-
Postów
3 510 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sorrow
-
Nie cierpię dzieci. Mam do nich u raz. Do tego co robiłem jako dziecko, do tego co inni robili. Za ten brak niewinności.
-
Z moich dawnych znajomych jedna się oszczeniła już przed 18, jeden to narkoman i złodziej, drugii to jakiś ala kibol, jeszcze dwóch ma zadatki na narkomanów, a trzeci został niedawno tatusiem. Wszyscy się stoczyli na dno po gimnazjum i liceum... Tylko ja ja jestem bez grzechu No i jak potem człowiek ma się rozmnażać? Mnie dziwi, że nikt nie patrzy pod tym kontem na spadek "dzietności". Dokładnie, stworzenie gimnazjów było poważnym błędem... Tu się nie zgodzę. Problem w tym, że to już się zaczęło dziać zanim wprowadzono gimnazja, tyle, że wtedy taką wylęgarnią degeneratów i ludzi okaleczonych psychicznie były ostatnie klasy podstawówki.
-
Tylko jakie zasady? Ja np. rozmawiając z innymi metalami nie spotkałem się z jakimiś specjalnymi zasadami subkultury. W sumie oczekiwałem ich istnienia ale się zawiodłem. W sumie nawet wśród metali są różne style wyglądu.
-
Też to mam. Mam wrażenie, że to co się dzieje w gimnazjach, itd. produkuje sporo ludzi takich jak my. mnie zaszczyt bycia w gimnazjum ominął ale w 7-8 klasach podstawówki sporo osób już popijało a niektórzy się seksili albo tak tylko mówili, ja natomiast b. późno dojrzałem i w tym wieku niewinny byłem. Ja przeszedłem piekło w 7-8 klasach podstawówki.
-
Też to mam. Mam wrażenie, że to co się dzieje w gimnazjach, itd. produkuje sporo ludzi takich jak my.
-
Jak jest CV to znaczy, że mają czas przebierać w pracownikach, więc szanse na dostanie się są niewielkie.
-
Bojówki nie mają gumki więc muszą trzymać się na pasku. A pasek uciska. No, np. jak człowiek ma tatuaż to świadczy, że lubi tatuaże, jak ma brodę to że lubi brody, jak ma kolczyki to znaczy, że lubi kolczyki. Ale co z tego? To są uczucia do części wyglądu. Taka informacja jest bezużyteczna.
-
Ja średnio. Pasek jest mało ergonomiczny.
-
W tej chwili ubrany jest w czarne bojówki i siedmioletni T-shirt Behemotha. No tak, klasyk. Niby każdy powtarza, że nie należy oceniać, ale... No jak w pierwszym spotkaniu możemy poznać, ocenić człowieka, uznać za godnego zaufania? Przecież ludzi poznajemy całe życie, a wygląd - chcemy czy nie - wysyła nam jakieś sygnały. To moje zdanie. To znaczy jakie?
-
Dziennie. Zaocznie bym nie wyrobił. Zresztą jestem na takiej uczelni, że w tym semestrze z 7miu zaocznych grup zostały tylko 2wie.
-
Ał :/ . Ja do pewnego momentu jak byłem jeszcze młodym nastolatkiem miałem normalnie, tylko trochę się niecierpliwiłem, ale generalnie rzecz to się paliłem do kasy. Potem dopiero zaczęło się cierpienie z różnych powodów. Na początku dlatego, że bardzo tęskniłem do postaci z książek fantasy. Potem z powodu różnych niesprawiedliwości.
-
Ja przez miesiąc pracowałem jako sprzątacz. Normalnie masakra - to jest taka praca, że człowiek ma mnóstwo czasu na myślenie o różnych okropnych rzeczach i ogólnie rzecz biorąc doświadczanie cierpienia. Na dodatek nie miałem czasu dla siebie bo dojeżdżałem godzinę w jedną stronę, godzinę w drugą. To jest zabójcza kombinacja. Po trzech tygodniach się posypałem nerwowo i dostałem takich bólów brzucha i rozwolnienia, że nie byłem w stanie już pracować. Studiuję teraz informatykę i też jestem na to za głupi ale jakoś sobie radziłem do trzeciego semestru - po prostu jechałem na 3jach, z mnóstwem poprawek. Dopiero na trzecim semestrze się posypałem jak dowiedziałem się o tym jak sobie u nas poczynają copyrightfagi i mój zeszyt wypełnił się tego rodzaju twórczością:
-
Ja jak byłem na rozmowach kwalifikacyjnych związanych z obsługą klienta i telemarketingiem to mi otwarcie mówili, że się do tego nie nadaję, właśnie dlatego, że nie potrafię tak od razu do nich zagadać, że się namyślam, itd. Generalnie to chyba kwestia introwersji/ekstrawersji a ta niestety jest częścią osobowości której się nie da zmienić. -- Pn mar 12, 2012 5:06 pm -- No, takie momenty są chujowe. Jedno co mogę powiedzieć to przedsiębiorcom też takie numery robią. Że człowiek się stara, zapierdala, znaczącą większość pracy robi dobrze a potem go próbują udupić za jeden wyjątek.
-
Twoja twarz to płeć brzydka.
-
Mnie odrzuca zwierzęcość zachowań godowych które trzeba wykazywać by kogoś mieć.
-
Jeśli chodzi o wygląd, to najfajnieszy według mnie ma ten taki wielki Francuz z długimi włosami i brodą.
-
To w Polsce jest lewica?
-
Ja tak od dawna nie mogę. Chyba od końca szkoły średniej, bo pamiętam, że pierwsze studia zawaliłem z powodu bezsenności i tego, że po paru dniach bez odpowiedniej ilości snu wysiadałem.
-
To były amatorskie, chyba nawet kręcone webcamem. Zresztą w Wikipedii piszą, że to u niektórych osób jest możliwe.
-
Mi tu nie chodzi o wagę, bo z tego co widzę to mało która kobieta tak wygląda. Bardziej o ogólny wygląd.
-
Ostatnio z tymi problemami finansowymi pojawiają mi się myśli by strzelić sobie w łeb. Przystawiam sobie palec do głowy jak w taksówkarzu, robię puff! i się śmieję .
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
Sorrow odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Ja jak dostałem pracę to mi się pogarszało z tygodnia na tydzień aż pod koniec miesiąca brzuch mnie bolał tak bardzo, że mogłem tylko leżeć w domu. -
Widziałem parę takich filmików, że panienki miały orgazm z wytryskiem od samego anala. Ciekawe jak to działa.
-
Całe szczęście, że nie głosowałem na to robactwo. Podobno teraz chcą zabrać bezrobotnym ubezpieczenie zdrowotne.