-
Postów
785 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez LucidMan
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
LucidMan odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
No przecież napisałaś, że odkryłaś "coś", co ja określiłem, jako coś blisko związane z Twoją "prawdą" o sobie. Uciekłaś od tego (pewnie się przestraszyłaś tej "prawdy") zadając takie, że tak powiem, powierzchowne, płytkie pytania typu kocham czy nie. Skąd i jak znaleźć odpowiedź? Najpierw musisz znaleźć właściwe pytania, a odpowiedzi same się pojawią, bo one już są - oczywiście w Tobie. Ponieważ coś w Tobie jest nie tak i Twoim zadaniem jest "odkryć" i zrozumieć co to. Powtórzę, warto te Twoje odkrycie dokładnie przeanalizować na terapii. Pzdr -
28-stej !? Chyba nie przestawiłem się jeszcze na czas letni ..
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
LucidMan odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Tiaaa, obsesyjna miłość to po prostu objaw, a wiadomo co się dzieje, gdy zajmujemy się wyłącznie objawami (tłumienie, negowanie, uznanie za osobny byt) - potęgują się. Za taką miłością kryje się coś więcej, dużo więcej. Ana24, widocznie dlatego boisz się tego co odkryłaś, ponieważ jest to bardzo blisko związane z "Twoją prawdą" o sobie. Warto kontynuować ten temat na terapii -
jesli ktos chce pomoc i wysluchac niech przeczyta......
LucidMan odpowiedział(a) na Sebula temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Tu nie chodzi tyle o rozgraniczenia normalny-nienormalny, tylko o narzucanie swojego sposobu uzdrowienia innym. Tobie pomogła dieta - super, gratulacje, ale wiedz, że nie każdemu może równie pomóc co Tobie. Oczywiście masz prawo (nawet obowiązek) o tym powiedzieć, ale zrób to raz, w dobrze widocznym miejscu (kroki do wolności) i kto ma ochotę zastosować się do tego - zrobi to, a kto nie, będzie potępiony na wieki Nikogo nie przekonasz na siłę. Jeśli starasz się narzucić swój sposób, choćbyś miał najszczersze intencje, to stanie się tak jak w tym temacie, że po prostu zostaniesz skrytykowany. Można by Cię posądzić np. o reklamę tej firmy DAN-MED ... i inne takie ... Proponuje cieszyć się swoim szczęściem, że jesteś już zdrowy i możesz wszystko, czego nie mogłeś wcześniej. Zostaw nam informację, opisz tą dietę, jak Ci pomogła, jak ją stosowałeś i po prostu ciesz się życiem, a nami się nie przejmuj, damy sobie radę Poco masz się tu z nami użerać -
A poranna erekcja, imć Lucidzie? Skoro wypoczęcie i świetne samopoczucie kojarzą Ci się z postawionym z rana "namiotem" to hmmm Nie wiem, czy mam Ci podać wskazówki co z takim fantem możesz zrobić? Szczegółowe zapisywanie snów, to podstawa
-
FAGOFOBIA - lęk przed połykaniem, czy ktoś wyleczył się ?
LucidMan odpowiedział(a) na sali1234 temat w Nerwica lękowa
Ten objaw jest moim "głównym" i zaczął się dużo wcześniej, nim pojawiły się pierwsze ataki. Niech policzę .. jakieś 13 lat. W sumie od dzieciństwa.. To mój pierwszy objaw i wiem, że opuści mnie jako ostatni .. Tyle, że ja nie czułem lęku przed śmiercią, uduszeniem czy zadławieniem. Miałem uczucie, że utraciłem ten odruch. Objaw ten trwał non stop, bez wyjątków. Zmieniała się tylko jego intensywność. W skrajnych przypadkach (a było ich wiele), nie mogłem połykać własnej śliny. Można się tylko domyślać, jak ten objaw mnie wyalienował i niszczył. Piszę w czasie przeszłym, ale nie oznacza to, że się go pozbyłem. Jest nadal, ale nie ma skrajności, wręcz znaczna poprawa. Potrafię jeść nie raz szybciej od innych, gdzie kiedyś, nawet o tym nie mogłem pomarzyć. Już dawno, dawno temu wydałem na siebie wyrok, że jestem "uszkodzony" i taki do końca życia będę. Nic bardziej błędnego. Po prostu jestem "zablokowany". Gra toczy się o "odblokowanie" -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
LucidMan odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jak w pełni zrozumiesz to zdanie, wiele się zmieni. Nie będziesz nic musiał robić "na zewnątrz", żeby zmienić nastawienie, lecz zrozumienie i świadomość same Cię zmienią! Zmiana będzie tak duża, jak dalece odbiegłeś od tego kim naprawdę jesteś. Nerwica to nic innego jak przerośnięte mechanizmy obronne, które mają na celu chronienie "naszego" bytu. Naszego w cudzysłowach, ponieważ chodzi mi o "ja" sztuczne - chronimy coś, co jest naszym wyobrażeniem o sobie. "Ja" prawdziwe jest wyalienowane, porzucone, zdeptane, zanegowane i wyparte. Im większe odejście od "siebie" prawdziwego, tym silniejsze symptomy. Im większe objawy, tym większy lęk. Im większy lęk, tym silniejsza próba ochrony siebie. Im bardziej się chronimy (swoje "ja" sztuczne), tym bardziej odchodzimy od "siebie" prawdziwego. Neurotyczne koło się zamyka. Czysta autodestrukcja. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
LucidMan odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
shadow_no, właśnie o to chodzi. Powtórzę się po raz kolejny: Naucz się właściwie żyć w związku z samym sobą, a żaden zewnętrzny związek nie będzie trudnością. Jak wytłumaczycie takie zjawisko (często przeze mnie spotykane), że paskudnie brzydki chłopak jest z przepiękną dziewczyną? Czyżby wygląd nie miał takiego znaczenia, jakie staracie się mu nadać? hmmmm -
Neurotyczna cywilizacja = neurotyczne choroby. Dodam jeszcze, że nie należy traktować depresji jako choroby w dawnych czasach. Nie było tak, że jaskiniowiec zaciupał drugiego maczugą i popadł z tego powodu w depresję. Chodzi o to, że mogli wykorzystywać mechanizm "depresji", żeby przetrwać.
-
Tradycyjne DILD - uświadamiam się samoistnie. Przeważnie gdy sen nabiera "rozmachu", gdy śni mi się koszmar, albo sen staje się bardzo wyraźny i ciągły lub śni mi się znak senny, jakim jest moja okolica domu rodzinnego . Moim testem jest próba latania. Przed zaśnięciem mówię sobie, że dziś uświadomię się we śnie Sny zdarzają spontanicznie. Uświadamiam się pod koniec snu (fazy REM), co niestety wpływa na długość trwania takiego snu (jest krótki). Polecam forum: http://www.dreamviews.com/community/index.php - chyba największe forum o LD w necie
-
Jeśli chodzi o LD w ogóle nie wiążąc tego z żadnymi dolegliwościami, to po prostu czysta przyjemność. Miałem już sporo LD-ków i każdy pamiętam bardzo dokładnie! Dlaczego? Otóż po uświadomieniu się w śnie, otoczenie wyostrza się i staję się niesamowicie piękne. Pamiętam jeden sen, w którym przyglądałem się zwykłemu drzewu (!), bo wyglądało po prostu niesamowicie - jak namalowane. Żaden sen nie dorówna świadomemu śnieniu. Dlatego tak zapadają w pamięć. Przywoływanie, zmienianie, latanie - wszystko jest możliwe Co najlepsze, po takim śnie wstaje rano wypoczęty i z świetnym samopoczuciem.
-
Świadomy sen (Lucid dream) jako sposób zrozumienia nerwicy
LucidMan odpowiedział(a) na LucidMan temat w Kroki do wolności
betty_boo, nagość - "naga" prawda o nas. Polecam przeczytać: http://www.sny.net.pl/Reviews-req-showcontent-id-76.html. Ci bardziej zaawansowani w terapii, zapewne zdają sobie sprawę iż każda dolegliwość (objaw w szczególności) to znak pokazujący jak bardzo oddaliliśmy się od naszego "ja" prawdziwego. Jaką cenę zapłaciliśmy za bycie normalnym, a nie naturalnym. Jak bardzo, nie jesteśmy sobą. Jak silnie urzeczywistniamy nasze "ja" wyidealizowane, a tłumimy "ja" prawdziwe. Sny to "naga" prawda o nas samych. Żyjąc w świecie własnej iluzji, własnych wyobrażeń o sobie samym, uważamy, że sny są nic nie znaczące, głupie, śmieszne, dziwne itd. Sny symbolicznie ukazują nas takimi, jakimi na prawdę jesteśmy i takimi, jakimi wyparliśmy się być !!! -
Wpływ braku ojca na kontakty z męzczyznami
LucidMan odpowiedział(a) na smutna22 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tak, właśnie dokładnie tak!!! Sorrow, z tego co mi wiadomo, obozów koncentracyjnych już nie ma. -
Także jestem za kasą (nie mylić z fiskalną).
-
bercik, a ja mogę? (jestem facetem)
-
Mam deja vu Jakbym to gdzieś już widział
-
Moja jest tutaj: http://www.forum.nerwica.com/wiadomy-sen-lucid-dream-jako-sposob-zrozumienia-nerwicy-t15094.html
-
Chupacabra, to przez te kilka lat terapii nie zajmowałeś się swoimi relacjami z pijącym rodzicem?
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
LucidMan odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A ja nie powiedziałem, że tak powiedziałeś. To jest Twoje wewnętrzne, nieświadome przekonanie, które Tobą steruje. Szukasz cały czas, ale nie miłości, tylko "czegoś" co zapełni lukę samotności lub innych subtelniejszych "wymagań". Że się tak wyrażę, nie masz "czystych" (świadomych) intencji. Stąd te nie udawanie się. Co do tego "życiowego przemeblowania", które dokonałeś ostatnio (siłownia, psychiatra, studia, zainteresowania), to nic to nie zmieni. Nie żebym potępiał to co robisz, bo jest to chwalebne i dobre dla Ciebie, ale nie zmienia obszaru, na którym Ci podświadomie zależy - Ty sam. To jak z przemeblowaniem w domu: przesuwasz szafę, żeby zakryć "coś" z pozoru nie właściwego.. Nie tędy droga.. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
LucidMan odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jasio25, przegrywasz na samym starcie mówiąc: Wychodząc z powyższego założenia, dokonałeś porównania, następnie osądziłeś i wyciągnąłeś wnioski, a na koniec utożsamiłeś się z poglądem: Nie jestem atrakcyjny, więc nie znajdę szybko partnera i nie mogę szukać miłości.. Z takim nastawieniem to rzeczywiście pozostaje Ci jedynie czekać na odpowiedni czas w odpowiednim miejscu. -
A co jest podłożem DDA?
-
gdybyś był(a)na moim miejscu co byś zrobil(a)??
LucidMan odpowiedział(a) na karolina22 temat w Nerwica lękowa
karolina22, będąc na Twoim miejscu odrzuciłbym wszystkie leki (stopniowo). Spodziewałbym się silnych objawów, które już teraz mega stłumione, starają się uchodzić poprzez głowę. Między czasie zapisałbym się na terapię. -
Gratulacje!! Lepsza dieta niż egzorcyzmy
-
Co by było gdyby samobójca nie był ochrzczony? Czy trafi do piekła, czyśćca czy może do nimbus
-
prosze o opinie!!!jaki lek pomógł wam na nerwice natręctw ??
LucidMan odpowiedział(a) na Aneta22 temat w Nerwica natręctw
Uniknąłem, ponieważ rzeczywiście mogłem przesadzić, gdyż ja nigdy nie brałem leków i tak na prawdę nie wiem, czy one leczą przyczyny czy nie. Osobiście, nigdy nie mógł bym w to uwierzyć, ponieważ będąc na takim a nie innym etapie terapii, nie mieści mi się w głowie, jak lek potrafił by dotrzeć do tak głębokich wzorców zachowań i zmienić je na właściwe. Dlatego wyrażam taką, a nie inną opinię na ich temat. Te pytanie mnie szczególnie zadziwiło: "jaki lek pomógł wam na natręctwa mysli typu coś komuś zrobie ,oszaleje itd??" To znaczyłoby że mogłyby istnieć tak precyzyjne leki, że niwelowały by każdy szczególny lęk: lęk przed ludźmi, lęk przed śmiercią, lęk przed lękiem, lęk przed pająkami... Po prostu nie mogłem się powstrzymać i odpisałem, tak jak odpisałem.. Czy ma tu znaczenie kora przedczołowa? Na anatomii się tym bardziej nie znam, ale według mnie, objawy nie pojawiają się dlatego, że jakiś narząd nie działa, tylko na odwrót - nasze objawy hamują pracę pewnych części ciała. Przykład z książki Marie Cardinal - "To trzeba wyrazić...": Kobieta miała objaw krwawienia z miednicy i w żaden sposób lekarze nie mogli tego "naprawić". Próbowano różnych operacji i nic. Objaw ten sparaliżował ją do tego stopnia, że była bliska śmierci. Myślała wtedy, że przez ten objaw, pojawiła się depresja, nerwica. Jak się później okazało, z jej ciałem było wszystko w idealnym porządku - ale nie z psychiką... Polecam tą książkę Inny przykład: pacjentka dr. Freuda (lub jego kolegi - nie pamiętam). Nie mogła chodzić.. Wydawało się, że jest sparaliżowana, że doznała jakiegoś uszkodzenia mózgu. Dobrze, że trafiła w ręce terapeuty, bo tylko można sobie wyobrażać, co by zrobił jej lekarz medycyny konwencjonalnej.. To my sami sobie szkodzimy (nawet nie mając pojęcia jak).