w związku… -
O, to u mnie wstyd się nawet przyznać.
-
Jutro nie wstaję z łóżka. Przynajmniej do południa. A potem to co zwykle, czyli koty, leki, kroplówki. Teoretycznie jutro są zawody, w których teoretycznie chciałem wziąć udział. A praktycznie… koty. Zawody jeszcze będą.
-
Godziny dyżuru.
-
Drugą kawę jem.
-
-
Wyczerpana się czuje teraz bo dużo ostatnio zawirowań .W końcu padam ze zmęczenia.A i spokój święty .Nikt nie przeszkadza d.. nie zawraca.
-
Kawa cappuccino coraz więcej i częściej. No lubię to . Pół kubka cappuccino i wrzące mleko albo woda i dużo cukru .Ostatnio cukru też sobie nie żałuję. Szybko spalam więc moge
-
Groundbreaking
-
* Mój dziki świat *
katrin123 odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Pisz ,gdzieś musi człowiek się wygadać. To swoista autoterapia. Ludzie robią to w różny sposób. Ja mam psiapsiółke z którą widzę się raz na 3 miesiące .Tak się wygadamy ,nagadamy z petardą ,wszystkimi emocjami .I taka ulga ,jak ja się po tym Dobrze czuje.Nie pójdę nawet do psychologa bo w systemie zostanie coś odnotowane a nie daj Boże żeby to wyszło.Nie ważne że to tylko rozmowa ale fakt że byłam w takim gabinecie. -
Upiekłam chlebek cebulowo-czosnkowy, więc zjadłam wypasione kanapki z pastą i domowymi ogórkami. Do tego kawa, energetyk, morele.
-
Pogoda nie zachęca do wyjścia. Mnie się udało wczoraj wyjść na rolki, więc dzisiaj może sobie odpuszczę, ale bardzo nie lubię siedzieć w tym mieszkaniu. Chociaż wysprzątałam je na błysk ostatnio, więc przynajmniej mnie już nie brzydzi. Książki na półce czekają, niektóre z nich zaczęłam czytać, ale odstawiłam i będę musiała zacząć od nowa dla przypomnienia. Ogólnie czuję się nijako, ani źle, ani dobrze, tak o.
-
Spać się chce Pochmurno ,ale nie pada. Chyba się nie rusze Posiedze w domu
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane